Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zazdroscicie innym zycia

Polecane posty

Gość DrEvil
IT, ok.7k netto, średnie miasto, nie zaharowuję się (co zdarzało się na uczelni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze nigdy nie były dla mnie najważniejsze, dlatego nikomu nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu ta praca na uczelni byla niby taka ciezka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszcze mojej.siostrze..maz (obcokrajowiec)przyztojny..wlasny fom w Grecji 2 miedzkania W pl On w Dubaju tez jakies cuda ma/pracuje onlune..siorka nie peacuje bawi sue w dom i podrozoje a ja w zabce dymam za 12zl za h..porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś:15:58- jak do tego doszlas, w polsce mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrEvil
"czemu ta praca na uczelni byla niby taka ciezka? " - tego trzeba doświadczyć żeby zrozumieć - zderzenie z mutacją PRLowskiej biurokracji trąconą postępującym zidioceniem i roszczeniowścią/tumiwisizmem kolejnych pokoleń (tylko jakieś 20% każdego rocznika to faktycznie ludzie dorośli, którzy wiedzą po co przyszli na studia wyższe, reszta ogłupiona przekazem medialnym oczekuje tylko papierka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DrEvil - na uczelni ile godzin tygodniowo pracowalas, ile zarabialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam w życiu czas kiedy tez nie miałam pieniędzy. Nie było za fajnie i miałam strasznie niskie poczucie własnej wartości. Dorobiłam się ciężka praca, szczęściem trochę wyrobionym samodzielnie z czasem kontaktami. Teraz żyje się fajnie ale co z tego jak poczucie własnej wartości pozostało na dnie. Znam dziewczyny które nie maja ani pieniędzy ani wykształcenia ani nawet za dużo rozumu ale za to nos zadzierają do samego nieba. Wyszczekane ze sprzedałaby mnie pewnie. I takim zazdroszczę. Tej pewności siebie niezależnego od statusu społecznego i materialnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość:18:37 a teraz ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Czlowiek sie z pzryjaciólmi nie rodzi, sam na nich zapracowuje. " Ja często widzę co innego, że to nie jest żadne zapracowywanie sobie tylko zdobycie z miejsca kiwnięciem palcem przez cwaniactwo i aktorzenie. Ludzie kochają takie coś i lepią sie zawsze na to na dzień dobry. Niestety obserwuje to od zawsze. Jak ktoś ma spokojny charakter to będzie zawsze traktowany jako gorszy sort człowieka i ktoś taki choćby sobie flaki wypruwał to nie wypracuje sobie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×