Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czym różni się życie bez ślubu od małżeństwa?

Polecane posty

Gość gość
1:50 heh ale Ty jesteś tępa. Myslisz ze tylko mi odpowiadasz. Brawo! Dokladnie, nie pisz juz bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:51 popieram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to się chlopu nie dziwię, ze takiej psychice małżeństwa nie proponuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*psycholce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz i super wszyscy sa szczesliwi w takim ukladzie nie to co Ty zgorzkniala mezatka wylewajaca swoj jad na kafe myslaca ze jest lepsza od innych bo ma męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz Ty się lecz dziewczyno, póki czas, może Ci to pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie chcesz leczyc to sie lecz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej jadu wylalas tu ty- szczęśliwa i spełniona konkubina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko co za wredne babska się tu wypowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Xoxoxoxo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężatki gôrâ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ślub. Partner to nie rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Od kiedy? Bo wg socjologii jak najbardziej jest rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Rodzinę również stanowi samotny rodzic z wychowywanym własnym lub adoptowanym potomstwem stanowiący rodzinę niepełną jak i dwie osoby tworzące związek małżeński lub inny w tym także nieformalny konkubinat. Sam fakt zamieszkania razem może klasyfikować pewną grupę ludzi jako rodzinę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina to twoje dzieci a chłop to zawsze obcy człowiek!!! Tak moja babcia mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem wierząca i nie wyobrażam sobie życia bez ślubu, a wesele mieliśmy duże i jest co wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1:46, 1: 50, 1:51 ale wy jesteście głupie. Masakra jakie tępe. Odpowiedziałam na zdziwienie dlaczego mąż, to rodzina np dla szpitala, a partner już nie. Wynika to z prawnych obowiązków i praw małżeństwa wobec siebie, czego konkubinat nie ma z urzędu. Z durnej prostej definicji prawnej, która jest przysięga małżeńska. To wszystko co było z mojej strony. Nic dziwnego, że ten portal to syf, skoro siedzą na nim takie inteligentne, że prostej rzeczy nie rozumieją. Oczywiście jak się nie ma argumentów, to się trzeba uczepić literówki. A czym się różni życie bez ślubu od życia ze ślubem? Ano tym, że ta druga osoba ma obowiązek robić wszystko, żebyś czuła się szczęśliwa i mu nie zwiała i vice versa. Pominę to, iż jak ktoś jest po ślubie, to nikt mu do łóżka nie zagląda, a temu bez ślubu niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ups przepraszam, trochę się pomylilam. KK wszystkim zagląda. Zapomniałam o tym mając na myśli zwykłych szarych obywateli, nawet ateistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A wiesz, że dla szpitala nie powinno być różnicy, czy ktoś jest partnerem czy żoną? Bo prawo do informacji o stanie zdrowia ma tylko pacjent. Bez zgody pacjenta lekarz nie może udzielić informacji o jego zdrowiu nikomu, nieważne czy to będzie ojciec (pomijamy oczywiście osoby niepełnoletnie), dziadek, partner czy mąż. Takie jest prawo: http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1035414,informacja-o-stanie-zdrowia-pacjenta.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nas (32 lata) bardzo duża różnica bo staramy się żyć w czystości -zdarzyło się nam upaść ale byliśmy u spowiedzi i trwamy dalej :) wiara w Boga jes Dla nas ważna, chociaż wcześniej oboje mieliśmy partnerów i żyliśmy trochę dalej od Boga niż bliżej ale były to bardzo nieudane związki. Może dlatego postanowiliśmy wszystko zmienić i żyć z Bogiem na 1 miejscu. Póki co jest dobrze. Oboje wspieramy się i odliczamy czas do ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [08:06 ładna bajeczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:12 zgadzam sie z Twoimi wypowiedziami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malzenstwo ma znaczenie jak ktos jest wierzacy a my jestesmy ateisci i mamy to gdzies. Zyjemy wg wlasnych zasad. Nikogo nie krzywdzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.47- są też śluby cywilne i mają dla ludzi znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie widac po ilosci rozwodow jakie maja znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy, kto bierze ślub, bierze potem rozwód, więc nie uogolniaj, bo wolne związki też się rozpadają tyle ze nigdzie nie ma statystyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wlasnie widac po ilosci rozwodow jakie maja znaczenie xxx A ci co żyją w konkubinatach to nigdy się nie rozchodzą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ślubie trudniej się rozstać, co ma swoje wady i zalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie rozsmiesza to ze ludzie boja sie podpisac ze soba zwykla umowe cywilnoprawna zwana slubem cywilnym, ale nie boja sie takiej umowy podpisac z bankiem np na kredyt na 0,5mln zlotych na 40 lat.Niech mnie ktos oswieci w tym temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G_A_GATKA
alez prosze cie uprzejmie... bank wezmie tylko tyle co na umowie, małzonka bierze wszystki i jeszcze przy kiepskich wiatrach trzeba jej bulic alimenty do smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×