Bez znieczulenia i hipokryzji

Seks jest wszystkim. Bez miłości i uczuć. Sam seks.

Bez problemów, bez cierpienia bez winy i łaski. Czysty układ.

Piękne porównanie jbsg. Jak to możliwe, że jesteś sam?

Inaczej to napiszę. Nigdy nie wyobrażałem sobie seksu bez miłości. Przyszedł taki moment, w którym musiałem zweryfikować swoje poglądy. Iść w nienawiść lub obojętność. Wybrałem obojętność. Jest mi z tym dobrze. Sól można zastąpić. Sól nie jest zdrowa.

Nawet zwierzęta mają uczucia.

Kocham się pieprzyć. miłość? Hmmmm :D w takim razie to nie jest czysty seks, to miłość do seksu :D

Co jeden to lepszy:-D Na jakie kobiety wy w życiu trafiliście?

Andrzej to Ty?

Tak! Miłość do seksu to jest to! Wszystko inne to pieprzenie w bambuko. Zostałem powtornie wykorzystany. Czy teraz ja wykorzystuję? Nie, nie mam takiej natury. Szybki weekendowy seks bez zobowiązań. Budzimy się w niedzielny poranek, jeszcze jeden szybki numerek na do widzenia i już. Po temacie.

Endriu.

debil

''Sól nie jest zdrowa.'' - w odpowiednich ilościach jest zdrowa, zawiera wartościowy jod, nie wspominając, że podkręca smak ;) x ''Czy teraz ja wykorzystuję? Nie'' - Tak. Zacząłeś traktować kobietę, jak jednorazową zabawkę, a to obiektywnie oceniając jest jak najbardziej wykorzystaniem :) Idź do psychologa, potrzebujesz.

To tylko porównania. Sól musi być, ale nie porownujmy ją do miłości. Kochałem. Piękne uczucie, chociaż pozbawiło mnie połowę człowieczeństwa. Nie bylem sobą. Nie potrafiłem na niczym skupić uwagi. Po przebudzeniu sprawdzałem pocztę. Co piętnaście minut sprawdzałem pocztę. Tak przez całą dobę. Ostatnia od niej wiadomość - jednak jestem wredną suką. Samoocena? Samokrytycyzm? Nie. To takie przesłanie. Idź swoją drogą. Idę. I Edit. Miłość połączona z uczuciami, to jak jedzenie domowe. Wspaniałe! Bardzo mało miałem takich okazji, by jeść w domu.

Andrzej

https://www.youtube.com/watch?v=NfnVw0QuHDE

Uczucia przeszkadzają w seksie. Za uczuciami stoi szacunek. Lubię zeszmacać kobiety. Kiedy kocham, gubię się. Nie lubię być zagubiony. Lubię być sobą. Lubię otwartą księgę seksu.

Nowy nick, stara masturbacja pod własne posty.;)

Wystarczy porządanie.To ono gra pierwsze skrzypce.

Wrzesień sie zbliża i Andrzej już kombinuje jak zniknąć przed kompromitacją z danymi widmo;)

https://m.youtube.com/watch?v=RF0HhrwIwp0 xxx Branie? Tylko real. Nic więcej. Nie znam i nie chcę znać wirtualnego seksu. Po co mi to?

Mitoman. Wczesniej pisał,ze miał mnóstwo priwów i cyberków.

Aco, ile dni Ci zostało bys mógł poznać komety ciaaałoooo?!

Lubię zapach pomarańczy, ale najbardziej lubię zapach brzoskwini. Lubię, kiedy kobieta używa balsamu o tym zapachu. Lubię, kiedy wychodzi naga z lazienki. Życie jest piękne. Seks. Dragi. Rock.

Ten cudowny zapach i smak muszelki, jeszcze wilgotny po prysznicu, kiedy zatapiam jezyk w jej wnętrzu. Lubię jej oddech. Każda inaczej oddycha. Pewnie dlatego wolę wiele kobiet. Fetysz oddechu. Fetysz zniewolenia. Fetysz otwartych oczu.

Więc nie wiesz jak smakuje seks podkręcony uczuciem, nie wiesz jak wyjątkowa w seksie jest kobieta, która kocha. Czyli nic nie wiesz.

Wiem, bardzo dobrze wiem. Problem w tym, że już nie chcę wiedzieć. Trochę ro trudne w odbiorze, prawda? Nie wiem kim jesteś, ale broń się rękami i nogami przed wykorzystaniem. Kobiety potrafią pięknie mówić nic nie czując. Facet wtedy jest bezsilny.

Andrzej to hòj:(

001 to odzwierciedla to co piszesz. Bierz co masz brać i nie piepdool. ;) https://youtu.be/GPPQEpkVUaE

Mówimy o granicy między uczuciami, seksem i bezsilnością. Świat przemytników i frajerów. Jestem frajerem.

Dziwne a zarazem fajne jest to uczucie, kiedy wiesz, że już nikt nigdy nie napisze. Po co żyć złudzeniami? Nie lepiej zlikwidować skrzynkę pocztową?