Znam powód samotności kobiet w Polsce

Wygórowane wymagania.

coś w tym jest

Naogladaly się porno amerykańskich bo nie stać ich na polskie.

to idź do kliniki i sie przeszczep doszczep wyszczep i ubezplodnij i pozbadź napletka Już będziesz pożądany bardziej

Powodem samotności kobiet w Polsce jest brak facetów, którzy są w stanie im dorównać. Współcześni panowie chcą żyć jak ich ojcowie, współczesne kobiety nie godzą się na los swoich matek. I dlatego jest tyle samotnych ludzi. Kobiet i mężczyzn.

Te wygórowane wymagania to również wynik działań białych rycerzy, którzy to adorują kobiety za sam fakt istnienia i w ten sposób kobiece ego rośnie do rozmiarów niewyobrażalnych, a później gdy już cyc obwiśnie, to nadal mają się za wielkie bóstwa, bo białe rycerstwo nawet już podstarzałe nie szczędzi hołdów, co kobiety psuje doszczętnie, a myślący mężczyzna tylko patrzy z boku i widząc to s******lenie, tylko się uśmiechnie mając na to wyj****e, a to właśnie nimi są zainteresowane gardząc skomlącymi pieskami.

Wychodzą z założenia że lepiej być samej, niż z byle kim. Logiczne :D

i bardzo dobrze ze maja wymagania, po co im janusz z buraczanym ryjem i tlusty brzuchem?

"Wychodzą z założenia że lepiej być samej, niż z byle kim. Logiczne smiech.gif" Tyle że one same są byle kim.

gość dziś - może dla Ciebie są byle kim, bo kierujesz się w życiu innymi wartościami niż one. Ciekawe, że wszystkie singielki, które znam, to kobiety wykształcone, obyte, z którymi można porozmawiać na poziomie o różnych rzeczach. Nie ma wśród znanych mi solistek pań, które nie miałyby przynajmniej magistra, źródła utrzymania pozwalającego na samodzielność, ambicji i konkretnych wymagań. A takie osoby, przynajmniej moim zdaniem, zasługują na szacunek.

Facetom zależy jedynie na ugotowaniu, upraniu, urodzeniu i obrabianiu pały. Nic dziwnego, że jest coraz więcej singielek. Mają możliwość, same na to zapracowaly, i nie chcą być zdane na takie marne życie.

21:45 i to znaczy że one są takie niby niewiadomo co? Skoro nikt ich nie chce to chyba jednak nie bardzo.. Pewnie tu głównie jest próblem z charakterem sposobem bycia, osobowością tych kobiet

gość dziś - mylisz pojęcia. To one nikogo nie chcą. Powiem na swoim przykładzie: nie ma tygodnia, żeby się nie przyczepił do mnie jakiś facet, wypisują w necie, uczepiają się mnie w pracy, chcą się umawiać. Ja nie chcę. Jestem sama, bo nie jestem desperatką, żeby brać pierwszego z brzegu. A, o odpowiedniego i wolnego trudno. Lepiej być samą, niż z pierwszym lepszym.

No to napisz, jaka to kobieta, która nie jest byle kim. Bo bardzo mnie to zainteresowało.

22:05 Taka która coś sobą reprezentuje, coś osiągnęła. A jej zaletą nie jest jedynie to że posiada cycki i d**e i nie chce żeby tylko to było dostrzegane. Więc sliniacych się pustych adoratorow splawia. Takich niestety nie brakuje.

" A takie osoby, przynajmniej moim zdaniem, zasługują na szacunek." Niestety dotyczy to tylko kobiet, bo mężczyzna dysponujący tym samym jest byle kim

Bo faceci bajerują, grają i wykorzystują. Cała tajemnica.

"Powiem na swoim przykładzie: nie ma tygodnia, żeby się nie przyczepił do mnie jakiś facet, wypisują w necie, uczepiają się mnie w pracy, chcą się umawiać. " Zdajesz sobie sprawę, że większość tych facetów jest zainteresowana tylko, aby Cię wyroochać.

gość dziś - ok, ale jednocześnie kobieta, która skończyła studia, ma dobrą pracę, jest samodzielna, ambitna, zorientowana w świecie, to za mało. Co trzeba osiągnąć, w takim razie? Jakieś konkrety.

gość dziś - sądzę, że 100 % myśli na początku tylko o tym. Co nie zmienia faktu, że niewiele mnie to obchodzi, bo i tak żaden się nie kwalifikuje nawet do wyjścia na kawę, nie mówiąc o jakimkolwiek ******iu.

" żaden się nie kwalifikuje nawet do wyjścia na kawę, nie mówiąc o jakimkolwiek ******iu. " Hipergamia w najlepszym wydaniu - jakoś to mnie nie dziwi.

"ok, ale jednocześnie kobieta, która skończyła studia, ma dobrą pracę, jest samodzielna, ambitna, zorientowana w świecie, to za mało. Co trzeba osiągnąć, w takim razie? Jakieś konkrety. " Zejść na ziemie i po ludzku czuć i żyć.

gość dziś - żaden z tych, którzy mnie podrywają. No sorry, ale trzeba się szanować. Nie ma w tym hipergamii, jest tylko uczciwość. Facet jest ode mnie dużo starszy? Odpada. Facet jest gruby? Odpada. Ma braki w uzębieniu? Odpada. Nie potrafi się wysłowić po polsku? Odpada. Jest niedomyty, wczorajszy albo coś w tym guście? Odpada. PO CO mam się umawiać z kimś takim na kawę? Gdyby się trafił ktoś na poziomie, to chętnie. Ale ostatni facet, z którym chętnie bym na tą kawę poszła, okazał się być ode mnie młodszy (co mogłabym przeboleć) i zajęty (czego zignorować nie sposób).

Kobiety sa przyczyna zamotnosci kobiet w Polsce i nie tylko. Podobny problem iest w calym zachodnim swiecie rowniez w usa. Nawet wsrod czarnoskorych. Kobiety chca zarabiac jak wspolczesnie ale.byc utrzymywanymi jak kiedys, byc rozwiazle jak wspolczesnie ale traktowane jak porzadne kiedys itd. To ze soba nie pasuje. Wszystko ma swoje plusy minusy. Kiedys kobiety nie pracowaly zawodowo wiec placili mezczyz.i dzis kobiety zarabiaja wiec.na randkach placa za siebie proste. Albo rownouprawnienie i jestescie traktowane zawsze na row.i z mezczyzna nie tylko gdy to wam pasuje albo patriarchat i wracacie do kuchni. Tak czy siak zmiana potrwa conajmniej pokolenie.

gość dziś innymi słowy brać, co dają i cieszyć się, że nas kolejka nie ominęła. W d***e aspiracje, rozwój, byle tylko było koło kogo robić. A potem się ludzie dziwią, że są nieszczęśliwi.

gość dziś Więc pozostało krzyczeć "gdzie ci mężczyźni"...do tych idealnych kobiet.

gość dziś Nie to miałem na myśli, ale co ja tam wiem...

gość dziś - nie ma idealnych kobiet, tak jak nie ma idealnych mężczyzn. Ale nie wymagajmy od wykształconej, atrakcyjnej i zadbanej kobiety, żeby się zachwycała szczerbatym spaślakiem po zawodówce, 10 lat od siebie starszym. Bo nie ma się czym zachwycać. Tak samo, jak nikt nie oczekuje, że młody lekarz po specce, będzie się ślinił do 10 lat starszej sklepowej z warzywniaka z garbatym nosem i zbieżnym zezem. Trzeba szukać na swoim poziomie i naprawdę nie ma się co oburzać, że ktoś ten poziom zna i potrafi ocenić.

No to zostancie starymi pannami z kotami i przestancie marudzic, ze nie ma idealow

Ale kto marudzi? Kot mi zbędny, bo za dużo podróżuję i za dużo czasu spędzam poza domem. Mogę być starą panną do śmierci. Na pewno będę szczęśliwsza, niż w związku z braku laku, z człowiekiem, który mnie nie interesuje, nie pociąga i nie inspiruje.