Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu osoby czujące się same w relacji z mężem, partnerem?

Polecane posty

Gość gość
Ja też kapie swoją 5letnia córkę i nie uważam, że jest to wiek gdzie zrobiłaby to jak się nalezy (5 min i po kapieli), więc co miałabym ugrać tym czasem z mężem? ;-) Usypiac - nie usypiam od dawna. Tylko, że mój mąż akurat przy dzieciach zrobi wszystko. A do Pani, która się wyśmiewa nie no najlepiej tak jak Ty wychowywać dziecko samopas, bo mamusia musi tasiemca wieczorem w spokoju obejrzeć przy piwie :-O przy lekcjach dziecku też pewnie nie pomożesz, bo kaleka musi uczyć się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"corcia ma juz 5 lat a on zyje jakby zdala. Od rana latam do przedszkola zakupy praca przedszkole pozniej obiad kapanie usypianie dzieck i sama padam i ide spac.i tak codzien. " xxx No rzeczywiście kąpanie i usypianie 5-letniego dziecka to praca ponad siły. Nie dziwne, że facet trzyma się z dala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co Wy z tym pomaganiem w lekcjach? Mi nikt nigdy nie pomagał i żyję. Nawet doktorat zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, chciałabym Was prosić o wzięcie udziału w badaniu do mojej pracy magisterkiej, dotyczącym wybranych kwestii społecznych. Wypełnienie poniższej ankiety zajmuje ok 10 minut. Z góry dziękuję za Wasz czas i zaangażowanie. https://badaniepolska.weebly.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 16:09 Może u was po wódce nachodzą takie myśli, żebyś ty w tłustych papilotach i stary w poplamionej żonobijce nadzorował kąpiel 5 lub (o zgrozo!) nawet 9 letniego dziecka, ale są rodziny normalne jak moja. Tak, uczące zaradności, życiowej samodzielności, nie wiem jak musiałyście omijać temat higieny osobistej z własnym dzieckiem by dziecko nie potrafiło się bez inspekcji rodzica wykąpać. Tragedia, pierwszy krok do mamej zrobiony. I nie czuje potrzeby za każdym razem z dzieckiem siadać do jego zadań domowych. W latach 90. wszyscy odrabiali sami, w przeciwnym wypadku konsekwencją był brak promocji do następnej klasy. Jakoś wszyscy przeciętni sobie dali radę, chociaż poziom edukacji był bez porównania wyższy. Dla ciebie to zaledwie 5 minut. Problem w tym, że z dziecka zrobiłaś przylepę nie mogącą funkcjonować bez Ciebie, tym samym 5 minut tracisz na kąpieli, kolejne 5 na usypianiu i dziennie pewnie z pół godziny Ci schodzi na takim dokładaniu sobie roboty. Bez sensu. W pół godziny można obiad zrobić, tabate, zakupy. Jeszcze raz apeluje: szanujcie czas i energie swoją i nie dokładajcie sobie sztucznych zadań. Zaoszczędzony czas zainwestujcie w samorozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kapie swoją 5letnia córkę i nie uważam, że jest to wiek gdzie zrobiłaby to jak się nalezy xxx Nikt niczego nie zrobi lepiej niż mamusia. Prawda? W innych rzeczach też zapewne będziesz dziecko wyręczać, bo przecież nie zrobi niczego jak się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, no to sie dowiedzialma ze swoja corke "podgladam " i jestem zaburzona i w dodatku jeszcze perwersyjnym pedofilem :D :D :D :D Przysiegam, duzo w zyciu widzialam ale kafeteria to dno dna... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze ze mam "tluste papiloty" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno : czas spedzony z dzieckiem, tymbardziej kiedy samo o to prosi, NIGDY nie jest czaszm straconym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiesznie jesteście. Urodzić dzieci, oddać babci, oddać do przedszkola, jak jest w domu to ma samo wszystko robić bo "szanujecie swój czas i męża", wakacje są to przedszkole z dyżurem, wy chcecie na wczasach to najlepiej bez dzieci i potem jeździcie po mamy które po prostu starają się być dla swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I jeszcze jedno : czas spedzony z dzieckiem, tymbardziej kiedy samo o to prosi, NIGDY nie jest czaszm straconym. xxx Spoko. Tylko dlaczego niektóre się wkurzają, ze mąż nie chce tego robić i one MUSZĄ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wy za to nie szanujecie swojego czasu i męża, a potem płaczecie, ze padacie na twarz po całym dniu (moim zdaniem niepotrzebnie dokładając sobie roboty) i że czujecie się same w relacji z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam wczoraj o 1:05 . Mój facet dziś zdążył nawyzywac mnie od grubasów (ważę 60 kg przg 170)patoli to wszystko przez smsy Rozumiecie ? I poszedł się na naj***c . Zostałam sama bez pieniędzy nawet zasilku żadnego nie mam . Rachunki sa di poplacenia. Wziął kartę . Nie ma mowy w ogóle o jego powrocie do mnie. To jak mnie traktuje (a traktuje z dna na dzień coraz gorzej )to jest szczyt wszystkiego Dziś szlam z koleżanką i poplakalam sid na ulicy po kolejnym jego smsie. Mówię mu ze teraz nie mogę bo jestem w sklepie a on do mnie "masz być wieśniaku i chuj " i przysięgam wam na wzystko kiedyś tak nie było Widocznie testował na ile może sobie pozwolić ja a każdym razem ulegalam no i mam w końcu :( :( . Jest mi tak źle czuje się taka samotna czym ja sobie zasluzylam na takie coś :( sama czasem już wybucham i mu powiem to i owo ale tak go nie wyzywam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Śmiesznie jesteście. Urodzić dzieci, oddać babci, oddać do przedszkola, jak jest w domu to ma samo wszystko robić bo "szanujecie swój czas i męża", wakacje są to przedszkole z dyżurem, wy chcecie na wczasach to najlepiej bez dzieci i potem jeździcie po mamy które po prostu starają się być dla swoich dzieci. xxx Trochę powagi. Robić kalekę niesamodzielną z dziecka, która w wieku 5 lat lub 9 nie potrafi się sama obsłużyć pod prysznicem? Litości. Żeby to jeszcze jakiś czas twórczo spędzony był - jak choćby wspólna jazda na rowerze - ale co ekscytującego może być w nadzorowaniu dziecka pod kąpielą? W pewnym wieku już zahacza o niebezpieczną granicę pedofilii i jakby dziecko powiedziało o tym w sp pewnikiem bez psychologa by się nie obyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 16:36 Bo są bardzo egocentryczne i uważają, że ich hipoteza "5 latka powinno się nadzorować w wannie/pod prysznicem bo jeszcze się poślizgnie" powinno być traktowane z automatu jako racja ogólnoświatowa. A nie jest i nie będzie. Bo to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do którego roku życia będziesz z nią przebywać w łazience podczas kąpieli? Jak będzie dorosła to też przyjedziesz na wspólne plotki pod prysznicem? Tobie chyba zresztą o to chodzi, chcesz ją od siebie uzależnić, w sumie już Ci się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 18-tki w kiblu z nia będzie siedzieć podczas nocy poślubnej też pewnie będzie nadzorować, szklankę wody podawać jak się niunia zmęczy za bardzo i krzyczeć na zięcia, że broń boże córunia nie była na górze bo ją kolanka będą boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie napisalam ze moje dziecko NIE POTRAFI sie samo umyc. Corka jest bardzo samodzielna, wracajac ze szkoly sama siada do zadania i w 99% nawet nie pytam czy odrobila bo wiem ze tak. I sama ogarnia wszystkie swoje codzienne obowiazki, nie szykuje jej ubrania do szkoly, nie wiaze butow i nie sprzatam po niej taleza po kolacji. Mam wrazenie ze jestescie ograniczone umyslowo jesli nie widzicie roznicy miedzy potrzeba pomocy a potrzeba obecnosci. A ja z debilami nie dyskutuje... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:38,16:45 nie przekrecajcie. To nie ja mówiłam że 9 letnie dziecko trzeba nadzorować i nie wydaje mi się że ktoś to robi bo jest ekscytacje. Jedna prosi mame by poszła to idzie a nie wiem jak to jest z 5cio latkiem bo moj ma dopiero 2 lata i nie potrafi samo się kąpać. A z moim mężem jak wczoraj pisałam miałam kłopoty od urodzenia dziecka. Nie chciał go trzymać, karmić, przewijać, nic. Jedynie to go właśnie kąpię. Ale i tak jestem zadowolona z tego. Mam czas dla niego ale on sam ucieka. Więc to że spędzam wolny czas z moim dzieckiem nie powinno przeszkadzać bo mąż wróci po 17 i syn idzie spać o 19. 2 godziny jest jak mały nie śpi a nic z nim nie robi - nie rozmawia, nie bawi się, nic. Należy mu się odpoczynek ale on też się zdecydował na dziecko i tez powinien uczestniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:18 Jestes tak zj****a, ze szkoda wchodzic z Toba w jakąkolwiek dyskusję. Samorozwoj u Ciebie to pewnie robienie tipsiorow, a dzieciory babkom podrzucasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mega ot. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może Twoi rodzice mieli Cię w d***e, mnie nie i pomagali mi w lekcjach, tłumaczyli jeśli czegoś nie rozumiałam - raczej kaleka nie jestem :-) Ty za to jestes emocjonalną kaleka, której nie chce się nawet poczytac dziecku, bo to już 5 min. Nie powinnaś być matka, współczuję Twoim dzieciom. Poważnie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wiem czy wiesz, ale dziecko najlepiej się uczy, gdy samo musi dojść do rozwiązania jakiegoś problemu. Bez naprowadzania i pomocy rodzica. Zabierze mu to 3 razy więcej czasu ale nabierze umiejętności samodzielnego i analitycznego myślenia. Pomaganie dziecku w lekcjach może mu zrobić więcej krzywdy niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:34 popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest wątek o kąpaniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pośrednio jest. Dodawanie sobie niepotrzebnej pracy, czy oczekiwanie od męża, że będzie robił zbędne rzeczy, bo jego żona uważa, że tak trzeba, może być przyczyną kłopotów w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty na końcu już lepiej milcz, bo otwierasz gębę nieproszona i jeszcze nic sensownego nie masz do powiedzenia. Wszystko co związane z dziećmi jest zbędne dla Ciebie mamusiu od 7 bolesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie sie zamiar klocic o to, ktora chodzi z dziecko kapac a ktora nie to zrobcie z tego temat, bo ten na ktorym tu jestescie jest nie o tym!!! Nie zgadzam sie z twierdzeniem, ze kobieta po porodzie poswieca sie w 100% tylko dziecku a meza/partnera odsuwa na bok. Ja bym bardzo chetnie oddala usypianie corki (8 miesiecy) na poranne drzemki mezowi. Sama w tym czasie spokojnie przygotowalabym np. obiad (a nie w biegu jak to zazwyczaj wyglada). Tylko, ze on ma taka wymowke ze nie potrafi jej uspac. A dlaczego? Bo nie slucha moich rad kiedy mowie mu jak ja uspac! Czasami tez samo usypianie nie trwa minute tylko np. godzine. On jest niecierpliwy. Po czesci egoistyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wszystko. Ale kąpanie 5 latka tak. Jak mąż ma inne zdanie niż ty, to też mówisz mu żeby milczał i nie otwierał gęby nieproszony i że jest ojcem od 7 boleści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam sie z twierdzeniem, ze kobieta po porodzie poswieca sie w 100% tylko dziecku a meza/partnera odsuwa na bok. Ja bym bardzo chetnie oddala usypianie corki (8 miesiecy) na poranne drzemki mezowi. Sama w tym czasie spokojnie przygotowalabym np. obiad (a nie w biegu jak to zazwyczaj wyglada). Xxxxx Nie zgadzasz się, bo chętnie byś się zamienila z usypianiem dziecka? No tak, to wiele tłumaczy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×