Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DZIURA W CV postrachem kafe! Mówią to "szczęśliwe" biurwy tu co dnia

Polecane posty

Gość gość
22.27 macierzyński to jest coś co się należy i matce i dziecku, dlatego jest płatne. A to że chciane to tylko dobrze świadczy o kobiecie jako mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aha, tylko nadal zdrowie to trochę poważniejszy powód ku zwolnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś gość dziś Może dlatego, że tu chodzi też o uczciwość przed sobą w tej sytuacji? x a gdzie tu jest coś nieuczciwego? praca i macierzyński to dwie różne sprawy. Trzeba umieć rozgraniczać życie prywatne od zawodowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jak niechciane, albo niemożliwe, to źle świadczy, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A taka, że co innego jest na papierze, a co innego się robiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak was czytam od jkiegoś czasu i mam jedno spotrzeżenie. Zresztą podobne do tego, co ktoś już pisał. Dla was dziury w cv nic nie znaczą. Uwazacie co niektore, ze nia ma znaczenia jakie macie umiejętności = doświadczenie zawodowe i bardziej liczy się to co na papierze. Niektóre z was wprost przyznają, że nie traktują poważnie swojej pracy, a jak któraś napisała, że praca to jej hobby, to zostało skwitowane to tym, że ma smutne zycie i na pewno nie ma żadnych zainteresowań. Inna została nazwana dobitniej, az szkoda przytaczać. Uważacie, że jesteście tak samo wartościowymi pracownikami jak ktoś kto cały czas pracuje i cały czas zdobywa doświadczenie. Nie wiem co trzeba robić, żeby przez trzy lata nie nauczyć się czegoś nowego pracując i w nie wprawić się w tym co się robi. Nie wiem jak można zastąpic zastąpić trzy lata praktyki, szybkim poczytaniem o "nowinkach" branzowych. Albo nie. Wiem. Można. Pod warunkiem, że nie wykonuje się żadnej odpowiedzialnej i wymagającej pracy, do której trzeba specjalnych kompetencji i ciągłego ćwiczenia się. Lub w pracy, którą się wykonuje nie ważny jest tak zwany dorobek, sieć kontaktów czy klintów. A umówmy się. Kobiety zwykle nie zajmują wysokich stanowisk, nie są wysokiej klasy specjalistkami, nie zakładają i nie rozwijają jakiś sczególnych biznesów. Kobiety wykonują raczej prace pomocnicze w firmach, typu księgowa, sekretarka, asystentka czy sprzątaczka. Mało która kobieta zachodzi naprawdę wysoko i osiąga w swoim fachu tyle co mężczyźni. Zawsze tak będzie, bo jednak kobiety będą rodzić dzieci i będą miały przerwy w pracy. A nawet jak nie będą miały przerw, to po 8 h pracy bedą w te pędy lecieć odebrać dziecko ze żłobka czy przedszkola i nie zostaną po godzinach. Nie będa się dokształcać, nie wyjadą z dnia na dzień w delegacje. Jesli myślicie, że dziury w cv nie mają żadnego wpływu na wasz rozwój zawodowy i możliwości zarokowania, to jesteście w duzym błędzie. Kobiety przez to, że rodzą i opiekują się dziećmi, nigdy nie będą stały na równi z mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Horney kiedyś nazwała takie mądrości zazdrością o macicę, a już całkiem serio, to co proponujesz? Przestać rodzić? :D Z ewolucyjnego punktu widzenia jesteśmy tylko zwierzakami do rozmnażania, więc nasza praca jest g****o warta dla świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:08 Wszystko fajnie, tylko nie w każdej pracy zostajesz po godzinach i są zawody, gdzie można przytulić ładną sumkę, bez konieczności wybierania między pracą, a rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubić swoją pracę, traktować swoją pracę jak hobby, pasjonować się pracą jest zwyczajnie w złym tonie na kafeterii. Jeśli jesteś kobietą oczywiście. Kobieta nie może poważnie traktować swojej pracy, nie może się zbyt mocno w nią angażować. To jest domena mężczyzn. Kobieta ma rodzić dzieci i się nimi opiekować, kobieta wszak żyje dla dzieci i dla męża. To powinno byc jej główną i jedyną osią zainteresowań i sensem życia. Jesli jest inaczej to znaczy, że kobieta jest korposuczą, karierowiczką i wszystkim co najgorsze. I na pewno, ale to napewno jest bezdzietna, zazdrości dzietnym urlopów wychowaczych i nie ma żadnego, życia poza pracą (nawet w minimalnym stopniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie zazdroszczę macicy bo mam swoją. I nic nie proponuję. Opisałam po prostu rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ewolucyjnego punktu widzenia jesteśmy tylko zwierzakami do rozmnażania, więc nasza praca jest g****o warta dla świata. xxx A co nie jest g****o warte dla świata? To, że się rozmnażasz też jest g****o warte dla świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nic nie zrozumiałaś :-( Nie chodzi tylko o przytulanie sumek :-( Nie chodzi o odbębnianie swojej roboty przez 8 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W pracy chodzi o zarobek, a pieniądz z kolei daje realną władzę. I nie chodzi o odbębnienie niczego, bo można mieć lepszą kasę z mniejszym nakładem godzinowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie nie jest, to jest cel naszego nic niewartego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba twojego. Moim celem jest bycie szczęśliwa a nie przekazanie genów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moim też nie, co nie zmienia faktu, że życie nie ma najmniejszego sensu, bo i tak skończymy w piachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A co jest warte "dla świata", że się rozmnożysz?Masz jakiś pomysł? Co jest warte "dla świata", że rozmnażają się szczury, myszy, karaluchy i świnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj gość dziś Moim też nie, co nie zmienia faktu, że życie nie ma najmniejszego sensu, bo i tak skończymy w piachu. xxx To po co się rozmnażasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Tylko ile kobiet ma realny zarobek jakąkolwiek władzę? Oprócz władzy nad swoimi dziećmi przez jakiś czas? I tak, nie zawsze trzeba siedzieć po godzinach żeby coś osiągnąć. Ale jeśli rozmawiamy o jakiejś realnej władzy, dorobieniu się czegoś w swojej branży, nie możemy się oszukiwać, że 3 lata bezczynności zawodowej, myśli skupione na dmomu i dzieciach nie mają żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozmnażam się, ale nawet nie mając dzieci zdaję sobie sprawę, że człowiek nie istnieje po to, żeby pomagać sierotom, tylko żeby przedłużyć gatunek, tak samo, jak inne zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:06 Władza, to nie tylko marzenia o władzy nad galaktyką i stołek prezesa w korpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to kobiety miały rządzić światem, to rzeczywiście gatunek by trwał i mielibyśmy ładnie posprzątane lepianki i zaopiekowane dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest 3 lata przy 30 letnim stażu pracy ? NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:56 Wszystko zależy od etapu, na którym jesteś w momencie tej "dziury" i branży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To teraz jest wielka histeria na tym punkcie, kiedyś dzieci potrafiły się same sobą zaopiekować, dziś nawet nie wiedzą, jak kupuje się bułkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że 3 letnia czy nawet 6 letnia dziura dla kobiety to nic. Przecież i tak kobiety za wiele osiągają w pracy i nie mają ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Już nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taka jest statystyka. Wiadomo, że są nieliczne wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Oczywiście, że 3 letnia czy nawet 6 letnia dziura dla kobiety to nic. Przecież i tak kobiety za wiele osiągają w pracy i nie mają ambicji." Ty kim jesteś ? na jakim stanowisku pracujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość kobiet na tym forum jest kompletnie pozbawiona ambicji. Kompletnie. Dla nich to żaden problem siedzieć w domu, na utrzymaniu męża. Dla nich to wręcz powód do dumy. Nie widzą sprzeczności w tym, że chwalą się swoimi zaradnymi mężami, a same są zupełnie niezaradne. Facet, który pracuje i zarabia jest wspaniały. Kobieta, która to robi jest beznadziejna. Ot taka logika naszych jaśnie oświeconych kafeterianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×