Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zachowanie przyjaciółki. Czy słusznie postapilam?

Polecane posty

Gość gość

Opiszę wam moja historie. Z moją była przyjaciółka znałam się od dziecka. Prxyjaznilysny się szmat czasu. Tyle tylko że była to raczej relacja taka że zawsze ja inucjowalsm kontakt, ja przychodziłam, dzwoniłam. No cóż tak to sobie tłumaczyłam że ona miała już rodzinę i ciężko było jej się wyrwać z domu. Zawsze jednak mogła na mnie liczyć. Kiedyś pożyczyłam jej dużą sumę pieniędzy na remont, ponieważ" nie chciała brać kredytu z banku i płacić odsetek". To jej cytat. No ale czego się nie robi dla przyjaciół prawda? Rozczarowanie przyszło z blahego powodu niedawno. Zbliżał się sylwester i wiedziałam że spędza go na rynku z rodziną i znajomymi. Ja również nie miałam planów ale dla mnie było jasne że mogę liczyć na przyjaciółkę tym bardziej że zawsze zaoraszala mnie na imprezy rodzinne, komunie dzieci IP zapytalam jej więc czy mogę się z nią zabrać i od tego momentu zaczęły się problemy. Najpierw powiedziała że spotkamy się na miejscu. Potem Zaczęła cos kręcić że nie wie o której godz pojadą czy będą mieć miejsce w aucie a wiedziałam że mają. Całe czas głupie wykrety. Jeszcze w dzień sylwestra zadzwoniłam czy coś wiadomo w sprawie to odpowiedziała że nie i wszystko zależy od niej. Tego sylwestra spędziłam sama. Od tamtej pory nie odezwałam się do niej pierwsza bo bardzo się zawiodłam. Przyjaciółka nie chciała mnie wziąć do samochodu. Cały rok była cisza no bo to przecież ja zawsze pierwsza sie odzywslam i za nią latałam. Po roku ona zadzwoniła i jakby nigdy nic zaczęła zapraszać na urodziny, święta imieniny. Bez żadnych wyjaśnień, nic się przecież nie stało. Ja jednak już nie chcę kontynuować takiej znajomości, chociaz ona teraz bardzo naciska. Ostatnio zadzwoniła i zaczęła zasłaniać się jej dziećmi, że niby jej dzieci o mnie pytają i nie wie co ma odpowiedziec. Słabe to moim zdaniem. A wy co o tym wszystkim myślicie? Czy postapilam słusznie? Czy też macie takie "przyjaciółki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up przeczytaj cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slusznie. Ja bym z kims takim nie chciala miec wiecej nic wspolnego. Dobrze zrobilas. Won z takimi falszywcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Donbrze zrobilas autorko. To nie byla Twoja przyjacilka i pokazala swoja prawdziwa morde( celowo morda nie twarz) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W trzech zdaniach. Przyjaciółka nie chciała jej zabrać do samochodu mimo że tamta pożyczył a jej pieniędzy na remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To żadna przyjaciółka. W przyjaźni obie strony inicjują kontakt, tu widać ze tylko Tobie zależało na tej relacji. Była milutka jak chciała pożyczyć pieniądze, a chociaż oddala? Teraz po roku ,,przypominało jej sie" o Twoim istnieniu, może znowu chce pożyczyć kasę albo chodzi o jakas przysługę? Jakoś cały rok Cie zlewala, musi o cos chodzić... Miej honor autorko i urwij kontakt, jak Ci ulzy to najpierw wyrzygaj jej co Ci leży na sercu a potem zakończ znajomosc. Po co Co ktoś taki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pieniądze oddala. Ale najpierw sama sobie chciała ustalić raty jak w banku. Dopiero jej powiedziałam że mogę tylko pożyczyć na dwie raty a nie na dwanaście jak chciała. I faktycznie może znowu czegoś chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy więcej nie pożyczaj nikomu pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mają pożyczone pieniądze do Sylwestra? Dlaczego ta „przyjaciółka” musiała chcieć spędzać Sylwestra z autorką, która nota bene sama się na niego wprosiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie wiesz co mają pożyczone pieniądze do sylwestra to soierdalaj. Zresztą nie możesz rozumieć bo ty nawet nie masz żeby komuś pożyczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×