DZIURA W CV postrachem kafe! Mówią to "szczęśliwe" biurwy tu co dnia

Same byłyście bezdzietne a teraz mówicie to słowo jakby było wyzwiskiem. Szkoda tylko ze wasi faceci tak nie myślą i wola bezdzietne

gość dziś To moze od razu pisz "brak dzieci". Czasem warto wyrazac sie bardziej precyzyjnie.

bo to oczywiste że dzietna by tak nie psioczyła na kobietę wychowującą dzieci i nie narzekającą na swoją pracę! xxx A gdzie widzisz jakis post, w ktorym ktos psioczy na kobiete wychowujaca dzieci i nie narzekajaca na prace - przynajmniej na ostatnich stronach topiku? Ja widze raczej posty, w ktorych psioczy sie na osoby lubiace prace i nie chcace robic sobie przerw. Padaja nawet epitety typu "tepe dzidy" i "korposucze".

gość dziś Mi właśnie przez taką dziurę uciekła sprzed nosa oferta pracy w moim mieście.

Ten wątek aż się prosił o to, żeby jakaś bezdzietna go rozwaliła i proszę, przyznała się ! Dumna jesteś z siebie, że dyskutujesz w temacie, który Cię póki co nie dotyczy?

18.43- nie łam się :) będzie kolejna oferta :)

gość dziś Jesteś bezdzietna wiec sorki ale nie rozumiesz ,ze dla kobiet które chcą mieć rodzinę te "przerwy" sa czymś naturalnym . L4 w ciąży jak jest taka potrzeba , macierzyński , wychowawczy , L4 na dziecko kiedy jest chore, wolny dzień żeby pójść z dzieckiem do lekarza itd Dla Ciebie to wszystko dziura w pracy przez która według Ciebie nie zasługujemy na awans i podwyżkę . Caly czas próbujesz udowodnić, ze babka ktora urodziła np 2 dzieci i 5 lat była w domu jest mniej warta na rynku pracy niz ty ta która ma 100 % obecności .

gość dziś Dlaczego uwazasz, ze watek jest rozwalony? Przez to, ze jakies dzietne zaczely wyzywac jakas (prawdopodobnie) bezdzietna? Czy dlatego, ze nie wszyscy podzielaja swoje zdanie i zwyczajnie dyskutuja? Rozumiem, ze dyskuzja w "nierozwalonym" watku, ma polegac na tym, ze wszyscy poklepuja sie po pleckach, i kazdy kazdemu przytakuje?

To że laska bez dzieci i dyskutowała, to ma do tego prawo... ale że najgłośniej pluła się o tym, jak to taki urlop szkodzi karierze... To naprawdę trzeba mieć tupet:D

gość dziś Z tego co piszesz wynika, ze wierzysz w to, ze pisze tu jedna osoba majaca zdanie, ze dziura w CV moze na czyms zawazyc w zyciu zawodowym. Kobieta, ktrora podala sie za bezdzietna. Wyprowadze Cie z bledu. Jest nas wiecej.

gość dziś Moze w jej karierze by zaszkodzil. Znasz ja? Wiesz co robi? Wiesz jakie ma ambicje? Jakie cele? G... wiesz. Wiec sie nie produkuj bez sensu.

gość dziś Tak, pewnie za kilka lat. Dojeżdżam i żyję, ale nie musiałabym wydawać kasy na paliwo i tracić czasu.

Czyli tak naprawdę żeby nie było "dziury w cv" kobieta nie powinna decydować sie na dzieci.

gość dziś Taa, wszystko fajnie, tylko dzietna zawsze ma pierwszeństwo przy urlopach i zwolnieniach.

Kiedyś się szło do roboty po pół roku i nie było jęków

gość dziś No i tak powinno byc. Nie wiem co w tym takiego okropnego ? czy niesprawiedliwego ?

gość dziś Bo ludzie, jako ludzie mają różne problemy i nieważne, czy mają dzieci, czy nie.

Jak ja rozdziłam to macierzyński trwał 16 tygodni . Później byłam 3 lata na wychowawczym bo tak wiedziałam, ze do tej pracy juz nie wróce ( za daleko)

kalinkaaaaaaaaaaa dziś Nie. Moze rodzic. Przeciez nie trzeba brac rocznego macierzynskiego a tym bardziej wychowawczego. Jak chcesz brac dlugi urlop to masz "dziure" w CV. Od tego sie nie umiera :-)

Pol roku macierzyńskiego to nadal dziura w cv ,. Wiec żeby nie mieć żadnej "dziury " to kobieta nie powinna mieć dzieci .

kalinkaaaaaaaaaaa dziś OK. W takim razie, zeby nie miec dziury w CV kobieta nie powinna miec dzieci. Inaczej dziura jest. W koncu sa jakies powody, dla ktorych mezczyzni lepiej zarabiaja i dlaczego mezczyzni rzadza swiatem.

Nie czytałam tematu, bo to aż 17 stron. Ale mam pytanie. Po co się spinacie? :) Dodam, że dziur w cv nie będę miała, bo ja wcale nie mam zamiaru pracować. :)

gość dziś Kto sie Twoim zdaniem spina?

Ty np. Wyluzuj. :)

gość dziś A skad wiesz jak nie czytalas postow? :-D

L4 w ciązy i poród to też dziura w CV :p

Dziwne, bo dwa razy byłam na macierzyński, a właśnie 2 miesiące temu szukałam pracy i pisałam Cv i nawet nie wspomniałam o macierzyńskim. Byłam na kilku rozmowach i nikt się nawet o to nie pytał. To kafeterianki najbardziej się przejmują czyjąś dziuro w Cv, nie pracodawca.

gość dziś Odróżniasz problemy zdrowotne w ciąży od chcianego wolnego?

gość dziś Może dlatego, że tu chodzi też o uczciwość przed sobą w tej sytuacji?

22.27 macierzyński to jest coś co się należy i matce i dziecku, dlatego jest płatne. A to że chciane to tylko dobrze świadczy o kobiecie jako mamie.