Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdzie wy zarabiacie 4 tys netto i wiecej? jedna sie tu chwalila ze tyle ma

Polecane posty

Gość gość
Ilu ludzi tak naprawdę pracuje zdalnie. Może z 1% aktywnych zawodowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:08 Do granicy, a potem od razu na obwodnicę sruuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Store manager w sieci komórkowej, podstawa 5200 netto plus premia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zapewne pracujesz przy obwodnicy... Napisz lepiej ile zajmuje ci dojazd od drzwi do drzwi. Jeżeli 5o minut faktycznie to ok. Chociaż z mojego punktu widzenia to i tak długo. Ale jeszcze tragedii nie ma. Podam Ci taki przykład. Koleżanka mieszka 20 km od Warszawy dojazd tylko busem. Wiec musi autem jeździć. Pomijam koszt. Niby sam dojazd ma ekspresowka , ale musi wbić się na mordor. Stoi w korkach. Wraca, zamian wyjedzie na ekspresowke stoi w korkach. Ja wiem ze jak mieszkasz na jednym końcu a pracujesz na drugim to dojazd zajmuje dużo. Ale ja porównuje ta sytuacje do mojej. Mieszkam blisko metra, kolejki linii tramwajowej. Mam praktycznie wszędzie blisko. Fakt ze za metr placiłam dużo ale właśnie po to żeby zasugerował nie tracić na dojazdy z kiepsko skomunikowanego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z obwodnicy wjeżdzam na Mordor, tam stoje jakieś 10 min i dalej na Mokotów, to już syzbciutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli od rozwiązań do drzwi ile czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha spada satysfakcja z życia... mieszkalam w warszawie ponad 10 lat. 4 lata temu przeprowadziłam się na wieś, pracuje zdalnie, do warszawy jezdze raz na miesiąc przy dobrych wiatrach. Moja satysfakcja jest wysoka. Otwieram taras i wypuszczam dzieci na ogród, a w tym czasie czytam książkę, pije kawę, relaks. Mieszkając w warszawie w bloku moja siostra musi zjechać winda i na tym dworze siedzieć i pilnować dzieci. Nie ma takiego luzu jak ja. Żyje mi się spokojniej i jestem mniej zestresowana niż mieszkając przy Arkadii przez 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 16:50 Trasa Białobrzegi pod Radomiem- Wawa średnio 50 minut, tyle co z centrum na Białołękę smiech.gif xx z Białolęki - Nowodwórów (czyli samego końca) tramwajem do metra = 15 minut plus metro do centrum 15 minut, razem 30 minut Nie wiem, jak ty jeździsz, żeby 50 minut wyszło. Przez Ursynów? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pwnstwowkaka zarabiam 4200.moj maz mechsnik.ok.10.4 tys to szal jakis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjalista w firmie finansowej 4400 na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księgowa 4500 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie 3 tysiące na rękę to powinno być minimum dla każdego, niezaleznie od wykształcenia i rodzaju pracy, bo za mniej dorosła, samodzielnie mieszkająca osoba po prostu ma problem się utrzymać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35 lat juz
Ja zarabiam chyba najmniej, 1800 zł, administracja samorządowa,wykształcenue wyższe ekonomiczne. Nigdy nie pracowałam w zawodzie,więc o zmianę trudno. Miasto ok. 60. Tys. mieszkańców. Załamana jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat, lekarz psychiatra, do 15 tys netto - na to sie sklada prywatny gabinet, etat i dyżury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończcie te przepychanki nie o tym temat....i tak nikt tego bełkotu nie czyta :) Wracając do tematu. Ja zarabiam 4.5 tyś netto, korpo. W dużych miastach 4 tyś dostać to naprawdę nie jest nic wielkiego. Mój mąż zarabia 12tys. Ale jest już specjalista w branży it. Ja cały czas się zastanawiam nad sobą bo mimo że pracę mam nawet spoko to nie jest to co bym chciała robić do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W korpo ze znajomoscia trudnych jezykow typu wegierski, finski, szwedzki, rumunski, itd. + angielski spokojnie mozna wyciagnac ponad 5tysia netto i to na podstawowym stanowisku we Wroclawiu w kilku korpo. Nowe korpo w 3miescie placi 6.5-max.7tysia netto! Dlatego rozwazam powrot do kraju:) znajomi bez jezykow, ale po studiach humnistycznych zarabiaja po iecale 3tys.netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.04.13 Tylko w Wawie to te 4 netto, przy Waszych cenach, to zaden szal? xxx Zależy. Jeżeli nie jesteś słoikiem, który musi wynajmować/brać kredyt na własne mieszkanie a jesteś warszawianką, którą rodzice wyposażyli w mieszkanie to pożyjesz w stolicy całkiem spoko :) Komunikacja masowa jest tańsza, więcej ulg związanych ze spędzeniem wolnego czasu etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie by i 2.500 na rękę zadowoliło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7000 netto, praca w ośrodku odwykowym + prywatna praktyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ejże.30 lat i już po specce z psychiatrii z własnym gabinetem w dodatku / :P Spoory znak zapytania.. A co do tych co chwala sie sporymi zarobkami przy 12-13 h pracy/24 .Wyluzujcie bo niestety długo się tego nie pociągnie . Ojciec znajomej tak robił .Etat w firmie dużej ,sprzedanej zachodniemu koncernowi .Jak na miasto spore zarobki .W wieku 50 lat -był to już kompletny wrak zdrowotny,dziś glównie chodzi po lekarzach,z tym że tu dochodzi szkodliwa produkcja. Tak czy owak długofalowo nic to dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chciała zarabiać 4 tysiące, tyle mi wystarczy, ale żeby jednocześnie pracować tak na pół etatu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wystarczy brać 100 zł za godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam 4 tyś w biurze, nic szczególnego nie robię super wykształcenia nie mam, tyle że znam dwa języki. Uważam, że to mało, znajomi i rodzina zarabiają dużo więcej, czuję się jak nieudacznik w sumie, a na kafe to super zarobki. Pochodzę z małego miasta na Podkarpaciu tam rzeczywiście jak ktoś pracuje na etacie, to 4 tyś, to już szał, ale mam też pełno znajomych, którzy sobie świetnie tam radzą prowadząc firmy, kancelarie, gabinet kosmetyczny etc. Dla ludzi zdolnych i obrotnych 4 tyś, to jest nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie 4 tysiaki to powinna być standartowa pensja dla dorosłej, samodzielnie utrzymującej się osoby, a i to nie są żadne kokosy! Ale przynajmniej każdej bułk iw sklepie nie trzebaby oglądać dwa razy. Jakim cudem ludzie się utrzymują zarabiając np. 1700? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaermi
Ja mam po 18 latach w zagranicznej firmie (Wrocław) , dwa jęz. obce, 3,6 tys. zł na rękę i niestety wiem już, że obejmie mnie redukcja etatów. Podwyżki nie mieliśmy od 5 lat. Będę zadowolona, jak uda mi się znaleźć coś za 3 tys. netto. Jakoś nie wierzę w te etaty za 4 tys. i więcej w korpo na podstawowych stanowiskach... Moi znajomi mają tam 2,7-3,1 tys. i to jest max. Oczywiście IT to zupełnie inna bajka, ale niestety nie jest to moja specjalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam to co tu piszecie i włos się jerzy na głowie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarobki w PL są za wysokie i to mnie bardzo niepokoi. Ludziom się nie chce pracować i każdy jeden to opier/dalacz i leń. Chcecie mieć zachodnie zarobki to musicie pracować tak jak na zachodzie, wydajnie i ekonomicznie. No i płacić zachodnie ceny a jak na razie to macie wszystko za bezdurno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zarobki w PL są za wysokie i to mnie bardzo niepokoi. Ludziom się nie chce pracować i każdy jeden to opier/dalacz i leń" Człowieku, co ty p/i/e/r/d/o/l/i/s/z :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W IT tyle zarabiamy bez żadnego wielkiego halo. Jak znasz biegle mało popularny język, to też można na szeregowym stanowisku w korpo tyle dostać (nawet 5-6 netto dla osoby ze szwedzkim, węgierskim itd.). Jak się dobrze zakręcisz to w sprzedaży/ubezpieczeniach można tyle i duuużo więcej wyciągnąć, ale teraz duża konkurencja, więc trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×