Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety, jak was zdobyć?

Polecane posty

Gość gość
a leżcie do gory upami i zostaniecie starymi kawalerami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie można zdobyć na kilo frytek z maka i dużą pizzę. Ale to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początek kup kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie do końca bym się zgodziła, że atrakcyjne kobiety mają lepiej bo po 1 przyciągają cały"asortyment" mężczyzn przed niektórymi aż trudno się "opędzić" i po 2 cała masa mężczyzn, którzy są bardziej nieśmiali widząc atrakcyjną kobietę od razu myśli- e nie mam szans, taka kobieta musi mieć kogoś. I co i dooopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1123
Ma caly asortyment, wiec moze przebierać do skutku, co napewno stawia ja w lepszej sytuacji od laski, ktora ma dwoch do wyboru - kolege z pracy po zawodowce lubiacego piwko i 15 lat starszego podstzalego sasiada plejboja. Zreszta wystarczy zajrzeć na badoo, sympatie itd., wiekszosc kont to przecietne kobiety, ktorych mija sie pelno na ulicy, a naprawde atrakcyjnych z wygladu nie ma ta prawie w ogole tj. 1 na 40 profili albo i nie I wracajac do tematu, zalezy tez o jaka kobiete chcemy sie starac. Przecietna, ktora przymyka oko na pewne rzeczy i da sie poderwac szaremu kolesiowi po pewnym czasie, bo wie ze na ksiecia nie ma co czekac, czy 9/10 ktora z automatu skresla za wyglad ktory jej nie pasuje i ogolnie wizerunek, jak pokazywac sie z takim facetem na miescie. Moze to i puste ale to rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie o atrakcyjnosci, ale przeciez jest to rzecz wzgledna. Sa faceci, ktorzy podobaja się moim kolezankom, a ja nie widze w nic interesujacego i sa kobiety, ktore jednym facetom się podobają a drugim nie. Jeden powie "fajna laska", drugi powie "plastik", a trzeci, ze "kompletny pasztet". Esmeralda Godlewska niby atrakcyjna, a wielu facetow smieje się z niej i nazywa glonojadem. Takze nie to ladne co ladne tylko co sie komu podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo feminism dąży do uniseksu. Nie można się troszczyć o kobietę, bronić jej bo to seksistowskie. Nie można powiedzieć, że kobieta jest słabsza fizycznie i nie powinna dźwigać bo to seksizm. Nie można powiedzieć, że wolny seks jest szkodliwy dla kobiet bo są wrażliwsze i łatwiej się zakochują bo to seksizm. Feminizm wymyślił inteligentny cwaniak by kobiety chciały wyręczać w wielu sprawach mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety są różne to i sposoby też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem feministką i wrogiem "samców" . Lubie gdy mój mężczyzna mnie wyręcza w cięższych pracach, lubie gdy otwiera mi drzwi i puszcza mnie przodem. U obcych facetów tech lubie takie zachowania. Zawsze gdy jakis facet otworzy mi drzwi i przepuści, usmiecham siè i dziekuję bo to bardzo mile i takie zachowana należy nagradzać choćby uśmiechem. Jestem silną kobietą, ale nie musze na kaźdym kroku tego udowadniać. Feministki mają chyba jakies kompleksy skoro muszą udowadniac calemu swiaty swoja niezaleznosc. Kobiety zawsze byly silne. Gdy faceci szli na wojne one zajmowaly sie rodziną i dbaly o jej byt. Przeciez wszyscy to wiedzą, faceci tez. Facet bez kobiety tez sobie poradzi, ugotuje sobie, posprzata i upierze. Tyle, ze po co skoro kobieta bez mezczyzny i mezczyzna bez kobiety są niekompletni. Po to dobieramy sie w pary by żylo nam się lżej i przyjemniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święte słowa. Zawsze denerwuje mnie jak kobieta się uprze i chcę coś dźwigać a ja jestem obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty Autor chcesz zdobywać l.mnogą czy l.pojedynczą?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież teraz nie w modzie zdobywanie teraz robią to feministki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związki to nie zdobywanie tylko raczej odnajdywanie i dopasowywanie. Na przykład ja nie lubię zbytnio słowa "zdobyć" w tym kontekście. A odnośnie tematu to wystarczy być sobą i nie udawać kogoś, kim się nie jest, a my kobiety już sobie dobierzemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:16 znasz miejscowosc na B ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×