Czy ukraincy zabieraja nam prace?

Byłam na dwóch rozmowach. Jednej z sukcesem w postaci proponowanego zatrudnienia. Firma produkcyjna - zespół niecałych 20 osób, 15 to ukraińcy. Względnie rozumieją polski, ale przy próbie rozmowy odnośnie części, która była nieprawidłowo zrobiona byli piekielnie wystraszeni. Jakby był mobbing nawet u nich. Druga firma - cukiernia - ozdoby cukiernicze też robią ukrainki.