Wydało się co wywołało chorobę Alfiego. Powikłania poszczepienne.

dziś u mojej córki wykryto niedobór odporności, miała CAŁKOWITY zakaz szczepień (diagnozowana w Centrum Zdrowia Dziecka) do 2 roku życia...to chyba też o czymś świadczy...

dziś dziś dodam, ze wykryty "cudownym przypadkiem" bo żaden lekarz pediatra nie zleca takich badań, nawet jak są podejrzenia, ich koszt to minimum kilkanaście tysięcy złotych...

No wielkie zdziwienie, że mając osłabioną odporność nie można przyjąć szczepienia. No taka niewiadoma, że normalnie Archiwum X.

gość dziś Jacy antyszczepionkowcy? O czym ty mówisz? Co to ma wpólnego z tematem? Dziecko pochorowało się po szczepienaich, a dokładniej pewnie po ich ilości podanej na raz i kolejnej dużej ilości pomimo pogarszającego się już stanu zdrowia. Owszem, każde lekarstwo może wywołać skutki uboczne, ale ibuprom o którym piszesz nie jest obowiązkopwy, a szczepienia tak. Z ciekawości zerknęłam na działania niepożane ibupromu i nawet nie umywają się one do możliwych działań niepożądanych po szczepieniach.

gość dziś Dlaczego zacofani? Raczej bardziej świadomi i myślacy samodzielnie.

gość dziś A wiesz, że żadne dziecko nie ma sprawdzanych niedoborów odporności przed szczepieniami, chociaż jest to bezwzględne przeciwskazanie? Tak samo jak przeciwskazaniem jest nadwrażliość na którykolwiek skadnik szczpeionki - takich badań to nawet nie ma. Powikłania się zdarzają i czemu ludzie zaprzeczają, że tak nie jest?

Z książeczki wcale nie wynika, że właśnie to wywołało chorobę Alfiego - bo ogromna ilość szczepień nie wyklucza, że miał zmutowany jakiś gen lub zaraził się jakąś rzadką bakterią. W interesie nas wszystkich jest by chłopca dokładnie zbadać (by łatwiej było leczyć inne dzieci) i by szczepionki były rzeczywiście bezpieczne.

NOPY stanowią poniżej 1%. No chyba, że ktpś pod NOPy podciąga gorączkę, potliwość, kaszel czy wymioty.

gość dziś Ale z raportu lekarza już wynika.

dziś takich badań się nie wykonuje, moje dziecko NIE CHOROWAŁO, trudno było nawet podejrzewać, że odporność jest na poziomie 0 x dziś [ 10:54] podaj źródło! sanepid? hahahahahahahahahahahahahaha Jakim % czy raczej promilem jest Twoje dziecko w statystykach? Twoje dziecko zmarło ale 100 tys. żyje, ciesz się...

z lewakami trudno dyskutować, argumenty logiczne i przyczynowo-skutkowe nie trafiają. To zaciemnienie umysłowe może z braku słońca albo przeciwnie, z udaru słonecznego?

gość dziś Skąd wiesz, że poniżej 1% ? Nawet producenci szczepionek podają więcej. Ile dokładnie nie wiadomo, bo lekarze nie chcą zgłaszać (zgłoszenia rodziców nie trafiają do rejestru). A nie zgłaszają, bo mają później kontrolę z sanepidu. Lekarz ma obowiązek natychmiast zgłosić samo podejrzenie nop, a np. u nas pół roku trwało zanim lekarka w końcu zgłosiła nop do sanepisu i zrobiła to akurat na dzień przed swoim odejściem z pracy. Po zgłoszeniu placówka miała dokładną kontrolę z sanepidu. Lekarze nie chcą kontroli, więc nie zgłaszają i producenci nawet nie wiedzą ile naprawdę jest nop i jakich. Gdyby nawet niewielki % doświadczał nop (mówię o poważnych nop-ach), to nie zmienia faktu, że nie można tego ukrywać, czy zamiatać pod dywan, albo udawać, że powikłania nie istnieją, a jak ktoś o tym mówi, to zaraz jest "antyszczepionkowcem". To się po prostu zdarza, a w interesie wszystkich jest, by producenci dostawali informacje ile dzieci doznaje powikłań, by tego nie ukrywawano. W interesie dzieci jest też, aby lekarze zachowywali bezpieczne odstępy między kolejnymi szczepieniami, nie szczepili dzieci chorych, nie obawiali się odroczyć szczepień. W naszej przychodni lekarka powiedziała mi, że ponieważ dziecko później zaczęło szczepienia to trzeba szybko to nadrobić i dawkę powtarzającą chciała dać po 3 tygodniach, gdy w ulotce jest mowa o 3 miesiącach! Trzeba głośno mówić o nop-ach, żeby lekarze też byli rozsądniejsi w tym temacie i nie zachęcali do niewiadomo ilu szczepień na raz, czy skracali bezpieczne odstępy

gość dziś Ja tam nie wiem po której stronie stanąć, ale....... Mój syn, który urodził się z wadą serca i był operowany miał totalny zakaz szczepień aż ukończy rok! To chyba o czymś świadczy?? Żaden lekarz tego syfu do roku czasu by mu nie podał... Czemu więc skoro to nie żadne zło???? xx Problem nie lezałw szczepionce,tylko w twoim synu.Szczepionki sa robione dla ZDROWYCH dzieci,a nie dla dzieci chorych. Jak twój syn wyzdrowiał,mógł sie zaszczepic.

11:23 on 3tyg po operacji byl jak normalny niemowlak. Caly czas rozwijał się b. prawidłowo, nigdy nie chorował. Nie złapał nawet kataru. Mając pół roku siedział sam, mając 7cy raczkowal z prędkością światła :) mimo to wszyscy czekali i czekali....... Nawet ja chciałam ruszyć że szczepieniami aby szybko mieć to z głowy, ale słyszałam tylko STANOWCZE NIE.

dziś dziękuj Bogu i mądrym lekarzom, takich coraz mniej

gość dziś Problem nie lezałw szczepionce,tylko w twoim synu.Szczepionki sa robione dla ZDROWYCH dzieci,a nie dla dzieci chorych. x Szczepionki same w sobie są super, tylko dzieciaczki nie są super...no ich wina normalnie... Problem w tym, że wiele dzieci nie jest zupełnie zdrowych, mają rózny próg odporności itp. itd. a lekarze "SZCZEPIĆ, SZCZEPIĆ!..." a jak jest problem, to cóż, problem w dzieciach... Już prawie odzwyczaił chłop swoją szkapę od jedzenia ale trzeciego dnia zdechła...

Moje dziecko z wadą serca i niedoborem odporności było szczepione w pierwszym roku życia, ale miało indywidualny kalendarz szczepień i żywe szczepionki podano my dopiero po ukończeniu 4 lat. Nie ma reguly, że w takich przypadkach zawsze jest odroczenie szczepień.

przecież ten dzieciak urodził się niedorozwinięty

Alfie - kochany chłopczyku, ofiaro bezdusznego systemu i złych ludzi...maleńki męczenniku, przedstawicielu milionów bezimiennych skrzywdzonych istnień i symbolu współczesnej dehumanizacji... Tak przykro, tak bardzo przykro...

dziś urodził się zupełnie zdrowy

dziś sama sobie przeczysz...żywe szczepionki odroczone na 4 lata... Alfie dostał osiem szczepionek jednego dnia (w tym kilka żywych) w 4 miesiącu życia...

Nie urodził się zdrowy, mózg mu się nie rozwinął, dosłownie ma sam pień funkcjonujący (ledwo) :D

Gościu z 12:22 - daj spokój. Prawakom nie wytłumaczysz, oni maja tak skonstruowane "mózgi", że wszędzie widzą spisek.

Serio dla was wiarygodnym źródłem jest ten prawacki szmatławiec? :D

dziś kiedy to stwierdzono i dlaczego w takim stanie podano mu szczepionki? Źródło

dziś określenie szmatławiec odnosi się do lewackiej prasy :D

wywołało i zabiło, pielęgniarka weszła pod nieobecność ojca w nocy z pt na sob i go zabiła :( wszystko po to, żeby się nikt nie dowiedział. Tomaszowo Lisowe na przykład knagochapacze myślą, że Alfik urodził się chory:(

dziś Gościu z 12:22 - daj spokój. Prawakom nie wytłumaczysz, oni maja tak skonstruowane "mózgi", że wszędzie widzą spisek. x historia świata od początku ocieka spiskami ale co ty tam wiesz o historii. Jedyny wiekowy spisek jaki widzisz to watykański :D :D :D

Badano jego aktywność mózgową - w wieku 6 miesięcy był na etapie rozwojowym kilku tygodniowego dziecka, jego mózg nie funkcjonował normalnie

Badano jego aktywność mózgową - w wieku 6 miesięcy był na etapie rozwojowym kilku tygodniowego dziecka, jego mózg nie funkcjonował normalnie x źródło.