Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość swojego małżeństwa.

Polecane posty

Gość gość

Związałam się z nieodpowiednim facetem. Mam dość swojego maleństwa. Jego próby dominacji, ciągle rozwala pieniądze, nie potrafi skupić się na jednej pracy- aktualnie ma dwa biznesy, a i tak każdym zajmuje się inny kierownik, bo on ciągle coś kombinuje. Mam dość. Próbuje decydować za mnie. Staramy się o dziecko...Ale to chyba nie jest odpowiedzialny pomysł. Prawie rok po ślubie, a już mamy kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygość
a po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poleciałaś na kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rzeczywiście dziecko to nie jest dobry pomysł,nie bedziesz w nim miała oparcia i bedziesz jeszcze bardziej sfrustrowana.Kazdy kryzys da się zwalczyć ale jeśli oboje nad tym pracuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok po ślubie kryzys???masakra. O rozwod sie postaraj a nie o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 27 lat, mąż 28. On nie zauważa kryzysu. Gdzie napisałam o pieniądzach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie maz zostawil z dlugami. Tez byl cwaniaczek,co rusz co innego wymyslal,nic nie doprowadzal do konca. Odejdz od niego. Uwierz mi to najlepsze co mozesz zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odłóż decyzję o dziecku, mówię bardzo poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygość
27 lat to jesteś jeszcze młodziutka i nie musisz sie spieszyć z tym dzieckiem! Odpuść na jakiś czas zobacz co się stanie może zmądrzeje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał moment zmądrzenia. Miałam wrażenie,że wyorowadzilam go na prostą. Mamy interkcyze i rozdzielność majątkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciągle rozwala pieniądze, - ty zarobiłaś te pieniądze? aktualnie ma dwa biznesy, a i tak każdym zajmuje się inny kierownik, - to dość poważny biznesmen jest Próbuje decydować za mnie. - a o czym ty chcesz decydować?? Bo o tym kiedy zmienić majtki to ci chyba nie zabrania decydować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moich pieniędzy nie rozwala,bo nie ma do nich dostępu. Otwiera swoje ,,biznesy"i zatrudnia sobie ludzi. Mogą robić go w butelkę on i tak nie zorientuje się. Wstaje o 12, rzadko kiedy roni coś konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. Teraz jestem sama w domu, pracuje, a on ? Nie wiem gdzie jest,Nie odbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygość
a Ty pracujesz z nim w tych firmach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Mam swoją pracę. Ale nie raz ratuje mu tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile pieniędzy włożyłaś mu w ten tyłek? Czy to może on ci nawtykał kasy w dope?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygość
to przynajmniej jesteś niezależna finansowo od niego! ale jest coś co możesz zrobić! może zadziała może nie ale Ty na tym skorzystasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I z daleka widać że o korzyści jej chodzi. I jeszcze rzadzić by chciala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie odpowiadający tu to normalnie debile. Jak chcesz mądrych odpowiedzi to musisz poszukać gdzie indziej, na kafe ich nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie to są mądre odpowiedzi? TYLKO takie które pasują głupim piczkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dziecko to się można starać jak jest dobra, silna relacja małżeńska, jak jest kryzys to odpuść. Poobserwuj jak będzie dalej, może coś wreszcie zacznie robić, uda mu się jakoś odbić i zacząć zarabiać. Może wtedy inaczej na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pisałam coś o pieniądzach wyłożonych w tyłek? Nie. Co mogę zrobić? Tylko odejść? Odpuszczę starania o Dziecko. Nie mam siły. Nawet na seks z nim nie mam ochoty. Problem w tym,że coś tam zarabia. Więc jemu takie życie jest na rękę. Potrafi podrywac inne kobiety z obrączką na palcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko Was nie uleczy, nie idź w to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna ma problem i szuka rozwiązania, a tu zawsze znajdą się jędze które nie mając nic mądrego do powiedzenia będą autorce dosrywać. Ludzie wy jesteście poważnie chorzy, tyle w was nienawiści. Szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W necie można szukać rozwiązania czym wyczyścić przypalony garnek a nie pytać ludzi co ma zrobić z małżeństwem!!! Niech wrzuci na fejsa hasło że ja będzie tysiąc laików to bierze rozwód a jak 1000 serduszek to urodzi dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak będzie 10 faków to pójdzie sie j..ać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygość
wakacje! jedź na wakacje sama lub z koleżanką! taki zasłużony urlop! odpocznij! zrelaksuj się! zmień otoczenie! doładuj się! resztę odstaw na bok! tylko Ty i wakacje i nowe miejsce! na pewno chciałaś gdzieś wyjechać i zobaczyć jakieś fajne miejsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko na pewno nie! Z twojego pisania wynika, ze raczej masz głowę na karku, bo sama juz myślisz, zeby odpuścić starania i tak trzymaj. On raczej sie nie zmieni? Firmy zakłada i spi do 12?:O skąd W sumie bierze fundusze na pracownikow - składki, pensje? Skąd lokal? To nie sa małe koszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szukam jakiś konkretnych rad. Chce się po prostu wyżalić. Wakacje pewnie ! Ale aktualnie nawet na to nie mam siły. Po prostu mam takiego doła. Raz pokazał, że może się zmienić. Ale twardo ,,trzymałam go za pysk". We wrześniu odpuściłam mu trochę, bo zmarł mój dziadek. I mam taki o to efekt. Nie mam siły trzymać go w pionie całe życie. Niedawno też dowiedziałam się, że na jego wieczorze kawalerskim były Panie lekkich obyczajów. Nie wiem czy do czegoś doszło, ale jestem załamana. Na niego pracują pracownicy. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da się żyć z takim czlowiekiem na dłuższą metę. Ciesz się, że nie macie dzieci. To nie jest odpowiedni człowiek, jeśli dopiero rok po ślubie są takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×