Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje się cokolwiek jeść karmie piersią proszę pomóżcie

Polecane posty

Gość gość
Jadłam wszystko, cytrusy, truskawki, fasolkę, czekoladę. Nawet kawę piłam. I jakoś dziecku nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unikać czosnku i cebuli oraz strączkowych fasoli, grochu. Mój synek ma 4 miesiące, jadłam już ogórkową. Bigos i kapuśniak sobie odpuściłam. Położna , która do mnie przychodziła powiedziała, że można wszystko, nie pić tylko napoi gazowanych. Ja piję wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jadłam wszystko łącznie z pizza ,. sałatka z majonezem , schabowym .Duzo smażonego bo lubie :) itd itd . Córka nie miała żadnych kolek , alergii itd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto pomysl, co jedzą kobiety w Indiach, Meksyku? Nie ma zadnej diety matki kp. Mozrsz jesc wszystko. Poprostu jedz zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj Hafiję albo grupe ma fb karmiące cyce na ulice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz zdrowo, bo karmienie to ciezka praca organizmu zwiazana z wytwarzaniem pokarmu. Trzymaj sie, pij duzo plynow i nie daj sie zwariowac. Pozdrowienia od mamy, ktora karmila wylacznie piersia 6 m-cy a w sumie rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fb karmiące cyce na ulice To akurat jest sekta . Lepiej tego nie czytaj bo tam siedza same wariatki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:20 Sama jestes sekta ale mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo znam to stare wychowanie... Mi położne mówiły że mogę jeść tylko pyzy a ja młoda głupia (18)l jadłam chudo i prawie nic. I efekt był taki ze straciłam pokarm i schudłam 30kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można jeść wszystko ponieważ pokarm jest z krwi! Do szkoły wracać biologii się uczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak będziesz pić napoje gazowane, to ci z cycków poleci gazowane mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko doskonale rozumiem Twoje obawy. Wszędzie słyszę o tym, że pokarm jest z krwi i można jeść wszystko ... a jednak po 3 tygodniach karmienia ja już wiem, że ja nie mogę jeść wszystkiego. Dzięki Bogu posłuchałam tych starych, niedouczonych połóżnych, z których tu drwią - jem teraz lekkostrawnie, ale codziennie dorzucam coś nowego w niewielkiej ilości. Mogę ci powiedzieć, że na moje dziecko negatywny wpływ miało do tej pory jedzenie nabiału, cytryny i wiśni. Ale ja to ja, ty to ty. Jem tak by codziennie się wypróżniać - to jest moja norma sprzed ciąży. No i jem często .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak poznam ze dziecku coś dolega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malamiko
Odpowiednia dieta w ciąży jest bardzo ważna. Warto zrezygnować lub ograniczyć ciężkostrawne dania. Sama po sobie zobaczyłam, że niektórych potraw powinnam unikać podczas kp. Co ważne, należy także pamiętać, aby posiłki były bogate w witaminy, ewentualnie o przyjmowaniu witamin podczas kp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamslodycze
Podbijam temat w związku z moim problemem. Uwielbiam, dosłownie kocham słodycze, ale nie wiem, czy one nie będą negatywnie działały na laktację i ogólnie nie zaszkodzą maluszkowi. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zuzanna
Według mnie nie można popadać w skrajności. Jeśli miałam na coś ochotę to jadłam (z tym że się nie objadałam). Na samym początku to tak jak jest zalecane, żadnych ciężkostrawnych , wzdymających czy cytrusów. Też córci na lepsze trawienie probiotyk FFbaby dawałam, żeby jej florę bakteryjną uzupełnić. A taka flora bakteryjna korzystnie wpływa na trawienie i wzrost odporności. Tym bardziej, że trochę z niższą wagą się urodziła, to nie chciałam żeby była bardziej podatna na różne infekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×