Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Host

Poznam samotną mamę z dziećmi

Polecane posty

Gość gość
13'22 to ty masz szablony i wzorce. Tu padly konkretne propozycje , nie wiem jak ty chcesz kogoś realnie poznać, jesli nawet województwa nie podajesz ? Sądzisz,że któraś zapakuje dzieciaki w pociąg,samolot czy auto i będzie do ciebie jechać z jednego końca Polski czy świata,żeby poznać Hosta? I jeszcze oczekujesz,że któraś kobiet będzie cie tu pytać o szczegóły lub poda maila. To na priv. To ty chcesz jakąś poznać więc się trochę postaraj a nie oczekuj,że zasypia cie kobiety propozycjami. Nikt nie prosi cię o tzw.wrazliwe dane.Czlowieku,ogarnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka ma dwoje dzieci i wobec opieki socjalnej jest samotna matka co pozwala jej zarobic niezle sumy.Moze dac jej twoj numer telefonu, Host?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:47 ty jestes za to suuuper men, buuuuuu z charakterem ostaniej, zakompleksionej mendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i kompleksy? Zajmuję kierownicze stanowisko, kupiłem w tym roku nowe mieszkanie, mam szczęśliwą rodzinę, wczoraj wróciliśmy z wczasów nad morzem. Ale nie osiągnął bym tego na posadzie niańki. Z takim kolesiem jak ten tutaj nie poszedłbym nawet na piwo bo jeszcze by nas ktoś razem zobaczył. Mendą to może jestem, bo jak czytam wypociny takiego mazgaja to muszę mu pocisnac. Szkoda że wojska już niema,tam by dopiero zatańczyli z taką niańka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo obchodza twoje wypociny zajmij sie swoja rodzina i daj innym ludziom zyc zalosny jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazaj zeby tobie ktos nie posicnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty ostatni tez ktoś zalosny i kompletnie nic nie wnosisz do tematu autora poza dennymi komentarzami do innych piszących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17,48 Twój post jest do kitu, bo nie czytasz nic z wpisow wcześniejszych z zarysem tego Hosta tylko bezmyślnie walisz. Najpierw czytaj uważnie a potem pisz, nie odwrotnie. Masz rację,że czasem trzeba pocisnąć, bo krytyka powinna budować, ale nie w tym wypadku tak na wprost,bo facet ma pewne deficyty i trzeba chcieć je zrozumieć nim się coś napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa ostatnie posty ty za to jestes bardzo konstruktywny i budujacy smieszny jestes nie masz swojego zycia? szanuj autora, takim jaki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weż trollico wyluzuj i po prostu pomóż autorowi a nie pierdaczysz nie na temat. W kółko to samo a przecież autor chciałby zmienić życie, inaczej, z kimś. Ty czytać nie umiesz i zrozumieć? wróc do gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez debilu przestan pierlolic bo w niczym mu nie pomagasz a wrecz przeciwnie poczytaj sobie swoje wypierdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienić życie z kimś? Chyba wejść na głowę matce z dziećmi. Ten gość powinien najpierw siebie zmienić bo jest nieudacznikiem. Jak bardzo musi być zdesperowana kobieta która z nim się umówi? Do tego ta choroba psychiczna, jakie wzorce będą miały te dzieci? Nawet na wakacje nie wyjadą bo za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'51 skoro ktoś inny pisze wypierdy (?) i na dodatek (wg ciebie) jest debilem, to ty napisz mądrzej, bardziej konstruktywnie i tym samym pomóż autorowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
i tak konkludując tę całą dyskusje, rozwiązanie jest jedno jedyne. Nie wchodzić w żadną relację z kobietą, pełnić jedynie funkcje albo niani albo ojca zastępczego dla dziecka,zajmować się tylko wychowaniem. Każda relacja z kobietą może spowodować falę krytyki,niezadowolenia można się narazić. Natomiast pozostając na dystans z kobietą jest szansa że taka praca utrzyma sie na dłużej i nie będą wywlekane tematy z tzw. d..y na temat mojego życia osobistego ,jakim to jestem nieudacznikiem ,itd, bo to nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ma do rzeczy i to znacznie Twoja sytuacja rodzinno-osobista-zdrowotna, bo , żeby być ojcem zastępczym, to trzeba spełniać szereg ostro wypunktowanych warunków, w tym wywiad medyczny, środowiskowy, sytuacja materialna, wypracowane lata pracy, byt mieszkaniowo-socjalny, predyspozycje psycho-fizyczne, itd. To samo tyczy związku z kobietą. Może nie wywiad stricte, ale ważne takie j/w info w obie strony, żeby stworzyć stabilny związek. Tego nie robi się na pstryk, bo chcialbym czy marzę, czy potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
dziś Ty chyba jesteś urzędniczką z MOPSU. Sama sobie odpowiedziałaś dlaczego w Polsce prawie nie działają rodziny zastępcze. Własnie z powodu takich przepisów,które uniemożliwiają ludziom którzy mają możliwości . Natomiast sprawy prywatne,związki to bądź łaskawa i nie wsadzaj do jednego wora,bo tutaj państwo nie ma nic do gadania. Natomiast moje predyspozycje fizyczne i możliwości są duże. Na sytuację materialną ,mieszkaniową też nie narzekam, o czym mówiłem kilka razy,ale ignorantki jakoś nie doczytały. Nie chce wchodzić w żadne relacje kobietami twojego,podobnego pokroju, bo niestety zabieracie energię ludziom, demotywujecie ludzi. To forum NIGDY nie pomogło mi dojśc do czegokolwiek. Sam sobie wszystko załatwiałem, chodziłem tu tam,pytałem i natrafiałem na bardziej życzliwych ludzi. Natomiast ty i te powyżej robią wszystko by dołować innych, typowe hejterki,frustratki, wasze rady są z d.py i sam nie wiem po co ja tu siedzę ,ale ciężko się przestawić na inne forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Procedury są by dziecko trafiło w optymalną sytuację rodzinną. Po co komuś wypisujesz inwektywy i oceny, gdy ktoś pisze o realiach ? No są procedury (i słusznie) i tego nie przeskoczysz. Wszystkiemu zaprzeczasz, cokolwiek ktokolwiek napisze. I nie gadaj, że cechy osobowościowe przyszłego rodzica zastępczego nie są brane pod uwagę, bo to tylko twoja osobista sprawa. Dobre pytanie co robisz na tym forum kiedy wszystko wypierasz/odrzucasz/w czambuł krytykujesz i wszystko na pewniaka wiesz najlepiej ? Rób co chcesz, to twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, wiecej zyczliwosci. Dlaczego tak plujecie na autora? Daje wam to satysfakcje? Naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulituj się zamiast trollować i pomoż realnie autorowi ostatni gościu. Niektórzy wypierają fakty i nazywają to naskakiwaniem, takie przeczulone ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem lekarzem ani psychologiem. Jest trudno pomoc ludziom, generalnie. Ale obrazanie, nie szanowanie, ciagle wypominanie bledow itd. nie sluzy nikomu, nie pomaga tez w niczym. Kazdy czlowiek ma swoje ulomonosc, i i ja, i Ty, i autor. Kazdy czlowiek ma prawo byc szczesliwy. Chorzy ludzie tez!!!! Kazdy pragnie byc rozumianym, kochanym i szanowanym. Czasami nie mozna rozwiazac kogos problemu bo nas to przewyzsza. Ty nie masz problemow??? Na pewno je masz, jak kazdy. Co jest w tym zlego, ze autor chce kogos poznac? Jak sobie dalej poradzi to jest jego sprawa, to jest jego zycie. Gosciu wyzej, jezeli jestes szczesliwy to .... pozwol tez innym tego szczescia zaznac. A jezeli nie jestes bo to tez jest bardzo prawodopodobne , nie potepiaj ludzi z ulomnosciami ( przepraszam) ,k torzy nie chca zyc sami. Czy to jest takie trudne? Czlowiek sie tu otworzyl, jest szczery co w dzisiejszych czasach jest unikatem a Wy ciagle go oceniacie, ponizacie, wyzywacie. Tego nie moge zrozumiec? Czy on nie zasluguje na szczescie i zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno czy autor Was prosi o rozwiaznie jego" problemow"? Nie!!!! On chce tylko kogos poznac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skrajnie inaczej odbierasz posty niż inni. Ewentualna krytyka nie jest obrazliwa, nie zatrzymuje w drodze do szczęścia,itp.Tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tylko ty posiadasz prawde abslutna . hehehe Wybacz ale nie jestem dla mnie zadnym kandydatem do dyskusji. Nie masz o zyciu zadnego pojecia. I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje starania o adopcję spełzły na panewce mimo kursu psychologicznego, wywiadu medycznego, odpowiednie wykształcenie (praca z młodzieżą), możliwości finansowych, obszernego mieszkania, w domu dwójka nastoletnich dzieci więc pojęcie o rodzicielstwie realne, wiek podobny do autora, otwarte na dziecko serce, bo ...rozwiedziony singiel ! Tak, tak, procedury wykluczają, bo urzędnicy tworzą domy z marzeń a nie rzeczywistości. Ale może z rodzina zastępczą jest prościej , mniej obostrzeń ? jeszcze kasę na to dostaje się, jak praca zawodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poluzuj gumkę w gaciach, bo ci pęknie :) Przynajmniej ja nie zamierzam z tobą dyskutować, bo nie ma o czym a posty są kierowane do autora. Czaisz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie mamy czasy, im większe miasto,bardziej nowoczesne, tym więcej samotności. Najbardziej cierpią osoby z różnymi ułomnościami,nawet niewielkimi jak autor, bo nikomu na tym nie zależy. Są miejscowości gdzie kontakty same się tworzą,a są takie gdzie na ulicy panuje cisza, bo nikt z nikim nie rozmawia,sami obcy i niechętni do kontaktu, przykład takiego miasta to Rzeszów ale jest ich więcej. Dziś już dzieci są uczone ,że nie trzeba wychodzić z domu,bo w internecie są znajomi,są kontakty,są grupy towarzyskie,tu sie rozwija pasje.Nie na podwórku,nie w szkole,nie trzeba się odzywać do nieznajomych w szkole,bo po co. Tworzy się rzeczywistość jednostek. Autor to osoba zupełnie samotna, wszędzie chodzi sam, mieszka sam,wszystko robi sam,nawet w internecie jest sam. Chce to zmienić ,ale nie wie jak,szuka,błądzi,zakłada tematy,ale bez skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty ostatni gościu z jakiej epoki jesteś jeśli uważasz ze dziś uczy się dzieci zyc w internecie bo tu niby znajdziesz przyjaciol?! jest dokładnie odwrotnie : net to pulapka, wychodz do rówieśników- klub,sport,aktywnosc fizyczna,pasje,hobby,itp. To domena dzisiejszych rodziców. Chyba nim nie jesteś,że takie podstępne brednie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Przeciętny rodzic to taki który dla świętego spokoju kupi tableta ,smartfona dziecku,byle mu nie zawracało głowy. Jak siedzi grzecznie w domu ,to super. To jest domena dzisiejszych rodziców których tutaj pełno na forum,nie mają czasu na nic, łącznie z wychowaniem dzieci, jedynie robią przy nich te najważniejsze sprawy, a potem siedza w pracy całymi dniami. Są kompletnymi frustratami i niewolnikami życia,nawet dzieci ich nie cieszą. I ty mi powiesz że taka matka ma jakikolwiek pomysł co temu dziecku zaoferowac poza jego ulubioną grą sieciową ,na której buduje osiągnięcia i nie oderwie się ,bo w to grają jego koledzy i tysiące innych dzieci. Taka matka jest nieudolna i nie jest w stanie nic zrobić w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę uogólniasz autorze. Ale też i takie czasy nastały,że niemal wszyscy "siedzą" na tym tablecie czy smarfonie-dorośli,dzieci, starsi.Postęp nauki blokuje inne płaszczyzny życia. Ale gadanie,że zaniedbują dzieci, bo siedza godzinami w pracy ? O,nie, dziś się dłużej pracuje niż w biurze od 7.00- 15.00 I pracować należy, bo trzeba zarobić na dom, media, utrzymanie i kształcenie dzieci. Już nie wspomnę o tych, którzy chcą się rozwijać,awansować co nie znaczy,że jak długo pracują , to to osiągają. Albo rozwijać pasje.To wszystko poza podstawowym obowiązkiem zapewnienia jakiegoś minimalnego poziomu by utrzymać siebie i rodzinę. Zwlaszcza tyczy to matek samotnych gdzie często gęsto alimenciarze nijak nie uczestniczą w pomocy dzieciom, o finansach nie wspomnę. Więc one-odpowiedzialne za dzieci-muszą iść do pracy,by je i siebie utrzymać. Piszesz z punktu osoby niepracującej, bez obowiązkow rodzinnych wiec spłaszczasz sprawy bytowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś pisałeś, ze żyjesz z niewysokiej- jak wszystkie zresztą - renty i wynajmujesz mieszkanie, to wystarczy, bys był dla dziecka rodziną zastępczą? fajny pomysł, robisz już coś w tym kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×