Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koperta dla położnej ile dawałyście

Polecane posty

Gość gość
Zaraz się zacznie koronny argument: jak się położnym nie podoba to Ukrainki je zastąpią. Otóż będziecie miały jeszcze gorzej. Takowej jak nie wręczysz kilku Władysławów II Jagiełło to tym bardziej udaje, że nie rozumie co do niej się drzesz w j.polskim. Bo ona dopiero na przyuczeniu przecież. Na Ukrainie wynagrodzenie w kopercie to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez takie jak wy będą mnie gorzej traktować na porodówce, zarabiam 1800 zł i nie stać mnie na oddanie połowy wypłaty położnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też nie było stać, przez kilka miesięcy dla dobra dziecka i życia rodzinnego cos tam można odłożyć to jest inwestycja na całe zycie wiem coś o tym uważam, ze za wszelka cenę trzeba zadbać o zdrowie i życie nienarodzonego dziecka, nieważne czy to się komuś podoba czy nie ale każdy ma inne priorytety i dusi grosze na inne sprawy wasz wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na dziecko cie stac? przeciez to wydatek kilku stow co miesiac, a tu jest jednorazowo. Kuo tanszy wozek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przez takie jak wy będą mnie gorzej traktować na porodówce, zarabiam 1800 zł i nie stać mnie na oddanie połowy wypłaty położnej. xxx A ojciec dziecka to zginął śmiercią tragiczną? Wystarczy żebyście dwa-trzy miesiace WSPÓLNIE odkładali i już macie segment prestiżowy na porodówce z kupnem wody z automatu i napojeniem przez położną włącznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia, dodatkowa gratyfikacja, docenienie, zapewnienie sobie komfortu... to nic innego jak łapówkarstwo, przestępstwo- gdyby ktoś nie wiedział. Jest możliwość zapewnienia sobie legalnie dodatkowej opieki- można wynająć własną położną która jako osoba towarzysząca pojedzie z nami do szpitala, doulę, można rodzić w prywatnej klinice, można wybrać szpital w którym daje się taką opiekę formalnie załatwić. A nie koperty po kątach. Położna która nie wykorzystuje swoich kompetencji albo łamie prawa pacjenta czy popełnia błędy medyczne bo nie dostała w łapę to dno moralne i nie chciałabym trafić do takiej osoby. Czym innym jest danie czekoladek czy kwiatków PO porodzie czy po wypisie ze szpitala, w ramach podziękowania za jakąś szczególnie dobrą opiekę. To taka róznica jak właśnie między kwiatkami dla nauczyciela na zakończenie szkoły, a dawaniem mu w łapę na początku roku szkolnego. I owszem, mojemu mężowi trzęsą się ręce na myśl o kopercie, mi również. Z nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRL wiecznie żywy... Głupie jesteście i oczywiście każdą jedną na forum straszycie, że jak nie podpłaci to porażenie gwarantowane. Co niby położna zrobi za tą kasę? Szerzej się uśmiechnie, ewentualnie kanapkę wam przyniesie? Prywatne kliniki czekają, ale nie...wy musicie zakombinować na państwowym i powoływać się na to, że ciotka kuzynki jest żoną ordynatora. Wynajdujecie u siebie "tokofobię" na dwa tygodnie przed porodem, wydajecie kasę na różowe lub niebieskie ciuszki, ale na przygotowanie do porodu już nie bo po co. Położne doskonale wiedzą, która "tokofobia" jest prawdziwa a która zachachmęcona, prowadzicie ciążę u ordynatora, a jak przyjdzie co do czego to nawet telefonu nie odbierze, bo na konferencję wyjechał. Czekoladki i inne d/uperele to już w ogóle śmiech na sali, położne mają ich powyżej uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. Koperta na start to coś co się przyda jako inwestycja długofalową. Mniejsze prawdopodobieństwa męczarni w późniejszych latach z "warzywkiem". Chyba, że liczysz na grosze od pisowskiego rządu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od 1800, mieszkamy we wschodniej Polsce, mamy tez starsze chorujące dziecko, kredyt na mieszkanie. Nie stać nas na łapówki. Przy pierwszym porodzie nie dałam łapówki i miałam dobra opiekę. Sami psujecie system zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można rodzić w prywatnej klinice, można wybrać szpital w którym daje się taką opiekę formalnie załatwić. xxx Wykupisz pakiet, a w skomplikowanej sytuacji związanej z porodem i tak czekasz na transport na oddział położniczy w państwowym szpitalu. Sto razy ekonomicznej wychodzi zapłacić położnej bez pośrednika z wielkiego kapitału :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak właśnie ludzie pokroju autorki PSUJĄ lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie piszemy, ze nie zapłacenie kończy się porażeniem, piszemy, ze może się tak skończyć, może dotyczyć 1 na sto dzieci, ale kto wie czyje dziecko będzie tym 1 poza tym róbta jak chceta ja zadbałam o swoje dzieci, zwłaszcza, ze jednego mogło nie być z nami to jedne przypadek na ileś tam, ale właściwa położna, właściwie zadbała o sytuacje nie spotkałam się, żeby koleżanki tak wnikliwie były badane i dbane przez położne, a u jednej poród się bardzo przedłużył i niestety było niedotlenienie, niewielkie co prawda jak napisałam wolnoć tomku w sowim domku ja zrobiłam wszystko, żeby dzieci bezpiecznie przyszły na świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 13:06 Przestań farmazonić. My sobie z dziewczynami z sali dzięki kopercie zapewniłyśmy porody poza kolejnością, cc jeśli takie było życzenie, 24h opiekę po porodzie etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:08 gadasz jak potluczona. ale na drugie dziecko bylo was stac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój z tłumaczeniem, bo nie trafia. One się uważają za wielce zaradne, nie widzą w tym nic złego, nazwą to ładnie, że "lekarz sobie dorabia" i jeszcze dadzą ci do zrozumienia, że jak nie dajesz łapówek to nie kochasz własnego dziecka, bo jak nic fundujesz mu niepełnosprawność do końca życia albo że o twoim dziecku na żółtym pasku w tvn napiszą. Polka ma to do siebie,że interesuje ją tylko w/łasna doopa, a nie dobro ogółu rodzących, Polka nie kuma, że jej dziecko urodzone dzięki lewej kasie za X lat będzie także dawać łapówkę by mamusią się w domu starców zajęli. One nie widzą związku między jednym a drugim, one nic nie mogą, "taki klimat"...One niewinne, one z troski o dziecko, a reszta niech się wali, po nich choćby potop. A wypad do prywatnej kliniki kochane. Tak narzekacie na państwo, ale jednocześnie w państwowym rodzicie, a prywatna klinika jest be. Można to wszystko załatwić legalnie, ale wy wolicie drogę na skróty i najlepiej wyzywać od mopsiar te które nie dają, bo nie chcą albo zwyczajnie je nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś I tak właśnie ludzie pokroju autorki PSUJĄ lekarzy xxxxxxxxxxxxx wiemy o tym, ja nigdy nikomu z lekarzy nic nie dałam, podziękowałam tylko położnej i tyle, niech ktoś inny nie psuje, ja nie chciałam mieć zepsutego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nic nie dałam tylko podziękowałam , łapówki powinny być karane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.12 I tradycyjnie masz w poważaniu, że twoim kosztem ktoś inny, być może bardziej potrzebujący, mógł zostać pokrzywdzony? Tego nauczysz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz napiszę, kto nie przeżył koszmarnego porodu dzięki pseudo położnej nie zrozumie tematu, a teksty, że płacenie, to łapówka, że położna ma za swoją pracę zapłacone, to taki tekst też może sobie wsadzić między książki. Nie znacie życia i cieszcie się, że nie macie pojęcia o chamskim traktowaniu przez położną. Gdyby można bylo urodzić w prywatnym szpitalu, na pewno bym się na taki zdecydowała, ale nie ma takowego u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co znaczy "wypad do.... " prostaczko umyslowa? Ktos sie juz wyzej wypowiedzial na temat prywatnych klinik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa z chachmęciarami nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam znajomą która ma syna stary facet 46 lat i porażenie mózgowe, poród trwał 3 dni i urodziła wkoncu siłami natury chore dziecko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zganiasz wine na kogos, ze cie beda gorzej traktowac? No sorry, to czyja wina ze ktos jest biedny, ze go nie stac? Odpowiedzialnoscia za ten stan rzeczy jestes obarczona ty i twoj maz a nie obcy ludzie. Super. "Mnie nie stac i to wasza wina ze mnie beda gorzej traktowac." Nie, to jest wina twoja i twojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja płaciłam 5tyś zł. 2,5 dałam przed porodem a drugie tyle po porodzie XD. =======nie uwierzę w taką bajkę, 5 000zł. dałaś za poród w szpitalu państwowym, żarty, przechwalasz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, że jak samolot się rozbije to giną wszyscy? Oczywiście według waszego rozumowania to akurat na bank wy będziecie na jego pokładzie? Łapówka nie daje gwarancji na nic, to iluzja, to tak jakbyście oczekiwały, że robiąc usg 4d za ciężką kasę to usg nie wykryje u dziecka żadnej wady genetycznej, bo przecież zapłaciłyście i ma być cacy i bez komplikacji. Jak położna czy lekarz nie wywiążą się z łapówkarskich ustaleń to jak będziecie dochodzić swojego? Do sądu pójdziecie? Bo ja łapówkę dałam wysoki sądzie, a lekarz mnie olał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak robie USG za ciezka kase to nie oczekuje ze bedzie wszystko super, tylko oczekuje ze dowiem sie prawdy, ze jak beda jakies wady plodu, to usg to wykryje. Ales wymyslila bystrzaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.23 To ty popełniasz przestępstwo, które jest twoją winą, a nie dziewczyny zarabiającej mało. Uwielbiam to wasze odwracanie kota ogonem. "Łapówka to nic złego, niech się martwi ten kogo nie stać". Naprawdę nie widzisz związku? Przyczyniasz się do tego, że ktoś ma gorzej i jeszcze zwalasz winę na uczciwych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam o tych porażeniach i kopertach i powiem Wam jedno. Moja siostra miała opłaconą położoną. Zapłaciła przed porodem. Położna zaglądała do niej od czasu do czasu, źle zinterpretowała wynik ktg. Efekt? Dziecko urodziło się niedotlenione, do dzisiaj ponoszą ko sekwencje, bo mały ma 3 lata, nie siedzi, jest karmiony sondą, ma spastykę, bo położna mimo wszystko naciskała na poród siłami natury. Nie wezwała lekarza, dopiero kiedy siostra zemdlała zaczął się kocioł i cc w tempie ekspresowym ale było za późno. I tak się skończyło opłacenie prywatnej położnej. Ta babka została zwolniona dyscyplinarnie. Ja rodziłam 2 razy. Przy pierwszym porodzie położna nie była zbyt sympatyczna ale nie skupiłam na niej tylko na oddychaniu itd. Przy drugim porodzie miałam cudowną położoną. I ani razu nie płaciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlaczego zganiasz wine na kogos, ze cie beda gorzej traktowac? No sorry, to czyja wina ze ktos jest biedny, ze go nie stac? Odpowiedzialnoscia za ten stan rzeczy jestes obarczona ty i twoj maz a nie obcy ludzie. Super. "Mnie nie stac i to wasza wina ze mnie beda gorzej traktowac." Nie, to jest wina twoja i twojego meza. ==========bredzisz kurfa jak potłuczona,czyli wg. ciebie to obowiązek dawac do koperty , ludzie dawali i dawać będa, ale to nie jest ich obowiązek, połozna i bez tego ma sie przyłożyć do swojej pracy, tak tamta pani dobrze napisała , ze jej nie stac i być może właśnie przez takie osoby jak ty może być gorzej traktowana, bo taka jest prawda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobitki, może któraś z Was jest albo ma w bliskiej rodzinie położną i mogłaby podpowiedzieć, jak się sensownie odwdzięczyć za bardzo troskliwą pomoc w czasie porodu (na NFZ, bez wcześniejszego umawiania na wylączność). Tak, żeby było to miłe i niekrępujące. Wiem, ze czekoladki niektórzy lekarze nazywają "zemstą pacjenta", a pieniądze lub biżuteria bywają posądzeniem o łapówkarstwo. To co dać, kwiaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×