Poznałem cudowną dziewczynę, ale nie pasuje mi jej przeszłość seksualna

Jest fantastyczną osobą, ale uprawiała seks bez związku. Ja jestem osobą wierzącą, moje zasady nie pozwalają mi z nią być. Powiedziałem jej o tym. Chciałbym się z nią przyjaźnić, bo ją szanuję i jest dla mnie inspirującą osobą. Ona jednak nie chce ciągnąć tej znajomości i mieć ze mną do czynienia. Jak ją przekonać, by zmieniła zdanie?

co dzien ten sam temat zakladasz uwazam, ze powinienes isc do psychologa jak sobie z tym nie radzisz, psycholog ci powinien pomoc bo masz problem ze soba

daj dziewczynie spokoj, zasluguje na zdrowego psychicznie chlopaka, ty udaj sie do specjalisty

„Jak ją przekonać, by zmieniła zdanie?” x A po co ma zmieniać zdanie? Dlaczego to ona ma się dostosować do Ciebie?

ten koles ma problemy psychiczne ze soba

Idiota bożeszty!

Autorze rozumiem cie! Musisz sie dla niej zmienic! Stan sie zlym czlowiekiem zgwalc kogos, chodz na dziwki lub romansuj z mezatka. Wtedy bedziecie do siebie pasowac.

Zacznij bzykać to ci przejdą pogląd z dupy.

A co powiecie na to, że jak moja żona była młoda to spotykała się z księdzem....

To, że nie pasuję do niej, to nie znaczy że jej nie szanuję i że nie jest dla mnie wartościowym i ciekawym człowiekiem.

Znowu bajkopisarka.

Jak ją wykorzystaleś a potem miałeś "ale" to też bym nie chciała z Tobą znajomości "świetoszku za dyche"

Do seksu nie doszło.

w jakim wieku stracila dziewictwo? ja po 20stce to jak bym darowal

Nie wiem tego, teraz to już nie moja sprawa. Ona mi się podoba, ale nie zamierzam łamać swoich zasad.

chłopie , daj se spokój..i z pisaniem tych pierdół i z dziewczyna. znajdzie sobie kogoś normalnego a nie będzie racić czas na dziwadło takie jak ty

Daj jej spokój z ta ,,przyjaźnią" bo ja to może ranić, ona chce zapomnieć i żyć swoim życiem, najlepiej dla niej jak ona urwie kontakt i poszuka normalnego faceta. Ty prawdopodobnie straciles fajna i mądra kobiete, Twoja strata.

pomodlisz się do Boga i ci przejdzie żal

A co to za różnica czy zrobiła w związku czy bez związku

A sam pewnie wywodzący się z rodziny patologicznej.

To ja już nie mam prawa nazywać siebie normalnym facetem?