Ale ten Srynik ma specyficzne poczucie humoru :D

Krótko tu jestem, ale miałam okazję tu przeczytać parę opowieści z jego życia. Urzekła mnie opowieść o cebuli w skarpetce, a przed chwilą napisał, że zrobił ognisko pod zakryciem :D a nad ogniskiem robił brzuszki :) dobrze, że się nie skopcił :D

no fajnie było, na takim specjalnym krześle robiłem, czulem się jak zolnierz który na wojne idzie .

On jest chory psychicznie. Nazywa się Filip Matuszczak, ma urojenia, mieszka teraz u matki w Warwick, w Polsce do 19 roku życia przebywał w zakładzie zamkniętym i grał w gry całymi dniami. Często rzuca się na swoją matkę Justynę, wyzywa ją, parę razy prawie ją udusił, współlokator ją ratował. Nie wiem z czego tu się śmiać.

Czy to ty Karolina??

gość dziś On jest chory psychicznie. Nazywa się Filip Matuszczak, ma urojenia, mieszka teraz u matki w Warwick, w Polsce do 19 roku życia przebywał w zakładzie zamkniętym i grał w gry całymi dniami. Często rzuca się na swoją matkę Justynę, wyzywa ją, parę razy prawie ją udusił, współlokator ją ratował. Nie wiem z czego tu się śmiać. x śmieszne to :P

On nie jest Filip Matuszczak. To jest ktoś inny.

srynik jest taki naiwniak, że on uwierzy w to że jesteś tu nowa, a ty wierzysz w to co on nawija. Może nawet zawrócisz mu w głowie i przestanie piedolić 24/7 o Anulce szpulce i jego wymyślonym życiu w Anglii

i co ja mam pisać, jak żyję w anglii od 4 lat, a tutaj mi ktoś zarzuca że sobie to uroiłem? :D no co? XD

To jest sama prawda w tym poście że mieszkasz u matki w Warwick, wszystko się zgadza, może nie robiłeś matce agresywnych awantur?

to najpierw nie żyje w anglii a teraz mieszkam w warwick u matki? a za chwile co napiszesz?? Że jestem kobietą?? XD

Idioto, to ktoś inny pisał o tym, że nie żyjesz w Anglii. Gadaj jakie awantury matce urządzasz

Pisałeś jak twoja matka Justyna dostała od ciebie w twarz, a innym razem tak ją dusiłeś, że ledo współlokator cię odciągnął, a ona już fioletowa na twarzy prawie straciła przytomność

Weż nie bredź,4 lata w Anglii. Chwalisz się tyloma koncertami, wyjściami do pubów i lokali, piszesz o tym na bieżąco ale nigdy na dowód nie potrafiłeś wrzucić ani jednego zdjecia, ale jak jesteś u babci w polsce to ładujesz tu fotek od groma. Twoja Anglia to wymysł w twojej głowie. Tym bardziej że jesteś bezrobotny bez kasy i nawet dnia byś tam nie przeżył, a ty piedolisz o 4 latach, kto cię tam utrzymuje?

Srynik mieszka teraz u matki w Warwick, w Polsce do 19 roku życia przebywał w zakładzie zamkniętym i grał w gry całymi dniami. Często rzuca się na swoją matkę Justynę, wyzywa ją, parę razy prawie ją udusił, współlokator ją ratował. Nie wiem z czego tu się śmiać.

A ty się jeszcze z niej śmiałeś, że wyglądała jak zdziwiona dmuchana ryba, pamiętam dokładnie co pisałeś

no to w końcu jestem w tej anglii czy nie, bo najpierw piszecie ze jestem za chwile ze nie jestem a za chwile ze mieszkam z babcią za chwile kto mnie w anglii utrzymuje, ja naprawdę nie wiem co mam pisać .

Matka go tam utrzymuje, on raz na parę miesięcy pójdzie do fabryki robić na jakiś debilny dezodorant Dior czy komputer

a może to nie justyne dusiłem tylko anulke??? :D.

Nieważne :( Chociaż to nie musi być prawda, przecież na mój temat też już zaczęli co niektórzy tu wymyślać głupoty. Śmieszą mnie posty a nie jego życie, zwłaszcza że nic o nim nie wiem, rozumiesz różnicę?

hmm matka mnie utrzymuje czy babcia?? bo w końcu jestem niedoinformowany na bieżąco co się u mnie dzieje XD??

Babcia cię utrzymuje jak raz a pół roku do niej latasz do Polski, a w UK matka, którą dusiłeś

aha :P. a kiedy ją dusiłem, po co i dlaczego? :D

Pamiętam też jak uciekłeś z domu i matka ze swoim fagasem cię szukali w Anglii

gość dziś Pamiętam też jak uciekłeś z domu i matka ze swoim fagasem cię szukali w Anglii x kto mnie szukał? XDD A co łaziłeś cały czas za mną, ze pamiętasz? :D:D

Moon skad ty tyle wiesz? :P

Wszystko opisałeś na Kafe ale jak widać pamiętasz sytuację tak samo jak z w Sainsbury's jakiś koleś ci polecił pasztet wegański, potem gadaliście jeszcze na ulicy i cię wkurzył, a ty mu wywaliłeś puszkę kukurydzy na głowę, czubie, pamiętam to

stalkuje mnie XD

Dusiłeś ją bo miałeś atak furii

gość dziś Wszystko opisałeś na Kafe ale jak widać pamiętasz sytuację tak samo jak z w Sainsbury's jakiś koleś ci polecił pasztet wegański, potem gadaliście jeszcze na ulicy i cię wkurzył, a ty mu wywaliłeś puszkę kukurydzy na głowę, czubie, pamiętam to x widziałeś to?? byłeś wtedy obok tej całej sytuacji?? :D.

dusiłem rękami czy nogami?? :D.