Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ona naciska na slub, a ja sie opieram, mam swoje obawy

Polecane posty

Gość gość
Tzn nie sadze ze zmarnowalem jej czas, poniewaz zadne z nas nie deklarowalo/ oczekiwalo zadnych deklaracji. Ja 31, ona 29 lat. Razem jestesmy prawie 1,5 roku, nie mieszkamy razem. Generalnie spotykamy sie na randki, seks, spacery czasem jakis wypad. Ja mam swoj dom za miastem, po prostu nie chce zeby ona sie tam nagle wprowadzila jako zona i rozwalala moje zycie, to raczej taka znajomosc, ale jak ktos pytal kto to -moja dziewczyna/ chlopak, no bo co mielismy mowic? A teraz od lutego ona trabi o slubie coraz czesciej i coraz natarczywiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, nie ma przymusu brania ślubu, kiedy jest się w związku, bo tego albo się pragnie, albo nie. A bywa, i to wcale nie rzadko, że ludzie dojrzewają do tej decyzji i po latach stają przed ołtarzem lub urzędnikiem. Dziwi fakt, że nie poinformowałeś swojej ukochanej o tym, co myślisz na temat ślubów. Nawet, w zdawkowych, wyrwanych z kontekstu zdaniach, pół - żartem, pół - serio. Nie musiałbyś jej bombardować całością Twojej opinii, ale czułaby, że jesteś nastawiony na "nie". Jeśli traktujesz ją poważnie - zbierz się na odwagę i wytłumacz, logicznie oraz na podstawie przykładów z Twojego życia, że nie chcesz deklaracji na resztę Waszego życia. Ona albo to zrozumie, zaakceptuje albo odejdzie, bo ma prawo ułożyć sobie życie na swój wymarzony wzór, z mężem i dziećmi u boku, na przykład. Ogólnie - musi znać prawdę, Twoje podejście do instytucji małżeństwa. Nie łudź jej, nie karm słowami, których i tak nigdy nie spełnisz. Następnym razem pamiętaj, żeby już na starcie określać, jak zapatrujesz się na małżeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz- nikt na początku związku nie deklaruje sobie, że się pobiorą (gdyby moj mąż na początku związku zadeklarował, że chce się że mną ożenić to bym się popukała w czoło). Macie konflikt, bo ona najwyraźniej wasz związek traktuje poważniej niż Ty i chciałaby już wyjść za mąż. Powiedz jej szczerze co o tym pomyśle sądzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spr*laj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli byles od poczatku szczery,ze to tylko lekka znajomosc, to ok. Jak jej tego nie powiedziales, to win siebie. Zerwij z nia i nie dawaj jej nadzieji na wspolny dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19.50 siorbaj sołtysowego siusiora nudna pindo! & Niech ci się spełni wszystko, czego życzysz innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to prawda ciężko się zdecydować każda jest na swój sposób inna i fajna, pytanie która odwzajemni chęci bo nie ma nic fajniejszego jak kobieta sama wchodzi na głowę by jej lizać pusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej ze rozmawiales z wielkim czlowiekiem i muwil zebys robil sukcesy i za kilka lat bvedziesz miliarderem i krulem swiata i ona moze cieszyc sie ze moze na razie cie zaspokajac seksualny a ja kuz bedziesz bogaty to zapmeitasz jej poswiecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:42. Kurwa mać - pisze się mówi , królem, a nie "muwi", "krulem". Kup sobie słownik ortograficzny "wielki analfabeto".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.30 To na szczęście nie mój problem, nie gustuje w obleśnych typach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
21:46 przecinka uzywamy po slowie, nie po spacji. po prostu uwielbiam te wszystkie pseudointeligentne cymbaly, ktorym sie wydaje, ze sa jezykowymi purystami. jednoczesnie tworza tak elementarne babole, jakich powstydzilibysie uczniowie szkol podstawowych. czy tam gimnazjow. czy to co teraz nastaje... nastanie... nastalo? przy okazji, zapodzial sie tez dwukropek, o cos takiego: ":". nie popisuj sie czyms, na czym sie nie znasz. w innym wypadku efektownie robisz z siebie czlowieka zidiocialego. nie, to nie jest interpunkcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muw dalej krulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55. Zdanie zaczynamy od dużej litery, w alfabecie występują też takie litery jak: ą, ó, ś, ż, ł, nie piszemy razem "powstydzilibysie". Elementarnym babolem to są błędy ortograficzne na poziomie klasy 1-3 szkoły podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już kiedyś był podobny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był, pewnie nie jeden tylko wiele. Powiem Ci jako kobieta, nie pakuj się w to, pomyśl - Ty będziesz nie zaagnagażowany, jak dzieci będę znosić taki nastój, to czuć, niechęć rodziców do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo. I jeszcze jeden temat ten ktoś założył, jest gdzies nieco wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, to nie prowo, moze ktos mial podobny problem. Wlasnie dzis z nia o tym porozmawiam, bo umowilismy sie po pracy, wole sie rozstac niz sluchac ciagle jej biadolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No musisz jej o tym powiedzieć. I przygotuj się na różną reakcję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo z kobietą która nie jest dziewicą nie ma sensu. Kobiecie niedziewicy mężczyzna nie jest w stanie oddać się całkowicie. Żadna kobieta tego nie jest w stanie pojąć, ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież facet nie pisze że nie chcę związku tylko nie chcę ślubu by w razie rozstania było łatwiej, mnóstwo kobiet pisze to samo tylko na odwrót, chcę ślub by się zabezpieczyć w razie rozstania by nie zostać z niczym. Piszecie też że mogłam początku związku mówić że nie chce ślubu, coby to dało? Wielu mężczyzn mówi a kobieta i tak twierdzi że on dla niej zmieni zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli dla ciebie to w sumie panienka do seksu i rozrywki,a nie partnerka z prawdziwego zdarzenia.Ona się bardziej zaangazowala.Miej trochę szacunku do niej i powiedz jasno jak sprawa wygląda.Dziewczyna swoj czas marnuje a młoda juz nie jest i zostanie na lodzie.Powinieneś jasno jej powiedzieć jak ty to widzisz bo to trochę nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem autorem ale też boję się angażować w ślub, dzieci... kocham ją, ale co jeśli kiedyś mnie zdradzi? Co jeśli zbuduję dom, a potem będzie rozwód i wszystko to na co tak ciężko pracowałem po prostu stracę? No bo przecież nie wywalę z domu kobiety z dziećmi, sam będę musiał się wynieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rozumiem cię mam dokładnie te same obawy, a jestem już po ślubie pięć lat. Tak naprawdę nigdy nie wiesz co przyniesie jutro, a zostać na lodzie jest łatwo, kobiety też bywają niewierne, lub zwyczajnie coś może się wypalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.25 kobieta ma byc dziewica a facet to Nie musi byc prawiczkiem, mógł wcześniej zamoczyc w wielu innych? Podwójne standardy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tymi dziewicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pragnienie dziewicy jest naturalne u mężczyzn. Wiem, że ciężko wam to kobietom zrozumieć, ale tak już mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tam rybka, bo od 18 lat jestem szczęśliwą mężatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy kobieta będzie dalej taka chętna na ślub gdy zaproponujemy intercyzę? Przecież tego się obawiamy by nie zostać oskubani a kobietom ponoć zależy by uformalnić związek a nie na majątku przyszłego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem autorem ale też boję się angażować w ślub, dzieci... kocham ją, ale co jeśli kiedyś mnie zdradzi? Co jeśli zbuduję dom, a potem będzie rozwód i wszystko to na co tak ciężko pracowałem po prostu stracę? No bo przecież nie wywalę z domu kobiety z dziećmi, sam będę musiał się wynieść... xxx a nie boisz się ,ze umrzesz, albo zostaniesz kaleką, albo dzieci ci poumierają, dom się spali, bedzie wojna, stracisz pracęi dom zabierze komornik, dziecko zostanie mordercą, albo prostytutka, matka dostanie alzheimera, pies wscieklizny itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×