Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasobiejednamama

trzecie dziecko, mamy poradzcie mi

Polecane posty

Gość takasobiejednamama

Witam, mam za chwile 30 l i dwoe corki (10 i 8l, z ich ojcem (6l ode mnie starszym) rozstalam się jak młodsza miała 2l. Po drugim pporodzie strasznie sie popsuło, ja większość czasu z dziećmi, flustracja , zmęczenie, brak ochoty na seks i niezrozumienie rozwaliło to małżeństwo. Od 7 lat jestem w związku z dwa lata mlodszym mężczyzna, który namawia mnie na dziecko (on jest bezdzietny, z moimi dziewczynkami dogaduje się świetnie. Mam dylemat bo serce mówi mi , że chciałabym dac mu dziecko i skrycie marze o synu aczkolwiek płeć jest drugorzędną sprawą. Rozum podpowiada mi , że szkoda kusić losu by znowu byly te negatywne emocje co w pierwszym małżeństwie (macierzyństwo yo nie sielanka). No i moj wiek, czuje sie staro patrząc na swoje córki i powrót do pieluch. Czy , któraś z mam może miała podobnie i chciałby sie podzielić jak u niej wyszło macierzyństwo po raz trzeci z większa różnica wieku między dziećmi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
partner mlody to nie bedzie flustracji pieluch i malzenstwa wsparcie, pampersy darmowe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejednamama
No właśnie najbardziej soe boje pogorszenia relacji, tego że wszystko sie rozsypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz ty tak na prawdę to wyboru nie masz jak chcesz z nim być. Bo jeżeli nie zgodzisz się na dziecko to i tak się popsuje bo on nie zrezygnuje z chęci posiadania swojego dziecka i w końcu zostawi ciebie dla takiej co to dziecko mu da. A jak się zgodzisz to może być dobrze a może być i zle. Także niby wybór masz, ale jak mu nie dasz co chce to poszuka gdzie indziej i ja go rozumiem bo też bym chciała swoje mimo że dobrze bym się dogadala z dziećmi partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejednamama
Do : ja go też rozumiem, że chve własnego dziecka, ale takim tokiem rozumowania mogłabym go zostawić i znaleźć sobie bezplodnego bądź taki co ma dzieci i wiecej noe chce. Mam nadzieje, że wypowiedzą sie mamy , ktore miały podobny dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że na siłę się nie zmuszaj, ale rozważ jego prośbę i spróbuj podejść ze zrozumieniem do sprawy. Facet może być super dla Twoich córek, ale marzy o swoim dziecku, to normalne. Ty jesteś mloda, chociaż dzieci już duże, ale to nawet lepiej, dałaś im dużo siebie, teraz bez krzywdy dla nich mogłabyś zająć się małym dzieckiem. No i pomoc miałabys, ja urodzilam córkę jak starsza miała 9 lat i pomoc nieoceniona, na prawdę jestem córce wdzięczna, bo do dziś mi pomaga przy młodszej, cudownie się rozumieją, chociaż każda jak jedynaczka i nie ma mowy o wspolnej zabawie. U Ciebie dwie pomocnice :-) Jeżeli czujesz, że to poważny partner, odpowiedzialny człowiek a Ty jesteś na siłach być w ciąży, urodzić, to się decyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodsza ma 8 lat i jak miała 2 lata czyli 6 lat temu rozstałaś się z ojcem córek, a z obecnym partnerem jesteś 7 lat. Nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejednamama
fajnie, dziękuję ślicznie za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po 30 juz pare lat, mam 12 letnia corke i los chcial ze pol roku temu urodzilam chlopca. Pierwsza mysl, o kur.. zas pieluchy, musialam zrezygnowac z pracy, zamknac sie w domu z dzieckiem. Tragedia. Co prawda oboje dzieci z jednym czlowiekiem, ale mezowi tak sie spodobalo ze...zas jestem w ciazy. Przy corce nie pomagal w ogole , teraz jest inaczej , a i cora na tyle duza ze zabawi czasem. ,w sumie fajnie.. Kiedys przeczytalam cos takiego, gdy myslalam nad trzecim.. Ze woeksze prawdopodobienstwo ze bedziesz zalowac ze sie niezdecydowalas, niz zalowac ze urodzilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam podobny dylemat z tym że ja mam 32 lata i dzieci w wieku 12 i 10. W przeszłym roku planujemy dziecko. Ja chcę jedno ale przyszłym mąż (bierzemy niedługo ślub) chce rok po roku ;) szok. Kontakt z moimi dziećmi ma lepszy niż ich biologiczny ojciec który swoją rolę ograniczył do zapłacenia alimentów i to jeszcze z opóźnieniem o 3 tygodnie... Rozumem twoje obawy. Mnie były zostawił od razu po porodzie drugiego dziecka. Nie odebrał nas nawet że szpitala itd z obecnym jest od początku inaczej. On sam mówi że to NASZE dzieci :) myślę że warto spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×