No to M. nie mam o co już się do Ciebie odzywać...

Skoro jestem już ta zła...bez żadnego zrozumienia, to...żeganaj! E.

Jejku, ile razy się pomyliłam...no to po co??? żegnaj

o co ty do niego jeszcze piszesz, on cie ma w nosie!

ja go też. z tego pieca i tak chleba nie będzie. e.

no to może z mąki będzie?

Wczoraj o tobie myślałem otwierając lodówkę ta myśl że miałaś idealny charakter i zawsze byś mi się wypiela :o

No cześć E. co tam słychać, znów wydziwiasz? :-D M.

A może grymasy, kaprysy, wymyślanie są cechami indentyfikującymi księżniczki i królowe??? Tyle, że ja ani nie grymasze ani nie mam żadnego kaprysu i nie jestem żadną królową! Po prostu jestem kimś kto życie już przeżył i nie wierzę w dobre intencje ludzkie. Co knujesz za plecami??? Pa, pa!!!

:)

Typowy schemat Faceci lubią mieć żony, prawe znajomości, a za plecami kochaneczkę do osłodzenia życia. x Tyle, że kochaneczki są często bardziej prawe, mądrzejsze niż kochankowie i ich żony.

Tyle, że kochaneczki są często bardziej prawe, mądrzejsze niż kochankowie i ich żony. x są często mądrzejsze niż kochankowie, ich żony i zafałszowani znajomi...

Tyle zła się dzieje na tym świecie, a Ty taki uśmiechnięty...to naprawdę trzeba być potworem...

Kochanie, przy swojej literce stawiasz zawsze serduszko, to jest twój znak rozpoznawczy - to znaczy, że kochasz tylko samego siebie...Nic się w życiu nie pomyliłam... E.