co mam zrobić wasze spostrzeżenia

witajcie . Mamy czworo dzieci . Kupilismy działkę i rozpoczelismy budowę domu .. i tutaj jest problem ... Mąż dostał prace b. dobrze płatną . Ja równiez pracuje. Mamy do wyboru mieszkac ok 3 lat w mieszkaniu własnościowym 2 pokojowym lub u teściów przez ok 2 lata na dwóch pokojach i mąż dojzdzałby ok 70 km do pracy . Budujemy sie w miejscowosci gdzie mąż pracuje . co wybrałybyscie ? 1) zmianę mojej pracy , mieszkanie w 2 pokojach w bloku przez 3 lata , mąż praca na miejscu 2)praca moja i męża bez zmian , mieszkanie u teściów przez 2 lata na dwóch pokojach , dojazdy męża w jedną stronę 70 km

3. Wynająć mieszkanie przyzwoitej wielkości, 2 pokoje to dla bezdzietnej pary się nadaje co najwyżej

OMG wynając mieszkanie ? ok wynajmę zapłace ponad 2 tys mcznie i budowa stoi , Dziekuje za pomc

gabrysia 36 dziś No to się kiście na kupie, jak pewnie i do tej pory (ciekawe, gdzie teraz mieszkacie, że macie takie super warunki, że 4 dzieci naklepaliście?) :o

Wysłac ci fotki i adres ? a może na kawę cię zaprosic ? a może żal doope ci ściska ? hę ?

Jeśli wiesz, że znajdziesz bez problemu inną pracę, to wybrałabym opcję bez dojazdów. 70 km w jedną i drugą stronę 20 dni w miesiącu, to też niemały wydatek. Lepiej zainwestować w dom.

To zależy jak układa ci się z teściami. Ja wolałabym mieszkać w jednym pokoju przez 5 lat niż rok z teściami lub rodzicami.

10:46 też tak myślę . Ale teście nalegają abysmy u nich mieszkali :(

gabrysia 36 dziś Nie, dziękuję, nie zwykłam odwiedzać slumsów :)

kupilibysmy mieszkanie 2 pokoj . niedaleko pracy męża i budowy domu . a potem te ok 260 tys byłoby na dokonczenie budowy . chodzi o to by nie brac kredytu .

Ucz sie na bledach innych, po co masz na swoich wlasnych.

dziś Tylko po co, skoro: 1. jedno i drugie, to mieszkanie dwupokojowe (nawet jeśli większe, to pomieszczenia dalej dwa) 2. Mąż będzie wydawał kasę na dojazdy i nie będzie go w domu 3. Z rodzicami, czy teściami myślę, że na dłuższą metę trudno mieszkać - zwłaszcza w tyle osób w jednym miejscu :)

gość dziś gabrysia 36 dziś Nie, dziękuję, nie zwykłam odwiedzać slumsów usmiech.gif xxx zakończ tą smutną dziecinadę . jak chcesz sie dowartosciowac to zabierz sie za prace i poszukaj sobie wartosciowego faceta . moze fryzjer , makijaz ? wyraznie masz brak dobrego bolca w piczy :P

gabrysia 36 dziś Ale teście nalegają abysmy u nich mieszkali X Taa, a potem beda nalegac na to i na tamto, i na jeszcze co innego... Co to zycie, gdy ktos toba dyryguje.

ok 2 pokojowe mieszkanie , trudne warunki dla 6 . ale to na ok 2 lata a nie 20 . czy nie lepiej zacisnac pasa i szybciej sie wybudowac - tak ja mysle ale moze sie myle :)

cytat dziś gabrysia 36 dziś Ale teście nalegają abysmy u nich mieszkali X Taa, a potem beda nalegac na to i na tamto, i na jeszcze co innego... Co to zycie, gdy ktos toba dyryguje. xx tez tak myśle :)

Czworo dzieci, wy i teściowie w dwóch pokojach, przez dwa lata ? Nie wyobrażam sobie, aby nie dochodziło do konfliktów przy takiej ciasnocie. Dziwię się, że teściowie nalegają, pewnie chcą pomóc, ale to trochę nierozsądne. Do tej pory mieszkali sami, a tu nagle czworo biegających dzieci i brak możliwości żeby pobyć samemu i czasem odpocząć od gwaru, i tak przez dwa lata. Żeby się nie okazało, że po dwóch latach takiej koegzystencji staniecie się dla siebie wrogami.

Zmianę Twojej pracy, mąż na miejscu i niezależne mieszkanie w 2 pokojach. Przecież i tak się tam przeniesiecie! Z czwórką dzieci mieszkać przez 2 lata (o ile nie zrobią się z tego 4 lata) z teściami? Na głowę upadłaś? To nie jest to samo 2 pokoje i niezależna kuchnia, niezależna łazienka a 2 pokoje i wspólna kuchnia, wspólna łazienka i teściowie w pakiecie :)

10:58 teściowie udostępniliby tylko dla nas dwa pokoje , a tesciowie w swoim

dziś teściowie udostępniliby tylko dla nas dwa pokoje , a tesciowie w swoim x Tak, czy owak, brzmi ryzykownie :D

Żadna z tych opcji, wolałabym kredyt na 15 lat niż 2 czy 3 lata w ścisku w 2 pokojach (bo to co najmniej o 2 za mało), i to obojętne czy kątem u kogoś, czy niby na własnym.

autorko a teraz jak mieszkacie? nie lepiej juz domieszkac 2 lata jeszcze w tym samym miejscu? i zamiast kasy na mieszkanie nowe szybciej sie wybudowac?

Ale kuchnia, łazienka, przedpokój, wc -wspólne. Trudno się tak żyje bez starć nawet z 2 dzieci i u własnych rodziców. Ja tam bym wybrała opcję własnego 2 pokojowego mieszkania, które potem sprzedacie. O wiele lepsze i zdrowsze są relacje są, gdy nie mieszka się na kupie.

a my nie chcemy kredytu ew jakis mały czyli 50-70 tys na wyposazenie domu gdyby zabrakło . Widze ze niektóre dziewczyny myślą tak samo jak ja lub podobnie . Więc zapewne zmienie prace i mieszkanie w 2 pokojach :( w wekend oglądalismy mieszkania i takie 50 m 2 mozna kupic na ok 260 tys be żadnego wkładu a gdy budowa bedzie na ukonczeniu to je sprzedamy .

gość dziś autorko a teraz jak mieszkacie? nie lepiej juz domieszkac 2 lata jeszcze w tym samym miejscu? i zamiast kasy na mieszkanie nowe szybciej sie wybudowac? x teraz mieszkamy w domu , ale sprzedajemy go , w sumie to juz sprzedany .

gabrysia 36 dziś Nie rozumiem... Jak można sprzedać dom, jak się nie ma nowego? :O

gość dziś gabrysia 36 dziś Nie rozumiem... Jak można sprzedać dom, jak się nie ma nowego? x to jeszcze dużo nie rozumiesz :(

rozumiem ze zamieniacie domek z mniejszego na wiekszy? :P hm to faktycznie lepiej kupic swoje 2 pokoje niz z tesciami. zawsze mozna sprzedac lub wynajac. z tesciami zero prywatnosci bedziecie miec.

gość dziś rozumiem ze zamieniacie domek z mniejszego na wiekszy? jezyk.gif hm to faktycznie lepiej kupic swoje 2 pokoje niz z tesciami. zawsze mozna sprzedac lub wynajac. z tesciami zero prywatnosci bedziecie miec. xx to sprawa spadkowa i do podziału na dwoje .

działke kupiliśmy za 200 tys , spadek 280 tys , Mamy oszczednosci za które budujemy i potem na bieżąco z wypłat . Wykończenie w środku , ogrodzenie , ogród byłoby za sprzedaż mieszkania . /mąz w żądnym wypadku nie chce wynajmowac mieszkania , nie chce od dewelopera i chce budowac przynajmniej rok .