Zawsze się zakochuuje w zajętych kobietach

Dlaczego ja mam takiego pecha?

Wdowa jest wolna;) żyrafka tez:)

I zawsze okazuje się po czasie, że zajęta bo same zaczynają flirt a ja głupi, nieświadomy daje się wciągnąć bo przecież na początku znajomości nie wylece z tekstem czy ma kogoś

Zawsze zakochujesz się w zajętych kobietach, bo innych już niestety nie ma...

Samo życie miłość nie wybiera.

Zawsze zakochujesz sie w zajetych kobietach bo takie przyciagasz;-)...widocznie takie Ci sie podobaja:) Przeciez do flirtu potrzeba dwojga,wiec nie rob z siebie kogos nieogarnietego;-) gdybys nie chcial flirtowac z nimi to bys dal sobie spokoj;-) a na przyszlosc radze zadawac pytanie nowo poznaniej kobiecie;-) Jestes wolna czy zajeta?;-) Kobieta z przyszloscia czy moze po przejsciach;-) A potem mozesz zaczynac flirtowac...zebys nie powiedzial ze masz pecha:P

Mi powiedziala, ze ma chlopaka ale za tydzien moze nie miec. A ja czekalem i myslakem 2 miesiace. Znow musialem pytac. Najwiejsza nadzieja byla, jak ona sama powiedziala, ze mozemy sie umowic na kawe kiedys. Nie moglem spac. Aa, za pare dni spytalem, a ona, tak aktualna ale kolezenska. Dalem spokoj.

gość dziś : ) zajętych sie nie tyka gosciu, tego chyba nie trzeba tłumaczyć : )

22:18 Takie pytanie od razu daje jasność, że czegoś chce a w niektórych sytuacjach nie wypada. Np. koleżanka z pracy.

22:32 Zwodzila Cie ...a moze chciala wzbudzic zazdrosc zebys bardziej o nia zabiegal.;-) A Ty co w tym czasie robiles?;-) czekales?;-) Na co...na gwiazdke z nieba:P Z kobieta trzeba konkretniej,wiec jesli poznasz kobiete z ktora chcesz pojsc na kawe to mowisz; -Chcialbym Cie zaprosic na kawe ,a jesli bedzie chciala odmowic powiedz ze bedzie Ci bardzo milo jesli sie zgodzi,bo bardzo jej sie podobasz:) I dawno nie spotkales tak fajnej kobiety:) ktora by go tak oczarowala...hehehe A jak powie ze chce isc na kolezenska kawe to powiedz ; -Ok ...jutro mam czas;-) i podkresl ze to kawa kolezenska z Twojej strony tez...moze wtedy zacznie Cie traktowac bardziej powaznie:) A Ty sam sie nakrecasz...i juz sobie cos tam w glowie ukladasz:P Po co ?;-) wez na luz;-)

ile ty masz lat ? bo gadasz jak nastolatek jeżeli nie zmyślasz t o pewnie one wyczuwają , że ejsteś niedoświadczony i specjalnie Cię omamiają ;) żeby potem pokazać figę z makiem

23:01 Nie bądź taka mądra

Może jestem zbyt ufny i szybko się angażuje, ale żadna mnie nie omamiła, ja za nimi nie latam jak każdy debil.

Wiem Maro. Jest moja fajna kolezanka w pracy obok nie tej samej. Dlatego musialem sie upewnic, bo mnie zakolowala na poczatku. Chyba nie warto umawiac siena kawe z kolezanką :( to by bylo bez sensu, bo czuje cos do niej raz raz unikam jej. I tak mimo to pogadamy czasem, jedtem dla niej kolega, ktory pomoze a ona kolezanka ktora zagada. Zaraz mi poprawia humor. Jedyna osoba do ktorej sie moge odezwac. No i po co mi sie podoba, nic na to nie poradze. Smutne jest, jak ani slowa nie powiem przez wiele godzin czasem. Boje sie rozwijania tej przyjazni. I tak juz sama tak trwa.

Szykowna, ja nie zapytalbym o kawe, bo musialem sie upewniac, czy ma chlopaka. Wydawalo mi sie wtedy, ze moze on jednak nie jest jej chlopakiem, skoro tak sama od siebie mi wyskoczyla z kawą. Dopiero mi powiedziala kolezenska, bo chyba bylo widac po mnie ze mam nadzieje. Nie pojde z nia na kolezenska kawe bo do niej czuje cos wiecej i nie chce tego poglebiac. Wystarczy jak sie codziennie widzimy i ostatnio jestesmy sami prawie. Moglbym podxhodzic do niej pogadac czesto, ale unikam, tylko czasami ,bo chce sie do kogos odezwac, ona w wiekszosci mowi cos do mnie.

23:10 To w takim razie proponuje zainteresowac sie wolna kobieta,ktora nie bedzie Cie traktowac jak kolege tylko jak potencjalnego partnera do rozmow i nie tylko;-) Rozumiem ze czujesz do niej cos wiecej...a moze kreca Cie kobiety zajete?;-) bo sa trudne do zdobycia;-) byc moze to Cie rajcuje:P

Z kolezankami można sie umawiać, ale nie licząc na nic więcej niż kawa i rozmowa... Jeśli wiedząc, ze jest zajęta liczyles na cos więcej to SE chłopie strzeliles sam w stopę : )

Nie, cos Ty, rozmawialismy, czy jest zajeta i niczego nie chce juz id tamtej chwili. Nie wyobrazam sobie umawiac sie a potem plajac, ze i tak ma chlopaka, to byloby dziwne. Wolnymi owszem, jakby tylko taka sie pojawila, to sie zainteresuje. Niestety brak.

Dwa miesiące w plecy : )

A tam, ona jest moja sasiadka juz ponad 2 lata. Mi to nie robi zadnej roznicy, jakies 2 miesiace myslenia o kims. Czasem tak jest, ze siwrobi nadzieja przez czyjes niedopowiedzenie lub wlasne pragnienia wobec kogos kogo sie nie zna. Boje sie umawiac przez internet,,zawsze odpadalem.

Ten tekst ze za tydzień może go nie mieć to raczej zarcik z jej strony : )

No, tak to niewyraznie zrozumialem, inaczej bym pytal o spotkanie poza pracą. Ja jej sie wygadalem,bedac blisko,ze chcialbym miec taka przyjaciolke jak ona. W tym momencie powiedziala o kawie, ze mozemy sie umowic. Zrobily mi sie wielkie oczy. Minely 3 dni zanim spytalem czy aktualna.

Teraz ciężko o przyjaciół : )

Dla mnie nawet ta znajomosc jest cenna, musze tylko uwazac z uczuciami, podziwianiem jej uroku, ma bardzo mily glos. Moge jej mowic co chce, pocieszy mnie, podpowie cos. Mi tez moze ufac. Tak trafilo. Nie bylo tak milej osoby w tym miejscu jeszcze. Chyba to dobrze, ze jest. I tak wiem, ze troche mnie olewa, ma wielu kolegow i to ze swojej pracy.

gość dziś nie jestem "mądra" tylko tak jest ;) miałam taką koleżankę, która miała "fajnego" ale trochę nieśmiałego kolegę w pracy i widziała, że on jest taki "misiaczek" nieśmiały :) specjalnie do niego się wdzięczyła, na żarty, przytulała go niby po koleżeńsku, rzucała dwuznaczne teksty etc. :) wszystko dla jaj. Babki tak robią, jak widzą biernego ale sympatycznego gościa, który raczej nie wykazuje inicjatywy sam z siebie ;) Szczególnie młodzi, ładni, "spokojni" chłopcy są na to narażeni. ;)

gość dziś jeszcze pamiętam, że się podśmiechiwała pod nosem, że on myślał, że ona faktycznie na niego leci ;) poza tym to była bardzo miła i fajna dziewczyna, żadna puszczalska , miała swojego chłopaka w tym czasie.

00:01 Ja wykazuje inicjatywę i się nie boję kobiet.

A poza tym tylko debil nie potrafi odróżnić udawanego zauroczenia od prawdziwego, prawdziwie zauroczona kobieta nie robi tak jak twoja koleżanka tylko zdradza ją niewerbalna mowa ciała