znacie rodziny wielodzietne

14 52 moja sąsiadka żyje z konkubentem ma jedno dziecko obydwoje nie pracują i bierze 500 na to dziecko wiem bo chwali się drugiej co ma dwoje i ta również nie pracuje i z konkubentem biorą 500 na dwoje dzieci Mają również obiady za darmo wiem bo pracuję na stołówce szkolnej A jest matka ma 4 dzieci w tej szkole piąte w przedszkolu i płaci za czwórkę za obiady i sama kiedyś sie śmiała że im się na pierwsze dziecko nic nie należy ale płakać nie będzie Tak że są rodziny i rodziny ;-)

Oczywiscie, ze wiecej patolgii jest wsrod osob wielodzietnych, ktorzy nie kontroluja przyrostu naturalnego, nie dbaja o antykoncepcje, czesto zony sa gwalcone pzrez pijanych mezów. Ale nie mozna uogolniac wielodzietnosci, wiele jest porzadnych, odpowiadzialnych rodzin z kilkorgiem dzieci. Jesli kogos na to stac. chce i sam da rade - to tylko sie cieszyc, ze się fajni ludzie mnoża :)

U mojego syna w klasie Dziewczynka ma sześcioro rodzeństwa chłopczyk ma 9 rodzeństwa ,najstarsze dzieci są już żonate.

15 01 niestety statystycznie więcej patologii jest u rodzin z jednym dwojgiem bądź takich które nie mają w ogóle dzieci Ponieważ ich obligatoryjnie jest więcej :-) rozumiesz ? wielodzietni to kropla w morzu tych ludzi Dlatego oni was tak bolą i kują w oczy Te rodziny wielodzietne jak patologia to uciecha dla waszych oczu i ciał ale jak już normalna to bul doopy i duszy :-)

Mi się nie chce być rodziną wielodzietną, ale prawda jest taka, że jakbym miała 4 dzieci to byłoby nam dobrze. Ja pochodzę z zamożnej rodziny, rodzice zostawili mi dużo, wynajmuję i mam niezły dochód z tego, dodatkowo pracuję na pół etatu, raczej w ramach hobby, mamy dwoje dzieci, chodzą do przedszkola. Mój mąż ma firmę dwuosobową, ale robią z ojcem niezły biznes wysyłając produkty na Ukrainę, gdzie tego nie ma. Więc jakbym miała 4 dzieci to tak każde miałoby swój pokój, a tak mamy dwa gościnne pokoje. I każde z dzieci dostałoby coś na start, ale nie jestem stworzona do ciężkiej pracy, nie lubię się męczyć, a ciąża i okres niemowlęctwa to tragedia. Dobrze, że dzieci już kumate, można się dogadać. Co do tematu, u nas króluje 3 dzieci wśród ludzi mogących sobie pozwolić (znajomi) i 1 dziecko (znajomi) wśród tych których mniej stać, po prostu każdy mierzy na ile może sobie pozwolić, takich mam znajomych

Najczęściej jest tak, że kobieta chce mieć więcej dzieci a mąż nie chce. Są to przykłady z mojego najbliższego otoczenia ,moja sąsiadka 31 lat,ma 2 dzieci ,powiedziała że chciałaby mieć trzecie ale jej mąż nie chce. Mój brat ma jednego syna 4-letniego i nie chce więcej dzieci. A jego żona chce i mi się żaliła. Męża kuzyn też ma 1 dziecko i powiedział że nie chce więcej a jego żona wtedy spuściła głowę.. Chodzi o to że mąż i nie chce żeby żona siedziała w domu ,chce żeby pracowała. Mąż ma wtedy poczucie niesprawiedliwości że on musi pracować a żona sobie siedzi w domu.

Eee nie sądzę, raczej to ograniczenie i uwiązanie, myśli się, że im więcej dzieci tym bardziej jest się ograniczonym. Ja to bym z chęcią wracała raz dwa do pracy, ale źle to jest widziane, dlatego wracam po 1.5 roku po pierwszym, a po drugim chyba po roku, nie będę się przejmowała opinią innych matek. Mężowi obojętnie.

gość dziś Oczywiście, wiem, że osób wielodzietnych jest mniej, wiec mniej jest patologii - liczbowo! Jeśli jednak porównać rodziny wielodzietne niepatologiczne i wielodzietne patologiczne, to procent tych patologicznych będzie wyższy niż przy porównaniu ze sobą np rodzin z dwojgiem dzieci. Statystyki mają przecież różne punkty odniesienia. Przy okazji - popracuj nad ortografią

15 58 nie chce mi sie pracować nad ortografia na forum gdzie jest taki poziom jak tu :-) Ale jak tak cię ta moja ortografia boli to bardzo przepraszam Co do statystyki ma ona różne punkty odniesienia pracuję w tym to wiem . WIĘC WIERZ LUB NIE WIERZ STATYSTYCZNIE RODZIN WIELODZIETNYCH PATOLOGICZNYCH JES na ogól 100 %masz 1>2 % czyli stopień marginalny :-) Nie rób z Polaków aż takich patusów i również popracuj nad ortografią jak już chcesz kogoś umoralniać

gość dziś Przeciez napisałam, że WIEM, że osob wielodzietnych jest mniej- to oczywiste. Czytaj post do skutku, zrozumiesz. o co chodzi.

Znam 8 dzieci oboje rodzicow (44 i 47 lat) legatow,ojciec alkoholik, bida, oboje pala fajki :-O

Ja znam duza rodzine. Rodzice bardzo wyksztalceni. Ona pracuje w MSZ a on w GUSie... Co im po wyksztalceniu jak dzieci nie widuja... Dla mnie to jest wieksza patologia. Sory

16.07 skoro nie chce ci się pracować nad ortografia to widocznie walisz błędy, bo jej nie znasz, a nie bo forum ma niski poziom, musiałabys się wysilić żeby zasady sobie przypomnieć. Piszesz ze pracujesz ze statystyka, a wcześniej pisałaś ze na stołówce pracujesz. Jako jedyna nie używasz w wypowiedziach znaków interpunkcyjnych, a jak już użyjesz to walisz spacje przed i po kropce. Sorry ale jak ktoś tak pisze to nawet jak coś mądrego napisze to nie można tego brać poważnie. Podejrzewam że jesteś ta młoda matka, co to w innym wątku się wypowiadała, że nie ustępuje starszym w ciazy, bo jak chciały dzieci w tym wieku to niech stoją. Żal.

"Ponieważ ich obligatoryjnie jest więcej " xxx Obligatoryjnie więcej? Ty w ogóle rozumiesz słowa, których używasz? Myślisz nad tym co piszesz?

a wy jesteście normalne o stołówce ja pisałam :-o a nie ona ?

gość a co to ma do rzeczy że ktoś pisze spację , i spację Ja tak z ciekawości bo ja tak czasami robię . A nie wiedziałam, że to jest nieprawidłowe ?

gość dziś Zgadza się. Ona pisała o tym, że narobiła sobie dzieci bo ma nerwicę.

kobieto czy facecie czy nie wiem kto w sumie Ja nie mam dzieci I poważnie aż tak cię to ruszyło że robisz analizę poszło w pięty :-)

no dobra ja nie rozumiem, widocznie taki ze mnie debil. Ale jak wy tu jedna z drugą jedziecie na wielodzietne, w delikatny, subiektywnie subtelny sposób. To jest OK A w momencie kiedy wam się ktoś wpieprzy w ten atak i zaczyna was, obśmiewać, pisać bzdury i odpłacać wam tym samym to raptem sie gotujecie :-D Jaki to musi być człowiek debil, żeby na forum szukać poparcia swojej hipotezy WIELODZIETNI TO PATOLE A? Miałam część tekstu napisać w sposób słowo , słowo, ale nie będę się wygłupiać Teraz analizuj kim jestem :-)

PIS nie jeden raz podkreśla ze program 500 + powyciągał z biedy i nędzy rodziny wielodzietne . Nie ma sie coś czarować większość takich rodzin to bieda , bród, smród .

gość dziś Jedyną osobą, która się tutaj gotuje jesteś Ty. Poza tym jak widać, są tu osoby (lub osoba), która nie dość, że nie potrafią czytać postów ze zrozumieniem, to jeszcze nie potrafią formułować zdań po polsku (to o Tobie) i używają słów, znaczenia których nie rozumieją.

Nie masz dzieci a non stop cie widuje na forum matek, po co tu siedzisz analfabeto.

gość dziś Bo większość wielodzietnych to jest patologia i możesz się tu pluć jak głupia ale taka jest prawda.

a po co ty się tu plujesz analfabetko ? Po co tu siedzisz i piszesz te mundrości z doopy. Ja się gotuję ahahhahahahahha weź proszę cię, karyna malina nie przeceniaj się dla mnie jesteś zerem i co mi zrobisz w związku z tym ? No właśnie g****o, no chyba że jesteś administratorem z PO i denerwujesz się bo chcesz, krwawej rzezi na wielodzietnych, a tu zonk nie wychodzi posta loszko

i zgadzam sie większość osób tu piszących to patologia :-) taka specyfika tego forum :-o no, ale co robić jak po pracy w domu nuda :-(

gość dziś Od zaprzeczania jakoby nie było się patologią, nie przestaje się nią być. Możesz pisać co chcesz, ale Twoje posty dają jasny komunikat, że z wyższych sfer to Ty na pewno nie pochodzisz :-D Nawet z niższych stanów klasy średniej :-D

gość dziś Widać ze pochodzisz z patologi , Nawet porządnie zdania nie potrafisz napisać . Masz zal, ze inni patrzą sie na was jak idziesz z swoją 5 dzieci aleee to jak ty sie tutaj zachowujesz to jest tragedia . Nic dziwnego, ze wszyscy na was patrzą i śmieją sie z takich rodzin jak Twoją .

A czy myślicie, że patologia wie, ze jest patologią? Myślicie, że oni w ogóle zdają sobie z tego sprawę?

do gość dziś - tam pieprzysz, 5 dzieci i płaci za obiady w szkole, uważaj bo uwierzę, jeżeli ci tak mówi to ciebie oszukuje

17 42 za to ty jesteś na bank ;-D :-D :-D :-D a i z ciekawośći weszłam teraz na topik pierwszy lepszy o parawanach i patrząc na twój tok wypowiedzi to też się tam udzielasz :-D i na paru innych również. Te same określenia i odobne wnioski Ja to się wygłupiam, kłamię, dre łacha. Bo wiem, że nie mogę traktować poważnie miejsca gdzie każdy z obawy przed zdemaskowaniem jest pomarańczowym GOŚCIEM I OK Jeżeli ja dla ciebie jestem patologią to niechaj będzie i tak :-) Nie zmieni to faktu że ty dla mnie jesteś NIKIM tylko pomarańczowym anonimowym znaczkiem :-)