Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wręcz w*****a mnie jego kotka

Polecane posty

Gość gość

Wręcz w*****a mnie jego kotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dodał się tekst ;/ Chodzi o to że on bardziej kocha tę kotkę niż mnie. wraca z pracy z nią wita się bardziej niż ze mną, przez cały niemal dzień ją przytula, całuje , głaska. Oglądamy film ona kładzie się na nim i on jest zajęty głaskaniem jej zamiast mnie. Czego by nie jadł to połowe jej oddaj****awi się z nią. chyba jestem o nią zazdrosna, bo on przegina. Imponowało mi to że tak dba o zwierzę, ale do czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już kiedyś czytałam podobny a nawet taki sam temat. Jak można być zazdrosnym o pupila swojego partnera? To bardzo dobrze o nim świadczy, że tak bardzo przywiązał się do swojego zwierzaka i że o niego dba. To Ty masz z tym problem a nie on. Jesteś zazdrosna i zaborcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba o kaczynskiego chodzi ? pytanie o seks? kot sam ogon podnosi i się nadstawia haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on wszystko robi z myślą o niej. Jak wyjdzie wieczorem na dwór, jest już ciemno i długo nie wraca to on nie uśnie, nie położy się zanim ona nie wróci, chodzi z latarką po ogrodzie i jej szuka. Nawet jak ona śpi to on się kładzie obok i się przytula do niej. Nie mieszkamy razem, ale często jestem u niego i zostaję na noc. Na całe szczęście gdy się kochamy to zamyka drzwi od pokoju, bo pewnie by nam przeszkadzała, ale zaraz po tym otwiera i ona już jest z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można być o zwierzę zazdrosnym? Jesteś niedojrzała. No i co w tym dziwnego że wieczorem szuka i zabiera do domu, jakbyś miała ukochane zwierzątko kotka czy pieska to też byś miała wyyebane na to co mu się stanie w nocy na dworzu? Nie masz empatii i nie zasługujesz na takiego czułego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie, ze tak robi, jednak troche mnie to denerwuje, bo przesadza z tym. Czuję się mniej ważna od niej. On całą uwagę skupia na niej, całą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie dziwi że koleś ma domek z ogródkiem a nie chce żebyś z nim zamieszkała. Traktuje cie jak pannę do wyrka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest jego fetyszem;) lepiej żeby dzieci nie miał bo będzie wolał zwierzę od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy po 24 lata, on mieszka sam ale tylko dlatego że jego rodzice są cały czas za granicą, w domu bywają 3-4 razy w roku. I tak prawie codziennie tam sypiam, ale oficjalnie nie mieszkamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się puszczasz w tak młodym wieku nie wstyd ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy trzy koty w tym dwie śliczne kotki i nigdy nie zamykamy drzwi gdy sie kochamy. Kotki są pieszczone przez nas oboje, tez szukam je czasem w nocy. Nie jestem zazdrosna gdy moj mezczyzna tuli je i całuje. To są nasze kochane zwierzaki i ja tez*****ardzo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×