Tekst typu "Zawsze chciałam mieć taką torebkę ale nie było mnie stać"

Tekst typu "Zawsze chciałam mieć taką torebkę ale nie było mnie stać" Bez owijania w bawełnę przechodzę od razu do sedna i przyznaję, że nie jestem zbyt wyględny i na pewno daleko mi do macho do którego typu zresztą nie dążę. Z dziewczynami też miałem zawsze pod górkę. Żadna mnie nigdy nie chciała. Tak się jednak obecnie składa, że chociaż nadal jestem niewyględny to mam kasę. W chvj kasy. Powiedzmy, że wszedłem w pewien interes, który wypalił i talar sypie się do kieszeni. Zacząłem się lepiej ubierać, poszedłem do fryza, kupiłem perfumy za 3 stówy, zmieniłem brykę na taką o której zawsze marzyłem (ale nie BMW :P ) itd. Wreszcie poznałem dziewczynę. Nie zagadałem do niej ani nic takiego. Po prostu mamy wspólnych znajomych i byliśmy razem na czymś w rodzaju małej imprezki. Nie podrywałem jej bo dawno straciłem nadzieję na związek, zresztą nie umiem podrywać ale jakoś tak się złożyło, że ona się nieco wstawiła i niby bała się sama wracać więc towarzystwo prawie na siłe wypchnęło mnie bym ją odprowadził. Odprowadziłem. Na miejscu spytała czy mam ochotę wejść ale spanikowałem i wykręciłem się, że nie bo coś tam. Na drugi dzień ona sama zadzwoniła choć nie dawałem jej numeru i tak się zaczęło między nami, że zaczęliśmy chodzić na wspólne spacery. Dziś byliśmy w galerii a ona stanęła przed witryną sklepową i mówi "Zawsze marzyłam o takiej torebce ale nie stać mnie". Od razu zapaliła mi się czerwona lapmka, że ona chce aby jej kupił choć nie powiedziała tego wprost. Wyprowadźcie mnie proszę z błędu jeśli w nim tkwię. Niewykluczone, że lata samotności wpędziły mnie w skrajną nieufność. Chciałbym oczywiście wierzyć, że taka laska się we mnie zakochała ale doświadczenie życiowe podpowiada mi, że wystrzałowe laski nie zakoch/ują się w facetach mego pokroju. Co najwyżej w portfelu. Ale może teraz jest inaczej...?

Dobrze myślisz.one zakochują się w karcie do bankomatu. Dziewczyna szanująca się nie będzie pokazwać facetowi torby, bo kim ty jesteś,sponsorem?

Masz rację:p Ale tupecik laska ma, nawet nie jesteście jeszcze parą-o stażu nie wspomnę-a ta już wyskakuje z tekstem o torebce i wciela się w rolę Sierotki Marysi:p :D

Bezczelna powinna ci chociaz zrobic dobrze przed takim zadaniem.

Dobrze to zrobiła mi prostytutka. Wreszcie zamoczyłem! Po tyyyyylu latach. W zasadzie też nie do końca zamoczyłem bo bałem się wsadzić w cipę. Wiecie aids, choroby weneryczne, itd. Dałem jej do buzi ale i tu nie obeszło się bez cyrków. Czy tylko ja mam takie nietrafione życie czy inni też?

@ gostmen teraz w gajerze dziś Dobrze to zrobiła mi prostytutka. Wreszcie zamoczyłem! Po tyyyyylu latach. W zasadzie też nie do końca zamoczyłem bo bałem się wsadzić w cipę. Wiecie aids, choroby weneryczne, itd. Dałem jej do buzi ale i tu nie obeszło się bez cyrków. Czy tylko ja mam takie nietrafione życie czy inni też? x Czy to znaczy ze ie chcial ci stanac?

gostmen teraz w gajerze dziś Dobrze to zrobiła mi prostytutka. Wreszcie zamoczyłem! Po tyyyyylu latach. W zasadzie też nie do końca zamoczyłem bo bałem się wsadzić w cipę. Wiecie aids, choroby weneryczne, itd. Dałem jej do buzi ale i tu nie obeszło się bez cyrków. Czy tylko ja mam takie nietrafione życie czy inni też? xxx Jesteś chory i masz zaburzenia jak się brzydzisz kobiety.Idź na leczenie :(

gość dziś Jesteś chory i masz zaburzenia jak się brzydzisz kobiety.Idź na leczenie smutas.gif xx No właśnie Ci, którzy się brzydzą - czy to kobiet, czy mężczyzn, czy raczej ludzi ogólnie - są jak najbardziej normalni. Przezwyciężyli popędy i widzą więcej, niż zaślepiony motłoch. Tu nie ma co leczyć, tylko korzystać z dodatkowej wiedzy ;)

Masz racje co do tej laski. Ma tupet. Ona chce żebyś jej kupił ta torebkę. Ale sobie wybierasz kobiety. Nie ma co ...

14:21 Chciał mi stanąć. Tylko, że ja chciałem aby wzięła bez gumy a wtedy ona nie chciała. Mówiłem, że dopłacę a ona konsekwentnie nie. Seks tylko w zabezpieczeniu. Z koleij ja chciałem aby mój pierwszy seks był bez zabezpieczenia. W końcu to seks rozprawiczający. Co prawda do c**y bałbym się wsadzić ale do buzi niech bierze. W końcu mówię do alfonsa, że zapłacę potrójnie jak weźmie bez gumy. Wtedy alfons poszedł z nią pogadać. Ona dalej nie a on wtedy szepnął jej coś na ucho i ona rozpłakała się ale już nie protestowała. Nie sprzeciwiała się nawet gdy alfons wyszedł. Tylko twarz miała pobladłą nawet gdy zapewniałem, że niczym się ode mnie nie zarazi bo jestem czysty. Nic nie odpowiedziała. Otarła tylko łzę, klęknęła i sama odpięła mi rozporek. Aż westchnąłem głośno, gdy kobieca dłoń po raz pierwszy w życiu namacała mego twardego członka pod slipami. Chwilę później członek był już wyciągnięty na wierzch. Stał czekając aż otwarte damskie usta obejmą go a nie tylko będą się przybliżać i cofać niezdecydowane. W końcu sam ją przyciągnąłem za kark. O szok, co za rozkosz gdy penis znalazł się w buzi. Wstyd się przyznać ale chwilę później było już po wszystkim. Prostytutka zakasłała odskakując głową i zaczęła pluć spermą wprost na dywan.

"Dziś byliśmy w galerii a ona stanęła przed witryną sklepową i mówi "Zawsze marzyłam o takiej torebce ale nie stać mnie"." X ja bym na twoim miejscu odpowiedziała: "to może znajdź sobie lepiej płatną pracę? czy szukasz jelenia, który ci ją kupi?" :P

Sorka, że tak szczegółowo to opisałem ale zrozumcie to był mój pierwszy seks i rozpamiętuje każdą jego chwilę. Nie chciałem przy tym urazić forumowiczek, że przedmiotowo traktuję kobiety. Szanuję kobiety. A to, że się spuściłem do buzi to w końcu tylko płatny seks i nic więcej.

ale widzę, że to prowokacja