Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie słuchaj tego, co facet mówi, tylko obserwuj, co robi

Polecane posty

Gość gość

Przed chwilą przeczytałam takie mądre zdanie w sąsiednim temacie. I są to święte słowa. I co z tego skoro jestem głupia jak but bo nie potrafię sie wyplątać z chorego układu. Utrzymuję kontakt z facetem od roku. Na początku super, spotkania, chemia totalna ale seksu nie było. Potem przestał się spotykać tłumacząc jakimś żałosnym i idiotycznym powodem, ale codziennie od roku nawija mi makaron na uszy, pisze od rana, radzi się, zwierza, sprawozdaje cały swój dzień, pyta co u mnie. Jesteśmy online cały dzień, codziennie. Zaocznie znamy już swoich znajomych, wiemy o sobie coraz więcej. Tylko że nic dalej. Jest raczej jasne, że ma mnie w doopie i serio nie wiem po co on to ciągnie. Durna wciąż odpisuję. Strata czasu. Na poczatku byłam szczera i miła, mówiłam komplementy, pocieszałam go. Ale teraz przestałam, bardzo chciałabym czegoś więcej ale się nie napraszam, po prostu pisze jak z dobrą koleżanką, nie zaczynam pierwsza rozmów. Raz się odcięłam i chciałam to zakończyć ale zaczął pisać, że się boi że dam spokój i nie chce, żeby był koniec z nami. I uległam, i nadal nabieram się na te bzdury i kłamstwa codziennie i jestem już wyczerpana. na 95% jest sam. On się dobrze bawi a ja nie umiem tego przerwać. Uważajcie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam oj tam, krew nie woda a bzykać się chce. Lepsze znajome sprawdzone niż jakieś nowe nieznane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zapytaj go wprost czy cos czuje do ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpompowuje sobie ego Twoim zainteresowaniem a Ty dajesz się zwodzic. Przerwij to wkoncu, urwij kontakt i znajdź sobie realnego faceta który normalnie będzie chciał się spotykać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co gdy facet robi podobnie (pisze, dzwoni, zwierza się, radzi) ale widujemy się, ale nic więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapytam co do mnie czuje bo już od dawna udaję, ze nie mam wobec niego żadnych damsko - męskich zamiarów. To on robi podteksty, komplementuje, snuje jakieś plany na przyszłość, która nie nadchodzi. Po co mam się zdradzać, że coś czuję skoro wiem, że on się bawi. Żałosna jestem, wiem. Nie ograniczam się do niego, ale nie szukam innego faceta na siłę, mam swoje życie i jeśli ktoś ciekawy się pojawi oczywiście skorzystam natychmiast, ale póki co jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd a jeśli chodzi o chęć bzykania . Już dawno przespałabym się z nim, bo bardzo tego chcę, on o tym doskonale wie, tyle że teraz ja już zamilkłam o tym, ale on często pisze o swojej chęci na mnie, no tyle, że nie chce się spotkać. Serio nie wiem jak to ugryżć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet gdybyscie patrzyly na to co robimy to i tak nie zmienia to faktu, ze lecicie na nad boyow i patoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona kawa 40
Nie każda leci na patoli:) Bez przesady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam kiedyś podobną sytuację - radzę Ci- odetnij się, bo to się nie zmieni. Będzie Ci nawijał makaron na uszy, Ty się wkręcisz, zakochasz. A on, jak tylko znajdzie kogoś odpowiedniego, to od razu wejdzie w związek, być może mimo wszystko dalej będzie nawijał Ci makaron na uszy, może nawet nie mówiąc nic o nowej dziewczynie i tylko głupio zmarnujesz lata. Jakby facet chciał czegoś, to uwierz mi, nie znikałby, chciałby spotkań i dążyłby do związku, bo taki byłby jego cel. A takie roczne pisanie bez spotkań i deklaracji żadnych to można mieć z koleżanką, ewentualnie z kimś do zwierzeń, na pewno nie chce nic więcej, może łechta sobie ego tym, że wciąż mu dajesz szansę, że chcesz pisać itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×