Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cudowna namiętną noc po czym znowu kryzys.

Polecane posty

Gość gość

Przechodzimy przez kryzys małżeński. Kłótnie o byle pierdołe, brak seksu, płacz, brak dogadania się. Wczoraj wieczorem byliśmy na urodzinach koleżanki. Kompletnie nie pasował nam termin, bo środek tygodnia itp ale poszliśmy. Zostawiliśmy dziecko babci i dziadkowi,a sami mieliśmy się dobrze bawić. Dziewczyny nie rozumiem co się działo z moim mężem. Na samym początku zaczął pogrywać ze mną. Pod stołem jego ręka bladziła kolo moich ud i wyżej. Zaraz po tym odpowiedział na podryw na oko ok. 23 latki. Filtrował z nią. Wydaje mi się, że nie był aż tak pijany. Nie odezwałam się do niego przez całą imprezę. Wróciliśmy do domu i kolejny raz ostro pokłociliśmy się. Kiedy rozpłakałam się on zaczął całować mnie i tak o to spędziliśmy miłą noc. Dzisiaj rano zrobiłam nam śniadanie,ale mój mąż powiedział oschle ,,Nie mam ochoty" i wyszedł. Znowu wrócił do tego co było. O co chodzi. Mamuśki, które mają dłuższy staż małżeński - co się dzieje z moim mężem? Czy to już koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowuje sie jakby cierpial na CHAD..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rżnał cie myślac o tej młodej doopie, alkohol też zrobił swoje. A rano jak to rano, smutna rzeczywistość zaskrzeczała i po balu panno Lalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę? Nie myślał o mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie mógł być aż tak pijany. Jakby był seksu nie było by.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mysle, ze po prostu mial chcice a bylas pod reka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nocy spaliśmy z dwie godziny i szczerze myślałam, że jest to okaz ,,jednak kocha".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHCICA I tyle :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócił z pracy przywitał się tylko z dzieckiem. Tak jakbym nie istniała dla niego. Jedynie podszedł do mnie zabrać niunie, bo uwiesiła się na mnie ze strachu przed burzą. Ale przed zebraniem przytulił nas obie. Chociaz nie wiem czy ja byłam w tym uścisku ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak miłości i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był z tobą w łóżku myśląc o tamtej. Chciałby czuć do ciebie ten pociąg co do niej ale rano zobaczył zwykłą żonę i skrzydełka opadły. Troche mało wiemy o Was by pisać czy jest co ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałaś że seks rozwiąże problem? Chciał się bzykać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lipcu będziemy obchodzić 7 rocznicę ślubu. Kiedyś byliśmy najlepszymi partnerami, kochankami, przyjaciółmi. Dlaczego ta ledwo poznana dziewczyna zrobiła z niego namietnego kochanka ? Dlaczego ona tak zadziałała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni raz chciał kochać się ponad miesiąc temu. W weekend majowy ja chciałam, ale szybko mi przeszło po kłótni. Seks nic nie rozwiąże ale myślałam, że zrobiliśmy dobry krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po alkoholu człowiek jest wyluzowany i wszystko wydaje się piękne,miał ochotę na seks i tyle.Rano po wytrzeźwieniu wróciła szara rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szara rzeczywistość... A ja mimo wszystko nadal kocham. Może nie mówię mu tego, ale boli mnie jego zachowanie. Zimny, oschły. Wczoraj miałam przez chwilę mojego męża, który zadbał o mnie, przez tą całą noc czulam się kochana. Mogłam obudzić się w ramionach męża. A teraz? Znów mijamy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napalil się na tamta,a Ty bylas pod ręką niestety...chyba u niego się wypalilo z tego co opisujesz.Faceci nudza się kobieta po jakimś czasie i podnieca ich każda,nawet mniej atrakcyjna,ale ważne ze to jakąś nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie potraficie się porozumieć jak przystało na dojrzałych ludzi, to ten związek jest farsą. A Ty bezmyślnie się zeszmaciłaś. Zacznij stawiać warunki partnerowi, albo będziesz miała w domu, jak właśnie opisałaś. To tylko kwestia czasu, aż on Cię zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec może nadszedł czas aby szczerze porozmawiać,domysły i podchody są dla nastolatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafię powiedzieć mu ,,kocham Cię" chociaż czuje to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zastanawiam jak ja mam się zachowywać względem niego? Chciałabym,żeby znów przytulił mnie mocno do siebie tak jak wczoraj. Żeby znów powiedział,,kocham Cię" kiedy lezelismy po seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, ze ten temat to prowo laski, która uwaza, ze kazdy facet w związku się znudzi i poleci na nią, nową, młodą, nieznaną. Owszem, zdarza się - gdy facet nie kocha, tylko jest bo jest. W dojrzałym związku, z miłością, sytuacja jest odwrotna i partnerzy kochają się coraz mocniej, a nie coraz słabiej. No ale na to trzeba pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prowo. Nie uważam tak. I też nie uważam,że mój mąż,,poleci" na młodszą. Tylko coś się zepsuło między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co do miłości- nie czuje jej na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczera rozmowa przy butelce wina,rozluznicie się i pogadacie O ile on nie ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie odpowiedz tym samym??Jak on widzi że ty się kleisz mimo jego chamstwa to Cię olewa ,dajesz na to przyzwolenie!To tak prosty mechanizm a ty go nie rozumiesz. Na Twoim miejscu opałabym dziada.Czy pracujesz, jesteś niezależna, masz koleżanki,jakieś hobby? Ja odwalilabym się do pracy, zrobiłabym sobie paznokcie,poszłabym po pracy pobiegać czy pomaszerować, umówiłam się choć na godzinę z koleżanką.Poczytalabym,pobaeilabym się z córką.Traktowalabym go jak powietrze.Zobavzysz że jak pokażesz że na nim się świat nie kończy to jeżeli mu na Tobie zależy może przestanie rżnąć księcia z bajki, którym na pewno nie jest! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mając dziecko nic nie jest tak oczywiste. Mój mąż usypia ją codzinnie. Niby mamy milon okazji,żeby porozmawiać a jednak wolimy mijać się. On skupia się nad pracą. Nawet nie wie,że mam problemy w pracy i prawdopodobnie porzegnam się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może rzeczywiście zacznij wychodzić wieczorami a to na zakupy,do kina,do koleżanki każdy facet chyba powinien zareagować i być zazdrosny co mozesz robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszłam przez okres buntu i traktowania go jak powietrze. Nawet nie patrzę w jego stronę. Ja tylko mam ochotę na przytulania ale jednocześnie w środku jestem wściekła. Dzisiaj chciałam być miła. Póki co pracuje, zawsze dbam o siebie. Zawsze wyglądam elegancko, dbam o siebie paznokcie itp. Sport uprawiam, bo chce ładnie wyglądać. Być może powinnam zagrać na nim, żeby był zazdrosny. Ale czy to ma sens ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz spróbować co Ci szkodzi.Przy kolejnej okazji tez flirtuj i patrz za innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×