Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matki nie żałujecie że macie dzieci?

Polecane posty

Gość gość

ta presja na rodzenie etc, to troche masakra... Dzień w dzień praca, gary sprzatanie, itp... Kołchoz I kierat Matka Polkja= przegrana kura domowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie we wczesnej ciazy i jeszcze nikt nie wie. Zastanwiam sie czy bardziej bede zalowac urodzenia czy aborcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie żałuję. Żałuję ze mam tylko jedno. Pracy w domu i przy dziecku jest ale jakby nie patrzec nie musualabym gitiwac. Syn je w przedszkolu. Maz ma dwie ręce. Prać i prasowac i tak musze dla siebie wiec te kilka ubranek nie robi roznicy. Sprzatac i tak trzeba bo kurzy sie nawet osobom ktore dzieci nie maja :) balagan w pokoju dziecka? Mamy taja zasade ze bawimy sue tylko u niego. Nie ma zniszenia zabawek do salonu. Przed kapiela razem sprzatamy. Czytanie bajeczek spiewanie kolysanek i wieczorne rozmowy z moim 4-latkiem to przyjemnosc ;) ocztwuscje sa zle dni kiefy mialabym ochote wysrawic go za drzwi ake hedbak jest wiecej tych leoszych na szczescie. Zaluje troche ze nie mam chetnych dziadkow ktirzy id tak bez okazji zabiora go na weekend do suebue, zabiora na jakas wycieczke itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nie żałuję ale napisze jedno. Wiedziałam,że będzie ciężko,ale nie wiedziałam,że aż tak. Jak dowiedzialam sie,ze jestem w ciazy z drugim to przeplakalam kilka nocy,bo juz wiedzialam co mnie czeka.Postarzalam się chyba o 10 lat!! Nie mam WCALE swojego życia. Dzień w dzień tylko dzieci-krzyki,płacze od rana do wieczora. P.S. mam dzieci w wieku 2lat i 8miesieczne niemowle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwuje moja siostre, ma 6 latke i 3 latke. Dzien w dzień problemy od rana z ubieraniem ich, wozeniem do przedszkola, wiecznie problemy ze zdrowiem, kasa na ciuchy na szczepionki na logopedę. Dzieci brudza rysuja po scianach, krzycza, robia sceny , nie słuchają, chcą się bawic cały dzień… meka i kierat. Z radoscia wrocilam do swojego normalnego zycia po tygodniu wizyty u nich z wielka ulga Nie wyobrażam sobie siebie w takim modelu. Jak wy kobiety wytrzymujecie… nie wspomnę o pierwszych latach pieluch etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie żałuję. Jestem szczęśliwą matką trójki dzieci. Natomiast mówienie o "presji na rodzenie" w naszym kraju, tj. w państwie, gdzie przyrost naturalny jest jest ujemny jest absurdalne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żałuję i nigdy nie bede żałować. Idac tym tokiem myślenia po co wychodzić za maz, po co miec psa, kota, po co brac kredyt i zapierdzielac na niego 30 lat, zwiazek to tez ciagle kompromisy, lepiej zyc samemu i miec święty spokój itd. Dzieci to tez miłość, radosc. Jak beda dorosle to bedziemy mogli liczyc na swoje wsparcie, spedzac swieta w duzym rodzinnym gronie a nie samemu jak palec. Jest to naturalna kolej rzeczy w zyciu wiekszosci ludzi, zalozyc rodzine i przekazac swoje geny bo taka jest nasza biologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żałuje. Lezymy sobie i oglądamy bajke. Jestem w ciąży drugim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam troje dzieci. 3 lata, 6 lat i 8 lat. Nie mam problemów w ciągu dnia z organizacją. To wszystko kwestia tego jak wychowuje się dzieci i czy jest się człowiekiem umiejętnie organizującym dzieciom czas. Twoja siostra sobie być może nie radzi z wychowywaniem dzieci, nie każda matka jest zorganizowaną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w zyciu ! Załowac to ja moge , ze szybciej z Pl nie wyjechałam :P Mam 3 i moglabym miec jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3mc niemowle i moje zycie sie skończyło. To najgorszy czas jaki kiedykolwiek przezylam nie mam nawet chcwili spokoju od tego koszmaru. Zaluj***ardzo bardzo i ciagle mysle o wolnosci ktora stracilam to jak wiezienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem.leniwa.mam wolne laze w pizamie do 15.kapiel sniadanie. .i w miasstkomam takiego lenia ze szok.pracuje 2 dni w ttg.spie do hmmm az sie wyspie nie wczesniej niz o 13.dzieci w ttym? Nie ..never mam 38.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby 38 ale poziom umyslowy jak 13 lat ka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie załowałam. Nikt nie wywierał na mnie presji. Praca, gary , sprzatanie nie wynikaja z posiadania dzieci Czemu kołchoz i kierat?( no chyba,zeby miec dwanasciororo) Nie czulam sie nigdy przegrana, wrecz przeciwnie. A dzieci szybko wyrosly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żałuję. Mam czworo, wszystkie kochane i wyczekiwane. Normalne domowe obowiązki nie są żadnym kieratem, tym bardziej że nie robię tego sama. Ale jestem w stanie pojąć, że kogoś może przerastać codzienne gotowanie i utrzymywanie porządku, tak jak mnie przerasta ten cały wirtualny świat, te wszystkie instagramy, pozowane foty, relacje z całego życia itd. no nie widzę sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pieprzę aż czworo, ja z jednym jestem zmęczona i już napewno drugiego nie będzie, a co to ja macica do rozmnażania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jedną córkę, bardzo ją kocham i jestem szczęśliwa, że ją mam. Za to męża z chęcią pozbyłabym się bo to zbędny balast.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś :) ja też mam jedną córkę - kocham ja nad zycie i nie żałuję. Za to żałuję męża i też bym się go pozbyła. Witaj w klubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie ciesze i z dzieci i z męza...Cudowni są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nigdy nie żałowałam. może dużo daje mi to, że pracuję i lubię swoją pracę . nie wyobrażam sobie być gospodynią domową którą utrzymuje mąż. wiem doskonale, że prowadzenie domu to chole/rnie ciężka praca! ale nie umialabym robić "tylko" tego, nie zarabiać, nie rozwijać się zawodowo. dziecko ma 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×