Nigdy nie miałem dziewczyny bo jestem odludkiem, znalazła się chętna

Tzn byla we mnie wcześniej zakochana inna ale byla z kimś wiec nic z tego nie wyszlo. Ona jest ładna, mądra, mogłaby mieć każdego. Ja nigdy się nie całowalem i nic z tych rzeczy, chociaż myślę że z tym bym nie mial klopotu. Bardziej się przejmuje tym o czym rozmawiać z kobietą, jak ją zabawiać. Jakieś rady?

No chyba o czymś juz rozmawialiscie? Najbardziej sprawdza sie tematyka o wszystkim i o niczym : ) tak myślę...

o wszystkim i o niczym? zanudzisz ją

też jestem odludkiem tyle że ja miałem dziewczyny ale spotkania na których nie było nic innego poza rozmawianiem to były dla mnie katorga, czekałem tylko aby już się rozejsc do domów, nie lubię rozmawiać i nie umiem i strasznie mnie to męczy jak muszę rozmawiać

gość dziś No to o czym w takim razie? Jak nie dowolność, czyli przeskakiwanie z tematu na temat : )

marudzenie o niczym to mordęga

Jeśli będziecie do siebie pasować wszystko samo pójdzie, nie będziesz musiał jej zabawiać. :) Spotykajcie się, gadajcie. Jeśli będzie niezręczna cisza, to się nie przejmuj... Trzeba się dopasować.

Nie chodzi o to byś stal sie gadula i trajkotal jak jakas przekupa : ) bo to zmeczy i Ciebie i odbiorcę

gość dziś Moze i tak, wiec cos konkretnego zaproponuj .)

Przecież będąc obok siebie nie trzeba cały czas rozmawiać, można czas zająć innymi wspólnymi czynnościami bądź chociażby czułosciami.Nie wierzę żeby ona była aż tak gadatliwa.

Jeśli ona Cię choć trochę zna i wie czego nie lubisz, nie będzie nalegała na ciągłą rozmowę.