Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciewczynka24

Moj facet wyjechał na 3 miesiące...

Polecane posty

wcale to niej \"smutne\" ani \"żałosne\" ;) bardzo dobrze, że chcesz sobie poświęcić czas. I ja już teraz wiem że wyjeżdzam 2xnad morze, marzy mi się kurs językowy, kupno rolek, jeździć na rowerku (:P ) ----->nie wiem czy ja się z tym wszystkim wyrobię :D ;) Jeszcze mam sesję, więc siedzę w domku i b.tęsknię :( 🌻---->---------->-------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh ale to juz czasem jest nie do wytrzymania:( mam wrazenie ze np sms jest oficjalny,ja mam taka szajbe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciewczynka24
no fajne pomysły macie kobietki kofane...mi jakos nic do główki nie przychodzi...nic a nic... smutno mi tylko jak ide do znajomych a tam pary same..a ja sama :( albo jak idę ulica i widze zakochanych to zazdroszczę im...że maja kogos tak bliskiego choćby na chwilę...Smssy od mojego sa zadkie i też bardzo oficjalne...nie wiem co mysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shadkie...
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ze swoim
ostatni raz widziałam się w lutym....na początku lutego na dodatek! a teraz zostało tylko 10 dni i już bedziemy razem............wiem jak to jest TĘSKNIĆ i zazdrościć wszystkim parom dookoła....trzymaj sie i niech Ci szybko zleci:):) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciewczynka24
fajnie masz :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciewczynka24
boshe jak masz superrrr :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciewczynko a po czym uznajesz ze sa oficjalne? nie pisze ze teskni? ja dzisiaj rozmawialam ze swoim Sloneczkiem:D ,okrzyczal mnie,ze watpie w jego uczucia:(powiedzialam mu co lezy mi na serduchu a on na mnie nakrzyczal,ze codziennie o mnie mysli,pamieta,a ja mu sprawiam przykrosc watpiac w jego uczucia,moje smsy nie sa oficjalne,moze nie okazuje uczuc w kazdym,ale wiem kiedy wszyko jest ok i nic nie robi:)zreszta wiem ile pracuje od ktorej,jak gdzies idzie to tez mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje,ze jednak uda mi sie zrobic cos dla siebie,tak jak wspomnialam wczesniej postanowilam zmienic jakos swoj wizerunek;) kobietki musimy wierzyc,wiem,ze ciezko,ale jakos damy razem,glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje,ze jednak uda mi sie zrobic cos dla siebie,tak jak wspomnialam wczesniej postanowilam zmienic jakos swoj wizerunek;) kobietki musimy wierzyc,wiem,ze ciezko,ale jakos damy razem,glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje,ze jednak uda mi sie zrobic cos dla siebie,tak jak wspomnialam wczesniej postanowilam zmienic jakos swoj wizerunek;) kobietki musimy wierzyc,wiem,ze ciezko,ale jakos damy razem,glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hiehiehie i mój oto post rozpoczyna setkę!!!!!! Yeeeee!!!! :D Ech, mój stwierdził że powoli sobie tam zaczyna układać zycie(cokolwioek to miało znaczyć ) że cieszy się że ma do kogo wracać, bo gdybyn ie to, to wolałby tam zostać.... hmmm :0 ...... tzn. przedłuzyć wize- co za koleś :P naprawdę! na zakończenie dodał\"do zobaczenia kochanie\"-------> więc chyba nie jest tak źle ;) albo to poprostu to taki jego slogan :P :D cieszę się że nie czekam na niego biernie, bo to dziewczynki nie ma co się okłamywać- różnie w zyciu się układa :) Miłego dzionka 🌻----->--------->----------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutek balamutek
Dziewczynki jesli was tak bardzo swedza otworki dajcie swoje namiary, chetnie przyjade podrapac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj swędzi swędzi
oj swędzi, swędzi ale ciebie ta niewyparzona morda :P :P :P :P ;) a co! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolek
@-->-- for you

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciewczynka24
u mnie spokój jak na razie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coolgirl
Cześć dziewczyny, jestem w podobnej sytuacji. Mój kochany wyjechał półtora miesiąca temu na 4 m-ce, też mi ciężko ale nie poddaję się! Rok temu też wyjechał na 4 m-ce i po powrocie układa nam się lepiej i bardziej się do siebie zbliżyliśmy! Naprawdę, jeśli miłośc jest prawdziwa, to takie rozstania tylko polepszają jakośc związku. Teraz jest mi oczywiście łatwiej, bo przerabiałam to już rok temu (wtedy znacznie gorzej to przeżywałam, tak jak wy teraz). Ale za to jak wrócił:)))))))) Trzeba po prostu zająć się sobą, robić coś, aerobik, uczyć się języka, ja teraz nawet bardziej dbam o siebie jak go nie ma. Miejcie przed oczami obraz jak wraca z kupą kasy, jak mi źle, to sobie to wyobrażam i od razu mi lepiej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka kobitki🖐️ Ja jestem w podobnej sytuacji co Wy,mój chłopak z którym jestem już dosc długi czas wyjeżdza już niedługo na rok czasu,nie jest to jeszcze pewne na 100% czy będzie to calutki rok ale wszystko wskazuje na to,ze chyba niestety tak :-( Będzie mógł co prawda przyjeżdżać do domu co parę tygodnia ale to juz nie bedzie to samo...Teraz widzimy sie praktycznie codziennie i jest naprawde cudownie:-) Najgorsze jest to,ze przez pierwsze 3 miesiące nie będziemy sie wcale widywać :-( a telefony i sms-y to nie to samo co normalne spotkania na codzień...Już teraz jak tylko pomyśle o tym wyjeździe chce mi się ryczeć 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka 22
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciewczynka24
Witam Moje Kochane KObitki... No ja bardzo cięzko zniosłam ten jego wyjazd...co odzwierciedla sie teraz na moim zdrowiu :(:(:( niestety...ale muszę przyznać rację jednej z Was...więcej dbam o siebie ... maseczki, układanie włosków, maluję nawet paznokietki :):):) a na codzien tego nie robiłam, bo po prostu szkoda mi było czasu. Jak sobie spojrzę z perspektywy czasu (mija kolejny tydzien) to jest coraz lepiej...przynajmniej nie jest tak żle jak to się na początku wydawało...mam nadzieję że wyjazd ten przyniesie pozytywny odzew w naszym związku. Dziękuję Wam że jesteście, że zaglądacie, że piszecie. Raźniej tak razem...pozdrowionka dla Magdy :):):) (No i musze to napisać....) usmiałam się niesamowicie...jak przeczytałam o tym pocieszeniu..."kupa forsy" :):):) jakos do tej pory o tym nie myslałam....żeby tylko wrócił caly...CAŁY MÓJ!!! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wyjeżdżam w sobotę na 2,5 miesiąca. Jadę do rodziców więc się cieszę :), ale rozstaję sie z Jedynym i jest mi z tego powodu niezmiernie smutno :(. Najgorsze jest to, że już od kilku lat muszę dzielić Ziemię na 2 częsci, pomiędzy którymi rozrywa się moje serduszko. I co tu zrobić....................... Pozdrawiam wszystkie kochające i kochane 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciewczynka24
gdzie to lato???no gdzie???tylko burza za burzą :(a ja sie boję i nie ma mnie kto przytulić... :( wczoraj dzwoniło moje słonko do mnie.uwielbiam z nim romzawiać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szawa
mój też wyjechał n a3 miesiące, juz go nie ma 2, został miesiąc, jak często Wasi dzwonią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciewczynka24
moj dzwoni tak raz..dwa razy w tygodniu, bo tam jest za duzo ludzi na jedna budke i musi troche nastac się ....zeby zadzwonić, a Wasi??? rozmowy z komórki są strasznie drogie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że mam fajnie
ale ja też musiałam swoje przeczekać:) i strasznie mi było smutno i ciężko, czasami zagryzałam tak mocno wargi że.... nio ale pomysl że on wróci :):) zobaczysz że szybko zleci a potem bedziecie razem szczesliwi :) rozłąka umocni wasz związek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szawa
mój dzwoni raz w tygodniu gadamy tak 20, 30 minut hlip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×