42 lata i przegrane życie

gość dziś Ale za 10 lat też mogę juz nie mieć faceta. Nie mam wcale lepiej bo nie nadaję się do żadnej pracy przez moje problemy ze zdrowiem. A autorka przynajmniej ma pracę. Nie wiem co ze mną będzie za 10 czy 20 lat. Boję się przyszłości. Dobrze że chociaż nigdy nie chciałam mieć dzieci. Zresztą nie stać mnie na dzieci, na No to w takim razie mam tak samo, jak ty. Po prostu identycznie. Tez miałam toksyczne dzieciństwo. Wprawdzie aktualnie mam 26 lat, dobrze płatna prace, własne mieszkanie i narzeczonego, ale nie wiem, co ze mną będzie za 10 czy 20 lat. Może strace prace, a mieszkanie sprzedam i przetrace na podróże zagraniczne? Łącze się z tobą w bólu siostro nad naszym wspólnym tragicznym losem za 10 lat :D x Zapomniałam, ze teraz jestem wprawdzie zdrowa, ale nie wiem, co będzie za 10 lat, a ze za 10 lat będę starsza, niz ty teraz, wiec sama rozumiesz, ze mam przerąbane życie i nad czym się użalać.

10:47 jesteś żałosna. Nie wiem po co piszesz takie bzdury. Może i jesteś ustawiona materialnie ale jako człowiek to jesteś totalnym zerem.

Ta, ktora ma 33 lata. Nie wierze, ze do żadnej pracy się nie nadajesz, ty po prostu nie chcesz. A jeśli jestes taka chorowita to powinnaś mieć stopień niepełnosprawności, a ze stopniem pracodawcy chętnie cię zatrudnią, bo dostaną spore zwroty z PFRONu. Z facetem weź ślub to będziesz ubezpieczona.

gość dziś 10:47 jesteś żałosna. Nie wiem po co piszesz takie bzdury. Może i jesteś ustawiona materialnie ale jako człowiek to jesteś totalnym zerem. X Sprawdź w słowniku pojęcie IRONIA. Żałosne są te, które piszą, ze maja taka sytuacje jak autorka, ale potem okazuje się, ze maja albo świetna prace, albo mężów, facetow, albo są młodziutkie.

gość dziś Ta, ktora ma 33 lata. Nie wierze, ze do żadnej pracy się nie nadajesz, ty po prostu nie chcesz. A jeśli jestes taka chorowita to powinnaś mieć stopień niepełnosprawności, a ze stopniem pracodawcy chętnie cię zatrudnią, bo dostaną spore zwroty z PFRONu. Z facetem weź ślub to będziesz ubezpieczona. x Wystarczyło by żeby się zarejestrowała w pupie. Ale pewnieo jej się nie chce tam raz na 3 mce chodzić. Przez lata tez nie chciało się jej nabyć takich umiejętności by pracować zdalnie.

Nie jestem ustawiona. Przecież nie wiadomo, co będzie za 10 lat :D Autorce bardzo kibicuje, niech tylko przestanie odrzucać dobre rady, a nadal próbuje pracować nad sobą i poznawać ludzi, to nic, ze wcześniej nic to nie zmieniało. Widać gdzieś tkwił błąd. Niestety nie ma innej metody...

Faceci co nie chcą dzieci??po pobycie na portalach randkowych utwierdzam się w przekonaniu ze jest ich znikoma ilość. Głównie ci którzy już je mają. Pozostali jednak chcą pełnej rodziny. xxxx No i kwa co z tego? Czy ja napisalam, ze "twoje zycie jest wspaniale a problemy mozesz rozwiazac w prosty sposob"? Napisalam tylko ze masz mozliwosc. I sama przyznajesz ze sa tacy faceci. To po prostu takiego wytrwale szukaj.

Rozwodnik z dziećmi odpada bo to zawsze będą jego dzieci będą dla niego priorytetem ja będę ta druga dzieci będą miały swoją matkę wiec ja dla nich będę obca osobą. Raczej nie widzę się w takiej niesymetrycznej relacji.  xxxx Rozwodnik - nie, obcokrajowiec - nie, male zarobki - nie, krzywe zeby - nie. Tylko wysoki, wysportowany, bogaty, wyksztalcony, Warszawiak, czyta w moich myslach i szaleje za mna, a do tego jakims cudem calkiem zdrowy psychicznie sie uchowal do 40ki bez przeszlych zwiazkow i prawiczek. Dziewczyno, rozejrzyj sie za REALNYM facetem. Poprzebywaj wiecej z ludzmi, zeby moc odroznic swoje wyobrazenia od tego jacy faktycznie sa faceci. Jesli chcesz poznac faceta w wieku 40+ to kryteria musisz zalozyc bardzo szerokie. Musisz wiedziec na czym ci zalezy, a na co mozesz przymknac oko. Jesli twoje kryteria sa zbyt waskie, to... moze tak naprawde nie chcesz byc z (realnym) facetem? Bycie samemu jest duzo wygodniejsze. Nie trzeba brac w planach pod uwage druga osobe, znosic rozrzuconych skarpetek, wachac czyjes pierdy. Jest wiele osob, ktore wola byc same, ale nie sa samotne czy nieszczesliwe - obracaja sie w gronie znajomych, udzielaja charytatywnie, realizuja zainteresowania. Jesli jednak chcesz realnie byc z facetem, to na pewne rzeczy trzeba przymknac oko i postawic na MILOSC.

A rozwodnicy nie wszyscy maja takie same sytuacje zyciowe i kontakty z byla czy dziecmi. Kazda znajomosc - z rozwodnikiem czy nie - wymaga indywudualnego podejscia i gotowosci podjecia ryzyka.

A ja mam 35 lat, kochajacego meza, 2sliczne coreczki, dom i dobre prace z mezem. I nie boje sie co bedzie za 10lat, bedzie co ma byc, przynajmniej bede wiedziec ze bylam szczesliwa i nie przegralam zycia przez wlasne lenistwo.

gość dziś racja !

Rozwodnik z małymi zarobkami nie dbający o higienę jamy ustnej. Rzeczywiście super partia. Niektórzy chyba nie wiedzą co piszą.

Kiedyś byłam ma Sympatii. Zaznaczylam, że nie chce alkoholika, ani dużo starszego od siebie (np 15-20lat), że ma być wolny , odpada też taki z dziećmi bo chciałam mieć swoje A taki z dziećmi już kolejnych nie chce. Zaznaczylam też że nie może być karany (złodziej, gwałciciel , albo taki co bije). Zostałam nazwana wybredną księżniczką. I po miesiącu wypisalam się z stamtąd. N

Rozwodnik z małymi zarobkami nie dbający o higienę jamy ustnej. Rzeczywiście super partia. Niektórzy chyba nie wiedzą co piszą. xxxx A moze... Moze ma male zarobki, bo ma jakas pasje lub pracuje nad projektem, ktory w jakims czasie pozwoli mu duzo zarobic. Moze ma pozolkle zeby od lekow ktore bierze w oczekiwaniu na operacje. A oprocz tego jest inteligentny, ma poczucie humoru, dobry i umie zadbac o dom. Nie wiesz dopoki nie poznasz czlowieka. Tymczasem zgarnie ci go jakas bardziej otwarta na ludzi kobieta i zostanie milionerka u boku super faceta, a ty bedziesz dalej wytykac wady innym.

Zostałam nazwana wybredną księżniczką. I po miesiącu wypisalam się z stamtąd. xxxx Opinia jednej osoby decyduje o twoim zyciu, szybko sie poddajesz

Do autora: gadanie głupot, mówisz jak 85latek

Zgadzam sie z osoba, ktora napisala, ze czasem lepiej byc samemu niz z facetem, szczegolnie na sile. Mam kolezanke - ladna, dobrze zarabia, swoje mieszkanie i samochod. Po 30tce chyba uderzyla ja desperacja. Zaczela sie spotykac z chlopakiem, ktorego jedynym atutem bylo ze jest przystojny. Oprocz tego uzalezniony od alkoholu, bez pracy, zadnego dorobku i srednio inteligentny. Ale ona zamiast zerwac - wyslala go na terapie, pomagala mu w szukaniu pracy, wziela go do siebie do domu, nawet kupila mu samochod. Trwalo to lata, chlopak wyszedl z nalogu, ona chciala miec dzieci wiec pobrali sie. Starali sie kilka lat, okazalo sie ze jego organizm jest tak wynisczony, ze ma problem i prawdopodobnie nie beda mieli dzieci. Szkoda mi jej. Jesli myslisz ze masz 42lata i przegralas zycie - to co ona ma powiedziec. Fajnie jest byc w zwiazku i trzeba nieraz isc na kompromisy. Ale tez trzeba wiedziec, kiedy sie wycofac, zamiast brac na siebie wieczny ciezar.

Ja ciężaru nie chce brać wiec na pewno nigdy nie związała bym się z alkoholikiem narkomanem nawet jeśli wyrazalby chęć leczenia. Nie szukam faceta który by mnie utrzymywał. Pisząc o kiepskiej pracy miałam na myśli to że i na polu zawodowym średnio mi się układa i nie jestem typem singielki robiącej kariere itp.

A dlaczego myślisz ze taki z dziecmi już kolejnych nie chce?

Często mówią ze maja dzieci wiec juz więcej nie chcą

gość dziś Często mówią ze maja dzieci wiec juz więcej nie chcą X No tak, często. Ale tracisz szanse u tych co tak nie uważają. A każda stracona szansa powoduje ze masz mniejsza szanse cokolwiek zmienić w swoim zyciu. Z takim podejściem jak twoje naprawdę trudno ci będzie kogokolwiek znalezc...

ty nie jestes przegrana bo nie masz znajomych. ty jestes przegrana bo masz wyprany mozg i uzalezniasz cale swoje zycie od znajomych, wstretnych bachorow z ktorymi sa same problemy i mezusia nedznego alkoholika. Zeby byc wygranym trzeba to zrozumiec- ze w zyciu pod zadnym pozorem nie mozna uzalezniac absolutnie niczego od kogos i widzimisie kogos. Ale nedzne mieczaki nigdy tego nie zrozumieja. :D bo boja sie samotnosci i sami nawet wysrac sie nie potrafia buahahahehehihihi :D

Autorko, przeczytaj ze zrozumieniem wczorajszą wypowiedź gościa z 11:26. I ogarnij się.

Autorko to poszukaj sobie faceta z jednym dzieckiem. Widzę, ze dużo starych panien tylko czeka i narzeka. Samo to noc nie przyjdzie, nawet jakbys miała 20 lat bez przyjaciół i bez wychodzenia z domu samo nic nie przyjdzie.

Tepaki :D

Ale ja szukam kogoś bez dzieci i takiego co nie chce dzieci. Swoich nie mam i mieć nie będę.

Może ja się nadam ? . Dzieci nie mam i nie zalezy mi aby mieć. Dlaczego nie zostawisz namiaru na siebie ?. A z jakiego woj. Jesteś ?

Wlkp

Miasto, wies ?

Miasteczko