Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Okropny leń

Do NIEIDEALNYCH MAM jakie macie grzeszki?

Polecane posty

Gość Okropny leń

Tak się zastanawiam, czy tylko mi brakuje sił/ czasu/ jestem zbyt leniwa na te wszystkie rzeczy, o których piszą kobiety na forach? Czy robicie jakieś rzeczy, za które byście zostały zlinczowane przez perfekcyjne mamy z for? Jakoś na ulicach nie widzę tych rocznych dzieci przewożonych w gondolach, za to widzę bobasy w spacerówkach bez zapiętych pasów... Zacznę ja: - na początku rozszerzania diety podawałam słoiczki (choć teraz dziecko ma 10 msc, więc częściej już mu gotuję) - wsadziłam do spacerówki w wieku 4 msc (chciał już coś widzieć) - pozwalam oglądać bajki - sporadycznie chodziłam z nim za dwa palce - sporadycznie sadzałam kiedy jeszcze się uczył - dawałam próbować słodycze - nie czytam mu bajek bo mi zamyka książke i zabiera... Ehhh czy to normalne czy dla was już patologia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam się za idealną matkę ale nie robiłam i na pewno przy 2 dziecku nie zrobię tych rzeczy które wymieniłas. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pytanie było co robicie nieodpowiedniego, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale że bajki dziecku poniżej 3 roku życia? Nie, nigdy. Co ja robiłam - pierwsze sadzałam kilka razy. Byłam też za bardzo nakręcona na odpieluchowanie - udało się w wieku 1,5 roku, ale ile to stresu kosztowało moje biedne dziecko.... żałuję bardzo (drugie odpielychowało się w zasadzie samo po 2 ur). Oboje karmiłam wyłącznie piersią, ale nie na żądanie. Miałam zadadę, że nie częściej niż co 2,5 godz a nie rzadziej niż co 4 w dzień i co 6 w nocy. Budziłam zatem dzieci na karmienie albo przeciągałam w czasie. Dzięki temu nigdy nie miałam problemów z laktacją czy nadmiernym zmęczeniem a i dzieci szybko uczyły się jeść regularnie i dzięki temu być bardziej przewidywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do spacerowki 4 miesięczniaka? Niezła idiotka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okropny leń
Jest bardzo *****iwy, co ma dziecko oglądac w gondoli? Niebo? Budę? Przekręcał się na brzuch i podnosił pupę, 2 miesiące później zaczął wstawać, gondola nie byłaby zbyt bezpieczna. Ps. Oparcie spacerówki oczywiście rozłożone do pozycji leżącej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee tam jak w spacerowce lezal to lajcik. Ja tez zamienilam gondole na spacerowke ok 6mca. Tez na lezaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie jestem idealna, ale autorka to juz niezle przesadzila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×