Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet i brak wsparcia

Polecane posty

Gość gość

Mam 23 lata i mój partner też. Mamy 2.5 letniego synka. Niestety syn od urodzenia nie przesypia jeszcze nocy. Śpi spokojnie do 1 w nocy, a potem to Ju wybudza się co 5 minut. Jestem tym zmęczona, tym bardziej że sprawy wieczornej toalety, pilnowania w dzień są na mojej głowie. Partner oczywiście bawi się po powrocie z pracy z synem. Ma z nim dobry kontakt, lecz nie stosuje żadnych zakazów, pozwala na zbyt wiele przez co się kłócimy. Zaproponowałam mu żeby wstał z 2 noce do syna to może zacznie lepiej spać, gdy zobaczy że mama nie przyszła tylko tata, lecz usłyszałam że on pracuje a ja jestem od tego. Ja mam na głowie dom, rachunki, dziecko, zajmuje się psem i kotem. Od pewnego czasu jestem nerwowa, niewyspanie od 2 lat daje o sobie znać. Lecz usłyszałam że jak tak dalej będzie to pójdę się leczyć i że powie całej rodzinie że krzyczę na dziecko i że go bije, owszem zdarza się krzyknąć ale gdy ucieka na ulicę lub naprawdę na to za służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4242
To dlatego, że nie był planowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apokalipsa0
Tak to jest jak niedojrzali ludzie, którzy nie zbudowali porządnej relacji między sobą mają dziecko, które za x lat powieli ten smutny los rodziców... a potem dziwimy się, że świat wygląda jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszło na świat z miłości, a nie z wpadki, więc dlaczego oceniacie fakt, którego wcale nie napisałam. Jak macie być kobietą kobiecie wrogiem to nie zagląda tu i nie pisz swoich wypocin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmoniska
Nie śpi bo pewnie ma na imię Jarosław. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki tematu: Robić dzieci to każden jeden by chciał a pieluchy prać to ni ma komu. Ferdek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe...masz rachunki na glowie.A kto na nie zapier...la? Cierp cialo, co chcialo,a nie placz teraz nad rozlanym mlekiem. Zycie nie jest Harlekinem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO TEMATU nie bij swojego faceta bo się będzie stresował i mu nie stanie jak będziecie mieli robić drugie dziecko na 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo, ale nigdzie nie został zasugerowany brak miłości - proszę nie dopowiadać sobie własnej historii. Została zasugerowana niedojrzałość, którą widać jak BYK przez to, co napisałaś. Musisz się radzić na forum zamiast porozmawiać z partnerem, bo on jak widać nie rozumie sytuacji, w której jesteście ani Ciebie. No chyba nie powiesz mi, że jest to dojrzały i świadomy związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:06, raczej niech ona nie płacze nad rozlaną spermą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest w pełni dojrzały i świadomy związek. Nasz synek Smerfuś jest owocem naszej miłości. autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie z forum nie uczynią Twojego faceta bardziej dojrzałym. No skoro on nie rozumie tego... z ust matki jego dziecka, to chyba tylko egzorcyzmy mu pomogą ;) Oddaj dziecko dziadkom na weekend, odeśpij, wyjdźcie razem BEZ DZIECKA gdzieś, chociaż na kilka godzin (niania/koleżanka może popilnować) i porozmawiajcie o tym, jak i o waszej relacji. Macierzyństwo to trudny czas, ale jest do przejścia o ile dwoje ludzi chce stanąć na wysokości zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy kłócisz się ze swoim facetem jak zupa jest za słona? Często bije Ciebie wtedy jak zupa jest za słona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz syn jest z nami bardzo związany i z trudem zostawiamy go. Moi rodzice pracują, zaś matka partnera twierdzi że jest za stara na opiekowanie się wnukiem. A niektóre wypowiedzi to sobie w du*pe wsadzić można, kafeterianki... Heh i proszę mi nie pisać że dziecko mam bo 500 + jest. Syn urodził się zanim dawali jakieś 500 +.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śpij w jednym łóżku ze swoim fagasem bo wtedy niechcący zrobicie kolejne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgvfdzxbgz
Oddaj syna do domu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KróIowa123
22:51, powiedz matce partnera że nie jest za stara na opiekowanie się wnukiem jeżeli jeszcze robi babra bara ze swoim partnerem i na najbliższą okazję kup jej i jej facetowi PREZERWATYWY żeby założył sobie na siusiaka; a jak jest taka stara to pewnie za jej młodości prezerwatyw nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herra
Jesteś niedojrzała autorko tematu do świadomego macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hotelowy przekręt
ja do pralki zamiast płynu do płukania dodaje spermy i ciąża gwarantowana. PS. Pracuję w HOTELU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu nie przejmuj się tak bardzo maluszkiem,niech sobie poplacze nic się nie stanie,moje koleżanki tak robiły, dziecko wylo godzinami i nic się nie stało, dzaś są na studiach niedługo same będą miały dzieci,no cóż w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym synek czasem nasra do pieluchy. W jakim proszku prać pieluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasia1
23:05 dzaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak nie macie chwili dla siebie, to w sumie trudno się dziwić, że jest przemęczenie i nerwy... a może do żłobka? Prędzej czy później i tak będzie musiał się przestawić na to, a najlepiej zaczynać małymi krokami np. na kilka godzin tylko a nie pół dnia od razu. Mimo wszystko przydałaby się poważna i spokojna rozmowa między wami, ale najlepiej bez dziecka i bez oskarżeń wzajemnych "bo ty, bo ty.. itd."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w s*****e męża z dodatkiem proszku z Rossmanna (Lovela dla niemowląt).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a robisz mu drzemki w dzień? Jeśli tak to może zaprzestań i wtedy będzie bardziej zmęczony i prześpi całą noc. Nie dawaj mu też żadnych słodyczy i ogranicz patrzenie w elektroniczne urządzenia, bo te emitują światło, które zaburza rytm snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzecznik praw konsumenta
zgłoś reklamacje swojej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [23:12} na co mam robić swojemu partnerowi drzemki w dzień? przecież on w nocy śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o dziecko, bo narzekasz, że budzi się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dziecko? Acha rozumiem. Ale to nie o moje dziecko chodzi tylko to są moje wyobrażenia o tym co będzie jak będę miała dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wyobraź sobie jeszcze jak jesz własne g****o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×