Czy coś ze mną nie tak? Ślub, dzieci...pretensje..

I tak będzie zawsze! On się nigdy nie oswiadczy bo nie ma najmniejszego zamiaru się żenić. I do tego jeszcze tak sprytnie odwraca kota ogonem ze to niby twoja wina!

Ciągnąc dalej ten żałosny pseudo związek marnujesz tylko czas! Sama sobie odbierasz szansę na poznanie normalnego faceta!

A może ja faktycznie przeginam. Nie ma miesiąca, żebym mu o tym nie truła. Zawsze wszystko to mówię w nerwach i wygłaszam same żale i pretensje, kiedyś nawet zrobiłam mu o to aferę w grupie znajomych, jak on też musiał się czuć..Może, gdybym wrzuciła na luz, byłoby dobrze. A ja zachowuję się, jakbym dostała jakiegoś bzika na tym punkcie i nic innego się nie liczy.

Kobiety wy chcecie tego ślubu tylko dlatego, bo wszyscy inni już wzięli.

Śledzę ten wątek od paru dni, bo sytuację mam podobną. 5 i pół roku związku, brak oświadczyn. Mój facet twierdzi, że chce się dorobić i to jest jakiś argument. Mieszkamy razem, mamy wspólne pieniądze. W sumie żyjemy jak małżeństwo. Na dobre i na złe. Tylko.. brakuje tego "papierka". Boli mnie trochę, bo musimy sami dojść do wszystkiego. Nikt nam nie zapisał mieszkania, czy rodzice nie dadzą na ślub. Jesteśmy krótko po studiach i dopiero ogarniamy wiele takich standardowych rzeczy. Też są kłótnie, mimo tego, że zdaje sobie sprawę z sytuacji. Oczywiście mogłabym wziąć cywilny, ale po co brać ślub byle by był? Jakoś myślę, że jeśli już tyle się naczekałam to powinnam dostać ten dzień jak najlepszy. I tak sobie czas płynie.

Dziewczyny dajcie mężczyznom być mężczyznami...może czekają na odpowiedni moment, w swoim czasie? faceci to zdobywcy, może chcą, aby to wyszło z ich inicjatywy? a nie pod naciskiem? cieszyłybyście się, gdyby dał Wam pierścionek , bo naciskałyście?

Ja piertole...nie potraficie doceniac tego co macie. A cieszcie sie ze w ogole jakis facet Was chce, placi za Was i robi dobrze, jestescie w stalych zwiazkach, bo wiekszosc ludzi nie ma takich luxusow chocby nawet chciala :o

Ale nie ma pierscionka, wiec sie nie liczy ;D

gość dziś Dziewczyny dajcie mężczyznom być mężczyznami...może czekają na odpowiedni moment, w swoim czasie? faceci to zdobywcy, może chcą, aby to wyszło z ich inicjatywy? a nie pod naciskiem? cieszyłybyście się, gdyby dał Wam pierścionek , bo naciskałyście? x i co, niby mezczyzna ma zadecydowac za kobiete, czy wezma slub i kiedy? A kobieta biernie czekać na łaskawy krok? Przeciez to jej życie, wiec i jej decyzje. Ludzie, gdzie wy zyjecie i w jakiej epoce?

W takim razie wygląda na to że on chce Ci się oświadczyć i czeka na odpowiedni moment. Daj mu czas, kilka miesięcy nic o tym nie wspominaj, żyjcie dobrze i wtedy zobaczymy. Jeżeli po tym czasie nic się nie zmieni to porozmawiaj o tym czego oczekujesz w tym wieku i jeżeli on nie jest na to gotowy to nie widzisz sensu tego ciągnąć i znajdziesz kogoś kto będzie gotowy jak Ty.

Ta jasne! Marnuj kolejny rok w oczekiwaniu na ślub którego i tak nigdy nie będzie!

Do kogoś wyżej, skad ta pewnosc? nie znasz ani jego, ani jej, roznie bywa

Daj sobie z nim spokoj

A co na to jego rodzice?

A co maja do tego jego rodzice?

Autorko wrzuc na luz, a bedzie dobrze ;)

Dla mnie taki mężczyzna to wygodnicki d**ek. Znam wiele takich przypadków.

Dla mnie tez.