Jestem niskim facetem. Czy istnieje szansa ze kocha mnie?

Poznalem sliczna dziewczyne, ktora ma 20 lat. Juz pracuje i uczy sie oraz ma dochody prawie takie jak ja. Ma kaloryfer na brzuchu jest wygimnastykowana, towarzyska, wielu kolegow skrycie jej pragnie, co chwile ktos ja zaprasza na kawe a ona spotyka sie ze mna i twierdzi ze teskni za mna. Myslicie ze moze mnie kochac ?

nie wydoi cie z kasy bos desperat i widzi ze moze

Kupila mi ostatnio zegarek. Nie chce zebym jej stawial. Wlasciwie nic nie chce ode mnie pienieznego.

Sam widzialem jak zagaduja ja mezczyzni a ona jest mila ale nie umawia sie z nimi. A jak sie widzi ze mna to mocno przytula i lubi spedzac ze mna czas.

Zaproponuj związek. Wtedy się okaże czy traktuje Cię jako przyjaciela czy faceta do związku ile masz wzrostu? Ona jest niższa od Ciebie?

Wyzsza jest. Boje sie zwiazku z nia bo bedzie mnie zdradzac albo ze wykorzysta mnie do jednego a potem pojdzie do innego a mnie rozkocha tym ze sie zblizymy. Zaproponowalem jej kolezenstwo a ona nie chce byc kolezanka. I mowi ze juz ma chlopaka. A na drugi dzien mowi ze nie ma ze zartowala.

Ona mowi ze chce zwiazku ale boje sie rogow.

No to sie bój rogów i bądź samotny do usranej śmierci. Rogi ci moze przyprawić nawet otyła karlica mieszkająca pod mostem. Ale jestes zbyt głupi zeby to zrozumieć wiec lepiej daj juz spokój tej dziewczynie i niech znajdzie sobie normalnego faceta.

Dużo wyższa? Jeśli się boisz to skończ znajomość no tylko będziesz się zadreczaj. Znajdź sobie dziewczynę niższa od siebie i nie będzie problemu.

Bądź egoistą trochę w życiu, spróbuj przyspieszyć sprawę, pójdźcie do łóżka, wtedy wiele się wyklaruje. Taka stara prawda - jak ona bardzo Cię lubi i dobrze ją przelecisz = zakochanie dla niej. Pewne i sprawdzone. Pewnie boisz się, że wystrzelisz po sekundzie, więc wcześniej dobrze ją rozgrzej, zabaw ustami, palcami, pójdziesz wjedź już tylko na finał. Po 10 minutach odpoczynku znowu ją przeleć, tym razem siusiakiem bez udziały palców, wiem, że chłopcy tacy jak Ty mają problemy z tym, dlatego drugi raz jest ważny, bo wtedy możesz długo i porządnie ją przelecieć.

Ale zalezy mi na niej i az sie gotuje na mysl ze zobaczylbym ja z jakim przystojnym wysokim brunetem. Az wscieklem sie na sama mysl i zepsulem niechcacy drzwi trzaskajac nimi.

Na to w kim się zakochujemy mamy niewielki wpływ , wzrost nie ma tutaj nic do rzeczy. Nie ma co kalkulować - jeśli razem dobrze się czujecie w swoim towarzystwie to czemu nie spróbować ?

Juz byl. I poczulem sie wykorzystany ze ona tylko po to ze mna bedzie a rozmawia z facetami bo szuka wyzszego. Mowi mi ze jej zalezy ale odrzuca mnie od siebie nie pokazuje sie ze mna publicznie. Chcialbym sie z nia kolegowac i przekonac czy znajdzie innego ale ona nie chce. Moze macie racje moze dam juz spokoj. I tak by mnie zostawila dla lepszego.

Nie podoba mi sie jej charaktet bo ona jest taka niezalezna i dla niej to nie problem zapomniec o mnie i zawsze jest usmiechnieta nie bierze nic do siebie i juz sam nie wiem czy jej zalezy czy robi sobie jaja. Ja sie zakocham jak wariat a ona mnie wykorzysta i porzuci i co wtedy?

Jestes niski a ona jest z wyzszej polki wiec badzmy szczerzy nie masz szans na milosc. Co najwyzej frajerstwo we friendzone. Bez urazy autorze. Pewnie jestes wartosciowym czlowiekiem ale to kobiet nie interesuje.

Jak ja denerwuje to w zlosci mowi mi ze jestem niski i stac ja na lepszego a ja biore sobie to do serca. I ona mowi jak facet ze bylaby w stanie kogos po prostu zaliczyc i nie chciec byc a ja tylko mialem staly zwiazek i mowie jak dziewczyna. To chore.

To po co ona mi mowi ze jej zalezy? Po co kupuje mi zegarek? Po co mowi ze chce ze mna byc? Po co do mnie mowi, po co mnie komplementuje? Po co ten caly cyrk?

Powiedzialem jej ze nigdy nie bedziemy para i zeby nie robila nadziei to ona na to ze spoko, znajdzie innego. No i mowi ze przyjdzie z tym przystojniakiem do mnie. Wscieklem sie i odmowilem. No chyba jaja robi sobie. A ona nagle mowi ze zartowala i ze nie ma nikogo. To zalezy jej czy nie?

Słuchaj, bo widzę, że Ty nic nie kumasz. Najprawdopodobniej ona bada czy Ty masz kompleks z powodu wzrostu i tyle. Dlatego Cie zaczepia w ten sposób, bo z tego co piszesz, ona się Tobą interesuje, ale chce faceta bez kompleksu. To Ty sobie wkręcasz ten kompleks i problem, ona to widzi i tylko chce się utwierdzić w przekonaniu, że Ty masz z tym problem, wtedy nara, albo masz dystans, masz to gdzieś i wtedy jestem pewny, że to doceni, że Ciebie to w ogole nie rusza.

Aha, tylko nie reaguj agresywnie, po prostu bądź znudzony tymi żartami, znajdź w niej jakiś kompleks - nie wiem, może ma małe cycki? krzywe nogi, coś nie tak z twarzą, trądzik, przetłuszczającą się cerę, krzywy ząb co kolwiek. Jak powie ,że jestes niski znowu i znajdzie se przystojniaka, powiedz, że Ty znajdziesz se w większym cycem, prostymi zębami, ładną cerą. Jak boisz się i czujesz, że mozesz ją tym zranić to łągodniej będzie tak - jeśli ona jest blondynką, to powiedz, żeby przefarbowała włosy na czarno, bo wolisz brunetki, a jak nie to se znajdziez bruentkę. Szach mat.

Autor typowa peesdka, rady nie pomogą, musi pracować nad postawą i pewnością siebie, bo nie wzrost jest tu problemem. btw, ''śliczna'' i ''kaloryfer na brzuchu'' to się wyklucza.

To co mam jej teraz powiedziec albo napisac? Byla ostatnio mila a ja taki niemily bo wystraszylem sie ze to tylko sen ze ona mnie chce.

Przestań grać i zaproś ją na kolację do dobrej knajpy. Nie na piwo, czy jakieś inne szczyny, nie na spacer, tylko konkret kolacja, wydaj 150 zł na to zostaw napiwek i po tym graj ostro i konkretnie.

Zareagowalem agresywnie i kazalem jej wypier...:( a ona byla taka mila dla mnie i zignorowala to mowiac ze brzydko sie zachowuje i nie bedzie tak rozmawiac. I dodala ze do twarzy mi w tych nowych dzinach, bardzo sexy. A potem juz nic sie nie odezwala. Sek w tym ze nie mam sie do xzego przyczepic. Nagadalem jej ze ma atencyjna odobowosc i lepi sie do facetow ale to nieprawda, to oni ja podrywaja a ona odrzuca. Echhh...

Ma duzy biust, proste dlugie sexy nogi, twarz sliczna, gladka skore, proste zeby. Jedyne to charakter....ale w sumie i tu ciezko cos znalezc. Moze to ze potrzebuje duzo uwagi ale kazda kobieta to lubi by jej poswiecac czas i robic przyjemnosci.

No ma szczuply brzuch z lekkimi miesniami. Bez przesady ale jest wysportowana.

Ostro i konkretnie tzn jak?

gość dziś Świetnie - i sam sobie podpowiedziałeś. Jej minus ta charakter, uderzaj w ten punkt, że potrzebujesz miłej, uroczej kobiety, poukładanej, pewnie zapyta czy ona to co nie jest urocza i poukłądana? No nie jest z tego co piszesz, przecież mówi, że się chce uganiać za przystojniakami, Mów jej, że Ty jesteś poważny, poukładany gość i Ciebie głupoty nie krecą, bo z tego co piszesz to tak jest?

Tak. I tak jej mowie zeby nie robila nadziei sobie bo jest niepowazna i ze nigdy nie bedziemy razem. A ona na to ze spoko i ze znajdzie innego. I zaproponowalem kolezenstwo. To spytala czy moze zajrzec ze swoim nowym wysokim przystojnym chlopakiem do mnie i bedziemy sie rak kolegowac. Strasznie mnie zagotowala i kazalem jej wypier. :( a ona mi na to ze to byl zart, ze nie ma chlopaka a teraz juz wie ze mi zalezy bo bym nie mial nic przeciwko temu spotkaniu i usmiechnela sie pieknie.

Teraz nie odzywam sie bo jest mi glupio i po takiej akcji nawet nie wiem czy da sie to odkrecic i jak :(