Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiadomość do niby przyjaciółki mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość
10.12 a skąd wiesz ze on nie widzi ze ona się wkreca? A może on sam się wkręca? Nie wiesz do czego między nimi doszło w pracy, nie masz pojecia co tam się dzieje, a z racji ze on wie, ze przegladasz jego telefon to w kontaktach smswych z nia może zachowywać pewna powściągliwość. A co jest w pracy, to tylko oni wiedzą... Nigdy nie wierz na 100% facetowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat dobrze wiem co sie u niego w pracy dzieje. Tłumaczyć tego nie będę bo szkoda mi czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.27 ha ha dobrze wiesz bo on Ci powiedział? :D naiwna jestes. Wiedzialabys tylko gdybyś sama tam pracowała. Mniej wierz w to co facet mówi a bardziej patrz na jego czyny. Gadac można wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ze ty wiesz lepiej ode mnie gdzie on pracuje i co robi w pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwki szukają c***ja do doopy hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróżka nie jesteś to nie bądź taka pewna co on robi w pracy, pewnie flirtuje z ,,przyjaciółką" a Tobie powiedzial ze niby jest lesbijka żebyś się odczepila i nie węszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mojego się przyczepiala taka wymalowana jak trans k****a to jej napisałam , ze wyglada jak trans w tym makijażu i ma wstrętny nochal i krzywe usta i wyglada jak Cyganka, i żeby sobie nie myślala, ze coś znaczy, już więcej nic do niego nie napisała :D Koorwy trzeba ustawiać, za bardzo im się w doopami poprzewracało w tych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:08 Znam to :-D też jedną sooke musiałam przegonic. Od kad się dowiedziała, że wzielismy ślub, już nawet nie chce pozdrowic mojego męża przez znajomych :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam autorko aż bedziesz lykac łzy, mowiac "jaka ja byłam głupia i naiwna" :-P albo to prowo, bo laska infantylna w ..uj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisała, jednak nic miedzy nimi nie ma. Jest mi teraz głupio ale i czuje ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co dokładnie odpisala? Może on je kazał tak napisać żeby uśpić Twoja czujnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby nic między nimi nie było to by napisała Ci od razu;-) A tak potrzebowała czasu do namysłu co odpisać i w pracy mogła się spokojnie z Twoim misiem naradzić co odpIisać powinna. Jeśli facet okłamuje swoją kobietę z powodu innej kobiety ro nie wróży to dobrze. Nawet jeśli powód jest błahy a zwłaszcza wtedy....pamiętaj autorko,prawda jest prosta. Jeśli coś trzeba ukryć,wtedy zaczynają się ściemy. Abyś otem nie płakała za to że byłaś taka pewna. Nie ta to będzie inna ''koleżaneczka''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.52 dokładnie! Pewnie naradzili się w pracy co ma Ci odpisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co w ogóle założyłaś ten temat? - przecież mogłaś się spodziewać odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie panie tu najeżdżające na mojego chłopaka na mnie i na jego koleżankę. Świat nie jest aż taki straszny, bywają ludzie inni niż wy, inni niż ci co was skrzywdzili. Co mi napisała ... bardzo ładnie i dojrzałe, ze nie mam co sie martwić bo on jest dla niej jak starszy brat i ze wiedziała od początku, ze jest w związku i życzy mi szczescia oraz przeprasza, ze była powodem zazdrosci. Napisała również, ze szczęście w związku to zaufanie i mam je pielęgnować. Oczywiscie, nie jest lesbijka co sprostowała. Gdzies tam na dnie mojego serca zawsze była wiara, ze moj facet wybiera na koleżanki dobre kobiety, zreszta ja tez nie jestem zła tylko bardzo zazdrosna i czasem ( raz na pare lat) mnie ponosi. Nie wierze w ich zmowę bo wiem, ze nie spotkali się w pracy( duża firma inne działy i jeszcze duzo innych przeszkód, których nie będę tłumaczyć ) Zreszta nigdy nie uważałam ja za jakaś suke ale za kobiete czuła i spragniona miłości i tu sie nie myliłam tylko nie byłam pewna jej kręgosłupa moralnego. Jestem ustafakcyjowana i już nie będę jej nękać moją zazdrością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha k***a no Ty naprawdę głupia i naiwna jesteś. Podobne teksty słyszałam od koleżanki mojego męża, o pielegnowaniu zaufania, że nie ma powodu do tej zazdrości i zaborczosci, a wyszło że sooka liczyła na numerek :-D ok powodzenia autorko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko broniąca tu zaciekle swojego misia. Nikt Twojego biedaka nie atakuje a jedynie wyraża swoje zdanie w temacie, który założyłaś. Przykro mi,że ani jedna z opinii tu wyrażonych nie pokrywała się z Twoją wizją sytuacji. Świat naprawdę nie jest taki straszny ale ludzie na nim bywają mniej naiwni od Ciebie. Napisała Ci to co chciałaś przeczytać. Nie będziesz nękać jak, zaczniesz nękać kolejną, która wzbudzi Twoją zazdrość bo misio powie Ci lub będzie mu się zdawało, że to jego odnaleziona siostra, umierająca zakochana w nim dawna znajoma albo mężatka szukająca jedynie jego rady. Przecież jest taki wspaniały i nigdy by Cię nie okłamał. Daj Boże aby tak było ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwierdzę tylko jedno, nie dorastacie do pięt tej dziewczynie. Jesteście przesiąknięte złem, choc mam o wiele więcej powodów do nieufności to jednak jest we mnie nadzieja w ludzi czego wam tez życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwierdzę tylko jedno, nie dorastacie do pięt tej dziewczynie. Jesteście przesiąknięte złem, choc mam o wiele więcej powodów do nieufności to jednak jest we mnie nadzieja w ludzi czego wam tez życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam tylko, ze nie dorastacie do pięt tej dziewczynie. Jesteście przesiąknięte złem choc ja ma więcej powodów aby nie ufać ludziom to jednak wierze, ze jest duzo uczciwych i dobrych ludzi. Czego i wam życzę. Może wasze życie nie będzie takie do doopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pracy nie mają kontaktu ale jakoś udało im się poznać i polubić na tyle, że inensywnie ze sobą pisali hahahaha. W tej pracy nie ma przerw i nie można minąć się na korytarzu? Nie ma możliwości aby spotkać się wchodząć do budynku i z niego wychodząc? ;-) I jeszcze jedno. Po kiego czorta facet mówi Ci, że dziewczyna jest lesbijką jak nie ma żadnej pewności? myśl,to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tos sie zacięło w moim fonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płyta ci się zacieła? buhhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.23 no właśnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze już ostatni raz. Myślał bo tak wyglądało i tak sadzili jego koledzy z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślał indyk...;-) Moj chlopak powiedzial mi, ze ma przyjaciolke w pracy, ktora jest lesbijka. Troche mu nie wierze bo przejrzalam jej fb. Ostatnio cos czesto ze soba piszą i zrobilam mu scene ...czy Twój chłopak na pewno rozumie znaczenie słowa przyjaciółka? ;-) przyjaciele wiedzą o sobie takie rzeczy a nie jedynie się domyślają. On z całą pewnością znał jej orientację, ale...jesto to Twój problem i będą Twoje łzy. Nie życzę Ci. Czasem naprawdę trzeba nauczyć się na własnych błędach. I trochę pokory bo nie wiesz jakie doświadczenia mają ludzie piszący z Tobą. Może właśnie to,że coś przeżyli pozwala im tę sytuację tak ocenić i ktoś kto pisze z boku jest obiektywny a nie ma różowe okulary na nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie życz mi łez bo to nie ładnie ;) Nie sadze abyś znała tak dobrze świat i różne jego złe odcienie, cos tam przeżyłaś i uzurpurujesz sobie prawo do prawdy ale tylko twojej prawdy widzianej przez zakrzywione okulary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam Ci wyraźnie, że Ci tego nie życzę ;-) ale nie mam wpływu na to co Cię i tak czeka, na Twoje własne życzenie. W mojej opinii nie jestem odosobniona. Jeśli nie umiesz przyjąć zdania innego niż Twoje własne to nie zakładaj tematów ;-)albo pisz sama ze sobą i siebie przekonuj,że masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×