Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość DO KOBIET

Co czuje dziewczyna, żona która zostawia partnera dla innego

Polecane posty

Gość gość DO KOBIET

Faceta i po kilku miesiącach zostaje przez niego wydymana ?? ;-) Wiem że są tu takie artystki :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DO KOBIET
Wydymana*** W sensie wyroochana i porzucona ;-) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DO KOBIET
Wydymana*** Lub zdradzona ;-) :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ale chyba taka to zasłużyła na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha żadna sie nie
wypowie bo się wstydzą i im głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osadzajcie. Łatwo wam to przychodzi i ten głupi rechot i usmieszki póki sami nie będziecie mieli takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś wydymana i zdradzona autorko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak kończą frajerki a niektóre nawet w ciąży :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same się nie zapladniaja frajerze. Czym się szczycisz przychlascie? Obyś sam został z kopem w obwisle dupsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frajerki najpierw zdradzają a później płaczą :-P A najlepsze są te kochliwe które się non stop zauroczają :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuje się jak g****o świeżo wysrane z wielkiej tłustej d**y :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noe wiem co czuje, bo nie jestem w jej skórze. Ale od wspólnych znajomych wiem że urewsko żałuje i jakby mogła cofnąć czas to nigdy nie polazłaby do tego kolesia. A było to tak: byłem po nieudanym narzeczeństwie, poznałem 4 lata starszą ode mnie rozwódkę, czyli oboje byliśmy po przejściach, oboje po 30-ce, wiec z szacunkiem traktowaliśmy naszą relacje. Niestety po kilku latach udanego związku poznała jakiegoś podstarzałego casanove przed 50-ką, który tak namieszał jej w głowie, że zostawiła mnie dla niego. Potem sie okazało że facet jest żonaty i wcale żony zostawiać nie chciał, w dodatku wkopał tę moją w jakiś kredyt i ostatecznie się zawinął. Obecnie laska, która zarabiała więcej ode mnie, jest tak utopiona w kredytach, że ledwo jej starcza od 1go do 1gob a kiedyś jak byliśmy razem to 2x do roku zagraniczne wakacje :D i jest sama, stuknęła jej już 40-ka i nikt sensowny jej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość koliberek
Ale miała peszka ;-) Gratuluje kolego i uwierz że wiem jakie to miłe uczucie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×