Niezrozumiały sen o kobiecie która mi się podoba.

Może nawet więcej niż podoba, chyba się zakochałem ale do rzeczy. To działo się w pracy, coś ogłaszali było mnóstwo osób, i ona też ogłaszała później, poczułem że opiera się o mnie stała za moimi plecami i całym ciałem napierała, że o mało się nie przewróciłem, po chwili zemdlała i leżała na ziemii więc ją zacząłem cucić z kolegą w końcu otworzyła oczy i na mnie spojrzała. Co o tym myśleć?

To ze pewnie często o niej myślisz. Może martwisz się o nią .

nic nie myśleć, sny nie maja kompletnie żadnego znaczenia jedynie są odzwierciedleniem naszych myśli i emocji. powiem ci co ty chcesz ne co sen ci przekazuje. chcesz zrobić na tej kobiecie wrażenie, zaopiekować się nią i dać jej poczucie bezpieczeństwa i wartości której z twojej perspektywy nie posiada. poza tym jakieś czynniki społeczne nie pozwala ci się do niej zbliżyć na odległość której być pragnął. tyle w temacie.

up

Nic nie znaczy. Żadnych symboli nie ma w nim. Mnie się zawsze śni że facet chce mnie utopic w zbiorniku z wodą albo pod pociąg skoczyć.

Ja tu się nie doszukuje żadnych znaków czy symboli. Po prostu podkochujesz się w niej, ciągle myślisz to i w snach się pojawiła i tyle.

12:58 To się zgadza.