Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż agreswny w trakcie połogu co robić...

Polecane posty

Gość gość

Witam, mamy oboje prawie 30 lat, malzenstwem jestesmy od roku a w zwiazku przed slubem 10 lat. Ja psycholog z zawodu on zolnierz. Oboje chcielismy dziecka, ktore narodzilo sie niedawno minie prawie 2 miesiace. Rodzilam poprzez cesarskie ciecie zaplanowane. Nie umiem sobie sama poradzic z zachowaniem.meza mimo mojego wyksztalcenia... zaraz po porodzie byl mily przez okolo 3 tygodnie aniol ale kilka razy ostatnio ma wybuchy zlosci na mnie za nic np. wczoraj mamy kapac dziecko a jemu sie cos nie spodobalo co powiedzialam i wykrecil mi ucho wiec ja tez go zlapalam za jego ucho i mowie co robi jak sie zachowuje a on scisnal mi ręce i tekst ze zaraz moze mi zlamac ja wyszłam poplakalam sie... dzis rano jakby nigdy nic sie odzywa ja powiedziałam ze to nienormalne zachowanie jego z agresja bez powodu a on oczywiscie zlozyl na mnie ze go w******m i sie mądrze, i po wymianie slow powiedział "bo zaraz cie p**dne moze zrozumiesz" a ja z dzieckiem na rekach... Nie wiem skad u niego taka zlosc czy z powodu braku seksu ... ja do niego ze powinien dbac o mnie teraz wspierac i dawac sile by opiekowac sie dzieckiem i stworzyc normalny dom mu a nie sie tak zachowywac a on ze tylko narzekam i ze jak mi nie pasuje moge lepszego znalezc bo on jest zly ... rece mi opadają nie wiem jak dotrzec zeby zrozumial ze to on zle robi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety wojskowi i policjanci mają coś z psychą... nie wiedziałaś tego jako psycholog? Może dziecko jest dla niego sytuacją stresującą i teraz ujawniły się te zachowania. Radzę ci uciekać, bo może skrzywdzić nie tylko Ciebie ale i dziecko. Mało takich przypadków? Przemoc fizyczna jest dla mnie niewybaczalna, podobnie jak zdrada. Po 1 razie bym odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego brak seksu? Chyba już możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mundurówka w glowie swirówka nie slyszalas takiego powiedzenia? Sama mam mundurowego i wiem co mowie. Kolezanki maz tez jest mundurowy i odbilo mu tylko ze ona uciekla bo ma prawie dzieci dorosle,ja mam male wiec ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.18 oszalałas prawda? Mi ginekolog pozwolił po 8 tygodniach dopiero. A i tak była tragedia. Ból nie do zniesienia. Chociaż miałam ochotę na męża. Każda kobieta dochodzi do siebie w swoim czasie. Autorko na Twoim miejscu bym go wywaliła z domu albo zabrała dziecko i się wyniosła. Sytuacja nie do przyjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie związałabym się nigdy z żołnierzem ani policjantem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agresja jest nie do zaakceptowania niezależnie od etapu związku. Raz się zgodzisz to granica zostanie przrekroczona. Będzie coraz gorzej. Wróć do lektury Cialdiniego przypomnij sobie techniki wpływu. Pamiętaj, że będziesz tak traktowana jak sobie pozwolisz. Co do połogu to ten trwa 6 tyg. Więc już w połogu nie jesteś. Po kontroli ginekologicznej 6 tyg po porodzie jak lekarz pozwoli można normalnie uprawiać seks. Tyle, że ja bym z damskim bokserem nie chciała. Mężowi powinnaś powiedzieć że z łapami może sobie fikać na siłowni i jak to się jeszcze raz powtórzy to do widzenia. Tyle, że żeby groźba zadziałała to musi być prawdziwa, bo jak mąż wyczuje blueff to będzie nieskuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie jest ani wojskowym ani policjantem a też się zmienił po urodzeniu dziecka.Co Prawda Nie zdarzyło mu się mnie uderzyc ale też potrafił krzyknąć i ogólnie dał mi do zrozumienia ze go zawiodłam jako matka bo prosiłam go o pomoc gdy nie wyrabialam z kolkami syna brakiem snu itp....A najgorsze ze wtedy bardzo źle się z tym czułam i obwinialam siebie ze jestem do niczego .Teraz wiem ze miałam prawo wymagać żeby mi pomagał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ani żołnierz ani mundurowy . A po urodzeniu dziecka tez zaczął mnie "szturchac" tyle ze po jakimś pół roku po porodzie . Nie mam pojęcia co z tymi ludźmi się dzieje. Facetami w zasadzie. Do seksu się nie zmuszaj m ale swoją drogą mąż był sfrustrowany juz po 4 tygodniach . Nawet chyba mie wiedział co to polog . Nigdy nie zapomnę jak powiedzialam do niego zeby mnue przytulil a on do mnie "przytulać to sobie można psa " była to aluzja do seksu . Ale byłam wtedy 6 tyg po porodzie i się bała miałam ogromną ranę. Brałam silne antybiotyki . Później Przemyslal chyba bo przeprosił ale niesmak do dziś pozostał a minęło już poltora roku .Ci idioci nic nie rozumieją. Zamocza spuszcza i na tym ich rola się kończy . Jeszcze raz jak podniesie na Ciebie rękę oddaj . Albo nagraj . Ja oddałam raz drugi trzeci . Juz nie próbuje . POWIEDZIAŁAM ZE CZWARTEGO NIE BĘDZIE . nie ze mnue katowal ale nieraz się zamachnal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem od 7 lat z żołnierzem i to anioł, nie człowiek. Dla porównania, wcześniej byłam też 7 lat z cywilem i debil,oraz jak się okazało ćpun plus zdradzacz. Nie fantazjujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zapewne zawsze miał takie cechy, tylko teraz to z niego wylazło. Kobieta z małym dzieckiem to kobieta juz zdobyta, kobieta, której nie łatwo będzie odejść lub wywalić agresora z domu. W takiej sytuacji facet czuje, że nie musi się już hamować i może sobie na więcej pozwolić. Wiadomo, że teraz potrzebujesz wsparcia i pomocy od bliskich, bo samej z małym dzieckiem jest ciężko. Masz jakąś bliską osobę, która mogłaby Ci trochę pomóc? Bo jedyną radą, jest pokazanie mężowi, że sobie poradzisz bez niego i że możesz w każdej chwili go wywalić z domu. Jeśli on wie, że jesteś od niego zależna, będzie sobie dalej pozwalał na takie zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja oddałam raz drugi trzeci . Juz nie próbuje . POWIEDZIAŁAM ZE CZWARTEGO NIE BĘDZIE . nie ze mnue katowal ale nieraz się zamachnal. xxxxxxxxxxxxxxxxxx' Nie rozumiem...jak mu oddawałaś, skoro tylko się zamachiwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tylko kwestia czasu, kiedy faktycznie ci p*****lnie. Nie usprawiedliwiaj go brakiem seksu. Ja nie mogłam z powodów zdrowotnych uprawiać seksu przez prawie rok, a mój mąż nigdy nie był agresywny. Twój dyplom psychologa to masz chyba zdobyty na jakiejś uczelni typu "kup sobie wykształcenie." Gość jest przemocowcem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Raz się na mnie zamachnal jak miał trochę wypite. Byłam szybsza trzasnelam mu w pysk . Drugi raz mnie szturchnal (dla kobiety taki "cios"od faceta dwa razy większego to dużo )oddałam . Trzeci raz właśnie przy dziecku od słowa do słowa coś powiedział ja odpowiedziałam tym samym podniósł rękę na mnie . Dostał osikana pielucha w pysk (całą się rozwaliła na cały pokój ) od tamtej pory nie próbuje. Dałam sobie w glowie taki czas ze jeśli nic się nie zmieni. Jeśli coś się powtórzy to się żegamy. Powiedziałam mu ze doskonale dam sobie radę bez niego . Mam nadzieje ze przemyslal. Ale prawda jest ze po urodzeniu dziecka z faceta wychodzą najgorsze jego wady. I ktoś wyżej dobrze napisal . Bo taki kretyn nie musi już się starac tak myśli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce się aż wierzyć, że ty możesz być psychologiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale prawda jest ze po urodzeniu dziecka z faceta wychodzą najgorsze jego wady. I ktoś wyżej dobrze napisal . Bo taki kretyn nie musi już się starac tak myśli . " xxx To prawda. Ale jest jeszcze druga sprawa. Te wady mogły zawsze być (na pewo były, tylko nie dochodziło do rękoczynów), tylko aż tak nie były widoczne. Zakochana kobieta mogła ich też po prostu nie zauważać. Przecież jakieś sygnały zawsze są. Często jest tak, ze wszyscy dookoła mówią zkochanej kobiecie, że ich wybranek ma jakieś duże wady i żeby lepiej nie popełniała tego błedu i się nie wiązała z nim, a ona nie wierzy. Wiadomo, że w wyniku ciąży i porodu, mózg kobiety ulega zmianie, przeprogramowuje się na opiekę nad dzieckiem. Taka odmieniona kobieta inaczej postrzega rzeczywistoś, ma inne oczekiwania i wymagania i dopiero wtedy zaczyna dostrzegać wady swojego wybranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny aż ciężko uwierzyć w to, co czytam. Bardzo wam współczuję takich chamów buraków. Jak można podnieść rękę na kobietę, na matkę dziecka... Trzeba być zerem totalnym. Nie dajcie sobą pomiatać, należy się wam szacunek nie zależnie od tego, czy uprawiacie seks, czy (chwilowo) nie. I to jak oni się zachowują nie jest żadną normą! Mój mąż po porodzie zwariował na moim punkcie, a jesteśmy razem ponad 11lat. Jestem 2 miesiące po porodzie. Ostatnio powiedzial mi, że kocha mnie jeszcze bardziej i że jest że mnie taki dumny, że urodziłam nasze dziecko. Powiedział też, że wspólny poród to był taki nasz cud i że odkąd urodziłam dziecko jestem jeszcze piękniejsza. Dawno mu się nie zebrało na takie wyznania. Byłam w szoku, bo tyle się słyszy o kryzysach w związku po urodzeniu dziecka, a u nas wręcz odwrotnie. Ojcem też jest wspanialym.Nie piszę wam tego, żeby się chwalić, ale żeby wam pokazać, że po porodzie może być naprawdę super między małżonkami i nie ma wytłumaczenia dla agresji! Urodzilyscie dziecko i oni powinni was wspierać i wykazać się zrozumieniem, a nie jakieś szarpanie, groźby i podnoszenie ręki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od tych trzech razy ... widzicie u mnie nid było żadnych objawów szybciej Nigdy . Zanim zaszłam w ciążę byliśmy razem 2.5 roku były kłótnie wiadomo ale żeby wyzwiska ??w życiu . Cała ciążę dbał o mnie na rękach mnie nosil. To ja bardziej szalalam przez hormony on znosił moje fochy . Urodziłam. Zeszlam na drugi plan. A mowi sie ze to kobieta swiata po poroodzie nie widzi .Dziecko było dla niego najważniejsze. Dalej mnie odpycha.. Jakby się bał ze mały będzie bardziej mnie kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dalej ja post wyżej. Gość 15 pogratulować. Naprawdę. Ciesze się zs są tak wspaniali ludzie . Wszystkiego dobrego :) na dalsze lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kim wy te dzieciaki płodzicie to masakra :O Takie zyebane geny jeszcze w przyrodzie utrwalać, ja pierdziele :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo facet oczekuje, że wszystko będzie rak samo jak dawniej, że same ogarniemy dzieci, dom i pracę, a oni ewentualnie w czółko na dobranoc pocałują. Że bycie ojcem ogranicza się do mieszkania pod jednym dachem z dzieckiem, a tu nagle jak to? On ma zrobić mleko?! No przecież mu od tego jaja odpadną i zaspiewa falsetem, koniec męskosci wraz z pierwszą kąpielą. No więc muszą odzyskać zagubioną pozycję samcy alfa bijąc/strasząc/gnębiąc kobietę. Bo to jest takie ultra macho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka tematu: nie przeprosil, zachowuje sie jakby nigdy nic, pocalowal w policzek zażartował cos... powiedzialam mu ze jakby mnie kochał to wiedzialby jak ja sie czuje po tym wszystkim a on ma dobry humor... po prostu chce zeby bylo wszystko normalnie jakby nic sie nie stalo... Przeciez sama nie bede sie upominac o slowo przepraszam ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mundurowi sa chorzy. Uciekaj od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez sama nie bede sie upominac o slowo przepraszam ehh... & Błąd. Te przeprosiny wyrwałabym mu z gardła! Co z ciebie za memła?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki Jesteś nieprawdopodobnie naiwna, rozmemłana, ciut głupiutka. Mąż po porodzie wykręca ci ucho ,nie przeprasza, a ty myślisz o honorze i sumie w aspekcie proszę ja o przeprosiny?:)Żart... Czy masz rodziców,masz gdzie iść? Na twoim miejscu powiedziałabym to jawnie rodzicom i teściom , to on ma się wstydzić nie ty. Potem wyprowadzka na tydzień i reakcja jego.Plus oznajmienie:jeszcze raz tonik mnie palcem rozwód,zapamiętaj że jeszcze raz a tego serdecznie pożałujesz, zobaczysz że potrafię cię zniszczyć. I miejsce obok telefon, nagrywaj. To wszystko co piszesz wygląda mega niepokojąco, jakby on był świrem.W ogóle jakie poniżenie, wykręcanie ucha... Mój mąż też idealny nie jest, potrafi być chamski słownie i to bardzo.Cham ze wsi jeżeli chodzi o sposób odżywiania się gdy jest zdenerwowany. Poziom zerowy. Jednak nigdy mnie palcem nie tknął, to ja parę razy mu zamachnelam. Fakt że za to co zrobił powinien być skopany a dostał tylko w ryj. Natomiast słownie sobie Nie radzi,nie potrafimy.normslnie wymieniać myśli, jak już od razu podnosi głos i myśli że przy tym jest panem i władcą, a g****o jest. Faceci mają rozbudowany egoizm, empatii niewiele. Mój uważa że muszę z nim sex uprawiać, choćby parę razy dziennie. Uważa że po chamskich odżywkach powie przepraszam i jest ok, bo mu minęło. Pewnie nie powinnam mu tego wybaczać, ale choć brzmi to dziwnie, poza tym życie z nim jest dobre i Go kocham. Nienawidzę jego chamstwa w kłótni, podniesienia na mnie palca nie zaakceptował abym. I on wie,czuje respekt, ja często się rzucałam a on nawet mnie nie odepchnął. Oczywiście ten chamski ton męża to aspekt patologiczny w naszym małżeństwie, tak uważam. Tak być nie powinno, tylko on jedyny w moim życiu kiedykolwiek do mnie tak się odzywał jak on. Nienawidzę go wtedy. A za wykręcenie ucha to bym pozew napisała, na drugi dzień , znienawidzilBym bez wybaczenia. Uważaj, pozwalasz na wykręcanie ucha ,on za chwilę ci rękę złamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest podczas każdego badania pochwy i rodzilismy naturalnie by nie było komplikacji i długiego dochodzenia do siebie. Gdy męża masz przy badaniach i porodach tzn że się z nim liczysz i go się nie wstydzisz i laczy zwiazek. A nie ma że ginekolog chciał wyprosić bo tylko zboczeniec ginekolog wyprasza jak ten z Zabrza który gwałcił pacjentki i ten jeden z wielu. .." Na cztery lata więzienia został skazany ginekolog, który zgwałcił swoją pacjentkę. Kobieta była wtedy pod wpływem środków znieczulających. Mężczyzna ma też 10-letni zakaz wykonywania zawodu, musi też zapłacić 40 tys. nawiązki dla swojej ofiary. Prokuratura domagała się kary ośmiu lat pozbawienia wolności, a pełnomocniczka ofiary – dożywotniego zakazu wykonywania zawodu lekarza " Obec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest straszne:-( ja bym uciekła po czymś takim bo to znaczy że niedługo zacznie cię normalnie regularnie bić okropność:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laura O. To Tyy? B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój (już były) mąż też się zmienił po tym jak urodziłam dziecko. Na początku byłam w ciężkim szoku i trochę to trwało zanim odłączyłam emocje i włączyłam myślenie. Niestety takie zachowanie ma sens. Nie atakujesz kogos, kiedy jest najsilniejszy, ale kiedy jest najsłabszy. A kobieta po urodzeniu dziecka jest bardzo słaba. I fizycznie i psychicznie. Schodzeniem z drogi i udawaniem, że jest ok, nic nie poprawisz, a takie zachowania będą się powtarzały i będą coraz bardziej agresywne. Teksty typu "jak myslisz, jak się czuję" też nie pomogą, bo po pierwsze odbierane są jako słabość a po drugie on ma gdzieś jak się czujesz. Gdyby był tym zainteresowany to by nie podnosił na Ciebie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc wczoraj 13:37 moj przez 10 lat byl aniolem takze wiesz... Nie ciesz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×