Przez tą jego zołzę nie zabrał córki na wakacje..

Mój eks obiecał naszej córce wspólne wakacje, jednak jego dziewczyna sobie nie życzyła dziecka na wyjeździe... Ręce opadają, brak słów. A rozczarowanie małej ogromne. Jak rozwiązujecie takie sytuacje?

jaką zołzę?

ile córka ma lat?

Możesz ją tylko pocieszać, zaciskając zęby, mimo że to jego wina, niepotrzebnie obiecał zanim to ustalił

22.58 Zolze- chodzi o partnerkę z którą jest teraz ex autorki

Tak, chodzi o obecną partnerkę mojego eks. Córka ma 6 lat.

23.01 mają ślub?

Nie, nie mają ślubu. Są ze sobą 2 lata.

ja mam męża a nasze dzieci 14 latka i 20 latek tez nigdzie na wakacje nie pojechali ,córka tez mega zawiedziona .Wiem jak to jest

23:05 tu nie chodzi, ze nigdzie nie pojechała. Pojechała ze mną i męzem, ale o rozczarowanie.. jej tata obiecał wyjazd a teraz się wycofał.

Olał własne dziecko? masakra ,co ma jakaś obca baba do decydowania o waszym dziecku? ten twój eks to kawał .....chu ...a.

nauczcie sie idiotki, że nie przez żadne zołzy tylko przez siebie. Jak facet czuje sie ojcem, to o dzieciaka zadba, nawet jak was już nie lubi. Nie zadbał, wolał d...to znaczy, ze on osobiście , samodzielnie, wewnętrznie ma wyj...na wasze dziecko i jego uczucia i tyle. Znam facetów , którzy nie żyją z matkami ich dzieci, mają nowe panny, ale jakby im jakaś d...stawiała ultimatum żeby dzieciaka zostawili, bo tak im wygodniej, to pogoniliby d.. Także kochana, niestety facet jest dorosły, ma wolną wolę, jakby mózg tez i skoro woli panny od własnego dzieciaka i nie ma problemu z takim wyborem, to już wasz pech , ze dałyście sie zapłodnić gnojowi

Nie nadaje się na bycie ojcem. Bo chyba bardziej mu zależy na swojej partnerce niż córce. Dla mnie to oczywiste że dziecko na pierwszym miejscu ale skoro woli słuchać się swojej kobiety to niech robi to dalej. A którego dnia może być tak że córka będzie miała go gdzieś to może wtedy zrozumie swój blad. Bo jak narazie to facet nie ma chyba swoje zdania.

mój tez dzieciom obiecał i teraz się wycofał,naciągnął mnie na to żebym mu podpisała kredyt na 7000 że dzieciom w pokojach wylewki i podłogi zrobi a teraz kasę wziął i wycofał się ,mówi ze nic nie będzie robił.

Rok temu ją zabrali w tym roku miało być tak samo a panna strzeliła focha, że wakacje z dzieckiem to nie wakacje i jak Ona ma tak spędzić swój urlop na który ciężko pracowała to Ona nie chce. I niestety eks okazał się dupkiem.. powiedział córce, że niestety ale zabrakło biletów na wyjazd. :/

w sumie pannę też rozumiem, co to za urlop, na którym trzeba za darmo niańczyć cudzego bachora. Ojciec powinien tak ogarnąć urlop, zeby i panna miała swój wyjazd z nim i zeby dzieciakowi czas poświęcić, być może jadąc tylko z nim

23.18 jak wiążęsz się z kimś kto ma dziecko to musisz się z tym liczyć, mój mąż nie narzeka na wspólne wakacje i nie ma problemu wykonywać obowiązków przy "obcym bachorze"

23.11 też tak uważam ,my mamy 20 lat ślubu ale w momencie kiedy mąż wybrał bandę swoich koleszków a nie własnego syna który wpakował ciężko zarobione pieniądze w naprawę auta a oni mu wszystkie części połamali i zniszczyli to mu prosto w twarz wykrzyczałam że u mnie mnie zasługuje na miano ojca i nie zasłużył na takiego syna jakiego ma.Jak można własne dziecko tak krzywdzić.Potem stanął po stronie d***** która próbowała syna wrobić w filmowanie dronem podczas gdy to nawet nie był dron syna i nawet go nie było bo był na wyjeździe.Słowem za synem nie stanął

tez bym nie chciala obcego bachora na wakacjach

Jeśli Ty ją tak traktujesz, jak tutaj pokazujesz, to nie dziw się, że ona potem nie chce spędzać urlopu z Waszym dzieckiem. Karma wraca. Nie tup nóżką jak mała dziewczynka, tylko zacznij nawiązywać z tą dziewczyną normalne relacje, bo jesteście na siebie skazane. Gdybyś o to zadbała, to teraz mogłybyście normalnie tę sprawę obgadać, a nie wylewasz żale na forum. Nie nastawiaj też dziecka przeciwko niej i ojcu, bo pewnie to robisz i być może przez to mała zamieniła ich zeszłoroczny urlop w piekło i dlatego w tym roku już nie chcieli jej zabrać. Tak, oni, bo to była ich wspólna decyzja, a on być może tylko się zasłaniał partnerką przed Tobą. Najlepiej to idź na kilka spotkań z terapeutą, bo widzę w Tobie duże zadatki na toksyczną osobę, która wszystko widzi jednostronnie, zawsze ma rację, a świat jej wiecznie robi krzywdę. A może ex mąż zabierze jeszcze córkę na inny wyjazd? Albo to planował, a od Twojego podejścia i awantur mu się odechciało?

23.32 Nie jest tak jak mówisz, jak są jakieś imprezy małej to zapraszam eks razem z partnerką i nie nie jestem dla niej nie miła. Córka uwielbia weekendy u taty ze względu na to, że jej wszystko wolno więc to nie jest kwestia nastawiania dziecka przeciwko, bo tego nie robię. Ja cały rok, dzień w dzień wychowuje córkę, jeździmy na wakacje, weekendy, ferie razem. Nie miałabym pretensji o jego wyjazd gdyby nie obiecał tego wcześniej. Mógł nic jej nie mówić, pojechać i po sprawie.

23.18 jak wiążęsz się z kimś kto ma dziecko to musisz się z tym liczyć, mój mąż nie narzeka na wspólne wakacje i nie ma problemu wykonywać obowiązków przy "obcym bachorze" x wątpię zeby tak ją lubił jak swoje własne, po prostu ma może inny charakter, albo jest bardziej pierdołowaty

23.50 do pierdoły mu daleko, po prostu niektórzy mężczyźni potrafią ;) MĘŻCZYŹNI bo chłopców to przerasta

Mój były powiedział 7 letniemu wtedy synowi że przyjedzie po niego na weekend za 2 tygodnie, jak go odwoził do mnie. Od tamtego czasu minęło ponad 7 lat... Doskonale cię rozumiem autorko, jeśli wasze relacje są ok, to pogadaj z nim i wytłumacz o co chodzi, żeby nie było powtórek tego typu.

A to on ma obowiazek zabierac twojego bachora? juz widze jak chetnie akceptujesz sikse z bylego zwiazku twojego partnera, z ktora nawet nie mieszkasz :D

Dlaczego nazywasz dziecko autorki obraźliwie bachorem? To nie jest jej dziecko tylko ich wspólne. Z czego wynika że jako ojciec ma wobec niego obowiązki. Skąd ten durny pomysł że kobieta powinna mieszkać z partnerka swojego byłego?

Ma obowiazek brac bachora na wakacje z WLASNA PARTNERKA? ona zuzywa wlasny urlop i moze sobie nie zyczyc obcej siksy wtedy kiedy chce ODPOCZAC, a nie robic za bezplatna nianke. jak baba chce szacunku to niech sama szanuje

Olał własne dziecko? masakra ,co ma jakaś obca baba do decydowania o waszym dziecku? ten twój eks to kawał .....chu ...a. xxx To miały byc wakacje również tej "obcej baby", więc ta baba chyba miała coś do powiedzenia na ten temat. A że tatuś dziecka nie ustalił od razu z tą 'obcą babą" jak mają wyglądać ich wakacje, to już tylko i wylącznie jego wina.

Nie nadaje się na bycie ojcem. Bo chyba bardziej mu zależy na swojej partnerce niż córce. Dla mnie to oczywiste że dziecko na pierwszym miejscu ale skoro woli słuchać się swojej kobiety to niech robi to dalej. xxx Wiekszość facetów na pierwszym miejscu stawia właśnie swoje obecne partnerki. Tacy są.

Dzieko NIE jest pępkiem świata i NIE jest najważniejsze :-) Ważni są tak samo ważni.