Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominokkkk

Czy 35 letni samotny mężczyzna ma szanse u zgrabnej atrakcyjnej 18 25 latki ?

Polecane posty

Gość Dominokkkk

Jak w temacie mam 35 lat, tytuł doktora matematyki, pracuje na uczelni, 182 cm wzrostu, niebieskie oczy, szczupły, mieszkam samotnie w kawalerce. Czy dziewczyna w wieku 18 25 lata może zechcieć się związać z kimś takim jak ja ? Jak myślcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kutafonie bo to już stary zboczeniec jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy ile wyciągasz kasy na tej uczelni, fajansiarzu. Ale faktycznie siksom ledwo odrosłym od ziemi łatwo zaimponować, bo zbyt wymagające nie są. I ty to wiesz, dlatego wśród takich szukasz. Aczkolwiek dla osiemnatki czy dwudziestki będziesz już starym dziadem, nie łudź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie poleciala, kiedys wykladowca mnie podrywal, ale mi sie cos w nim nie podobalo, niby niebrzydki, niby z kasa, ale psychol sie wydawal, taki co lecial tylko na moj wyglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominokkkk
gość dziś Ale dlaczego zaraz tak niemiło ? gość dziś Troszkę wyciągam ale raczej nikłe perspektywy na wille z basenem i drogi samochód (choć lubię komunikacje miejską bo tam mogę oddać się lekturze). gość dziś Nigdy w życiu bym nie podrywał żadnej studentki z którą mam zajęcia, to nieetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie, ja bym nie chciała takiego star****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka młoda to twoją córką mogłaby być stary pryku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba już troszkę za późno na 25 latkę, szukaj w podobnym wieku koło 30, nie ma fajnych wykładowczyń, doktorantek? Łatwiej Ci będzie o kobietę na swoim poziomie intelektualnym, bo będziecie mieć trochę wspólnego i nie będzie jej przeszkadzac,że jesteś niezamożny, jak niektórym pustakom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominokkkk
gość dziś Wszystkie atrakcyjne dziewczyny doktorantki, wykładowczynie jakie znam albo o jakich mam pojecie, są albo po ślubie albo ślub mają w planach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kłamiesz , żaden z ciebie wykładowca, na każdym roku zawsze jest parę dziewczyn które będą sie podkochiwac w wykładowcy bo im to w jakiś sposób imponuje, albo bedą same podrywać takiego licząć na ułatwienia w zaliczeniu egzaminów za dawanie d.... Jeśli zadna z tych kategorii ci się nei trafia, to albo jesteś potwornie brzydki, chociaż to niewiarygodne , bo i na takich były chętne jeśli egzamin był trudny. Wieć konkluzja, taki z ciebei doktor i wykłądowca jak ze mnie miss świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominokkkk
gość dziś Polecam przeczytać mój wpis z dziś , a dokładnie moją odpowiedź dla gość dziś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na związek to małe szanse, chyba że taki typowo seksualny ale i tak skończy się tym że ona odejdzie bo tytuł doktora matematyki i praca na uczelni nie zagwarantuje dziewczynie takiego rozwoju jakiego ona by w konsekwencji chciała. Z pół roku, może rok bzykanka w kawalerce i motylek wyfrunie szukać większych wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Spotkalam sie kiedyś z wykładowca politechniki tzn na spotkaniu wyszło, ze na uczelni pracuje... Nawet spoko osoba, no i młodszy o rok (?) juz nie pamiętam ale wiem, ze młodszy... Dlaczego akurat ten przedział wiekowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno jesteś doktorem matematyki? Tak się składa, że znam trochę to środowisko i zarówno matematycy jak i informatycy (jeżeli chodzi o kadrę) to osoby nie dość, że bardzo inteligentne na tle ogółu, to także osoby przeważnie o dość wysokiej moralności (nawet jak trochę złośliwe) i jakoś nie pasuje to do szukania młodej dziewczyny do plamienia i bzykania, tylko ze względu na wiek i ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*omamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominokkkk
gość dziś Tak jestem doktorem matematyki, a ludzie są różni zresztą nie chodzi mi o sex ale związek. "...przeważnie o dość wysokiej moralności.." Na polskiej uczelni ? Ludzie o wysokiej moralności ? :) marawstala Bo dziewczyny w tym wieku mają z mojego punktu widzenia magie i urok, poza tym wszystkie fajne starsze dziewczyny są zajęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy wszędzie, ale na win uwr raczej tak, z tym, że to miejsce się mocno wyróżnienia na plus pod wieloma względami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* wim eh autokorekta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
No ok. Czyli patrzysz tatusinymi emocjami .) Nie no żartuje, tak z ciekawości Cie zapytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Studentki mogą być ale z innej uczelni (wiadomo) : ) dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy ile masz bajery i ikry w sobie. Jesli nadal czujesz sie mlody, masz slowianska dusze i ogien w oczach to poleca za Toba tabuny studentek. Jesli jednak juz czujesz sie zacnym, dojrzalym panem to raczej poza ewentualna fascynacja na niczym innym sie nie skonczy. 35 lat mowi sie to juz wiek prawdziwie meski. Mozesz zaimponowac rowiesniczkom, albo starszym. Mlode laski, o ktorych napisales szukaja wrazen, bad boyow, wariatow, przygod. Jesli jestes w stanie im to dac, to sa Twoje niezaleznie od wieku. To wszystko psychika. Kobiety to stworzenia emocjonalne. Mowi sie ze leca na wyglad, inni ze na kase, ale prawda jest taka, ze leca na to jakich wrazen im dostarczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xx Dominokkkk dziś Jak w temacie mam 35 lat, tytuł doktora matematyki, pracuje na uczelni, 182 cm wzrostu, niebieskie oczy, szczupły, mieszkam samotnie w kawalerce. Czy dziewczyna w wieku 18 25 lata może zechcieć się związać z kimś takim jak ja ? Jak myślcie ? xx Zastanow sie kogo szukasz, odpowiednia partnerka to plus minus 5 lat, a nie minus 17. Boisz sie miec partnerke w swoim wieku, jesli tak to idz do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiasz powyzej 4 tys na reke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takiego prawie doktora informatyki, wygląd się zgadza mieszka sam w chyba w kawalerce, ładny chłopak, ale jest zadufany w sobie i ma problem z kontaktami międzyludzkimi, chyba ma jakiś pierwiastek psychopatii ,raczej ciężko było by mu się związać z jakąkolwiek kobietą.Może masz podobny problem? Wtedy warto popracować nad charakterem, empatią , dojrzałością i znajdzie się odpowiednia osoba (niekoniecznie w takim wieku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem może być jeszcze w tym że matematycy to przeważnie nudziarze, ludzie bez ikry i raczej ciężko tu liczyć na słowiańską duszę i jakieś większe wrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominokkkk
marawstala wczoraj Jak już wspomniałem magia i urok młodych dziewczyn, no i fakt ze wszystkie atrakcyjne panie koło 30 są już zajęte. gość wczoraj "Jesli nadal czujesz sie mlody " Czuje że coś w życiu straciłem, ale nigdy nie jest za późno by to odzyskać. gość wczoraj Z grantami które obecnie mam i dodatkami tak, bez nich poniżej. gość wczoraj W sumie, lubię często sam zamykać się w domu z książką albo oglądając film, często też samotnie wyjeżdżam na parę dni za miasto i tutaj fajnie by było mieć jakąś towarzyszkę. gość wczoraj Niektórzy uważają ze księgowi to nudziarze, prawnicy, historycy...ja myślę ze każdy kto żyje tylko swoją prącą jest mało atrakcyjna towarzyszem bo tylko o tym potrafi rozmawiać. Ja mam inne pasje n.p. muzyka, mam gitarę elektryczną i lubię na niej grać. Ale trochę rzeczywiście na "starość" zrobiłem się lekko nudnawy, jak byłem młody to często chodziłem na koncerty i poznawałem dziewczyny które potrafiłem rozśmieszyć i poderwać, potem skupiłem się na pracy. Czy teraz jestem w stanie wykrzesać z siebie tamtą osobę ? Mam nadzieję że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz na etacie a ile za granty, i na jaki one sa okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes asystentem czy adiunktem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ciągu ostatnich 15 o at byłeś w jakimś poważniejszym zwiazku? O ile Poznanie 25 łatki jest całkiem realnie to 18 setki szansę są nikłe to 17 kat różnicy. Prawie mogłaby być twoja corka. Za 20 kat będzie pełna Wigoru i potrzeb a ty będziesz miał 55 lat i różnie może być z twoją potencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×