Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja tesciowa oczekuje, ze bede wiecznie skakała kolo mojego meza.

Polecane posty

Gość gość
"Onchociaz mial wieksza porcje, mowil ,ze dalej jest glodny i czy dam mu swoja porcje, a ja na to, ze jeszcze troche zjem, a jak mi cos zostanie to mu dam. Jego mama to oczywiscie uslyszala i powiedziala " ja moge sie z toba podzielic" Chore, od ust mam sobie jedzenie dla niego odejmowac" X Ale w tym przypadku to mąż zachowuje się dziwnie, a to że mamusia chce się podzielić z syneczkiem to jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Np. byla tak sytuacja, ze mial jechac umyc samochod i zapytal czy z nim pojade, ja na to, ze nie bo i tak bym mu w niczym nie pomogla, a jego mama na to, ze powinnam jechac zeby mu dotrzymac towarzystwa i zeby nie byl sam..." X Ona powiedziała swoje zdanie a Ty moglas powiedziec, ze nie i tyle - po co to roztrząsać? Poza tym pojechanie z mężem to żadne skakanie wokół niego- ja czasami jeździłam właśnie dla towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat powinien raczej brzmieć " mąż oczekuje, że bede jadła dopiero jak on się naje" - przecież, to Twój mąż zachował się jak rozkapryszone dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×