Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedział, że wie, że nie musi...

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy małżeństwem od lat. Właśnie mężowi wymsknęło się, że przy mnie on wiedział, że nie będzie musiał się zmieniać i starać (w sensie dawać z siebie więcej). Nie, nie jest chamem i nawet o te słowa nie mam pretensji, ale poczułam się takim słabym człowiekiem, takim z zaniżonym poczuciem własnej wartości, niskimi granicami itp. Rzeczywiście, wiele rzeczy przyjmowałam, że będzie po jego myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrob cos aby nie był taki pewny siebie :) nuech wie ze moze cie stracic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co proponujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
" się takim słabym człowiekiem, takim z zaniżonym poczuciem własnej wartości, niskimi granicami itp" Piatkowe rozkminy pani domu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długowłosa, wiesz... mam doktorat, niezłą pracę, wiedzę, przyjaciół fakt mało, bo mało który człowiek mnie bawi. Troszkę mi brakuje do stereotypowej pani domu. Dodałabyś coś kobieto wartościowego, bo na razie napisałaś jak blodi na szpilkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy Ja męża znam i dokładnie wiem, co chciał powiedzieć. Streszczę, żeby nie było niedopowiedzeń: mało wymagasz, mało się muszę starać. A czy to dobrze? Biorąc pod uwagę dyskomfort, który wnoszą mi do życia jego niektóre zachowania i cechy, to źle, bardzo źle, bo oznacza to, że olewał mnie, bo mógł. No tak, z jego punktu widzenia to zaleta. Ale chwilowo rozpatruję mój punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:19: i na kafe takie p*****ly piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hora nie, nie dopowiedziałam sobie, ja go dopytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zaraz złote rady kafeterii ... zrób tak żeby rozpiertolić sobie związek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:24 A piszę i co? Pudelka kiedyś też czytałam. Jak nie widzisz w tym problemu, ok, ja widzę. Wiem, że taki problem na tle innych prezentowanych tu to pikuś, ale ja mam taki. Nie musisz tu nic pisać, choć w sumie fajnie, że piszesz, podbijasz temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to nie o to czasem chodzi w miłości żeby się wzajemnie akceptować i nie musieć się zmieniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:27 Daj dobry przykład i daj swoją, niech kafe stanie się ciut bardziej wartościowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hora tak, to prawda, ale podobałoby ci się, gdyby druga strona powiedziała ci tak: "lubię cię hora, bo jesteś taka mało wymagająca i przy tobie nie muszę się starać?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to tłumaczy, dlaczego nigdy bez powodu nie dostałam nic, udało mu się zapomnieć o rocznicach, urodzinach. Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hora nie, nie tylko, ale gdzie by on taką drugą znalazł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak lepiej, żeby facet się wcale nie odzywał, bo kobieta zawsze zrobi problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hora, patrz, nie truję jemu ale Wam. :) Mówimy sobie różne rzeczy włącznie z niepoprawnymi fantazjami i tęsknotami, ale te słowa pokazały mi moją słabość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja męża znam i dokładnie wiem, co chciał powiedzieć. Streszczę, żeby nie było niedopowiedzeń: mało wymagasz, mało się muszę starać. A czy to dobrze? Biorąc pod uwagę dyskomfort, który wnoszą mi do życia jego niektóre zachowania i cechy, to źle, bardzo źle, bo oznacza to, że olewał mnie, bo mógł. No tak, z jego punktu widzenia to zaleta. Ale chwilowo rozpatruję mój punkt widzenia. x slowem przyszlas tutaj powiedziec co jest problemem i dlaczego wiesz juz jak go rozwiazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczery Prawie trafiłeś. Nie wiem, jak go rozwiązać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczery Zagłębiaj się, jak najbardziej. Są rzeczy, których mogę nie wychwycić, poza tym, ty jesteś facet (to raz) i jak by nie patrzeć inny człowiek (to dwa), ze swoim punktem widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez by zabolaly takie slowa autorko. moze w innych sprawach jestes wymagajaca, ale w zwiazku dajesz totalny luz, moze taki sposob na zatrzymanie faceta. niektore stawiaja poprzeczke wysoko i sa same, wiec ciesz sie swoim mezem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykładzik pierwszy z brzegu: O coś mnie pyta i nie słucha odpowiedzi. Potem mówi powtórz, a potem (nierzadko) nadal nie słucha odpowiedzi i znów mam powtarzać. Coś mówi w innym pokoju i oczekuje, że ja do niego pójdę wysłuchać, co ma do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, nie wiem na ile znasz moje wypowiedzi, bo z tego co widze to raczej prowo nie jest moga zabolec, na pewno mam sie wglebic? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:54 Znam takie, które stawiają zajepoprzeczkę, ale zawsze znajdzie się jakiś chętny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczery Wal. Dziękuję za wrażliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×