Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podkochuję się w koledze od kilku lat

Polecane posty

Gość gość

Ale wiem, że nigdy nie będę nikim więcej niż koleżanką :/ Jak o nim zapomnieć? Czy wyjazd do innego kraju i totalne zniknięcie bez słowa pożegnania mi, by w tym pomógł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro, trzymaj się! Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie. Musisz go przekwalifikowac w swojej glowie. Bedzie ciezko, ale chowanie glowy w piasek czy wyjazd na drugi koniec swiata nie pozwoli zapomniec. Czeka Cie powazna rozmowa samej ze soba i nielatwy proces wmawiania sobie, ze lepiej byc fajna kumpela i byc blisko niz uciekac i udawac ze nic sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomoże. To wszystko wróci ze zdwojoną siłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja już nie mogę. On mnie nigdy nie pokocha, a mnie ciągle ciągnie do niego. A miesiącu często się spotykamy nawet 20 razy. Na kilka godzin. Ale on mi powiedział, że on nie mógł, by się we mnie zakochać, bo jestem dla niego jak dobra koleżanka i że nigdy nic więcej z tego nie będzie i opowiada mi o dziewczynie w której się nieszczęśliwie zakochał. Ja już tak nie mogę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak do kolezanki. Unikam rozmow, ale jak juz ona zacznie tez odpowiem. 2 lata. Patrze czasem na jej chlopaka i slysze jak daja sobie buzi. Tonie jest zwykla jakas tam kobietka. Ona mi moze zaufac i chyba ja jej. To widac. Nie cgce tylko jwj kochac, tylko trzymam z daleka z 10 metrow. Jak blizej to tylko minute, potem zaczalbym jej mowic wszystko. Mam nadzieje, ze takie kobiety wyczuwaja dlaczego nie chce siebnakrecac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznica jest taka, ze my jestesmy jakby ze soba bo te pare moze 10 metrow codziennie w pracy po przeciwnych stronach otwartego korytarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłem to, miałem to samo, pomogło odrzucenie z Jej strony, nie łudziłem się i nie myślałem co by było gdyby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z nim o swoim uczuciu jak będziesz miała PMS. Wkurzy Cię i będziesz miała spokój. A w dni płodne pójdź na jakąś imprezę gdzie go nie będzie. I problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×