Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

O co mu chodzi

Polecane posty

Gość gość

Hej, wczoraj tak jakby 'zerwal' że mną chłopak, dzisiaj spotkaliśmy się aby omówić wszystko dokładnie on powiedział, że nie chce mieć narazie dziewczyny, ale potrzebuje przerwy żeby wszystko przemyśleć. Powiedzial mi że chce byc dla mnie bliska osobą. Były łzy, moje próby ratowania chociaż raz ostateczny, nic to nie dało, dalej chce przerwy ale mamy rozmawiać jak zawsze. Oczywiście wiem jaka byłam wredna w związku i nachalna i chciałam to ostatecznie zmienić raz na zawsze, nie ugiął się pod moimi prosbami. Jednak zapewniał mnie, że nie ma innej dziewczyny i nie chce mieć. Myślę że przerwa można nazwać to, że się nie odzywamy do siebie, jednak on pisze do mnie i rozmawia ze mną tak jakby nigdy nic się nie stało. To boli mnie w sumie podwójnie, z jednej strony nie mam już totalnie pojęcia na czym stoję, a on powiedział żebym już nie naciskala. Nie naciskam, ale cholernie mi przykro, ponieważ nie wiem już co myśleć. Z jednej strony przerwa, ale jednak rozmawiajmy ze soba jak dobrzy kumple. Zastanawiam się nad tym, czy go nie olać bo zawsze ja zaczynałam rozmowy itd. żeby poczuł że jednak traci cos ważnego, że jednak uszanowalam jego decyzję i po prostu daje mu spokój. Będzie to ciężkie ponieważ przez prawie 2 lata starałam się włożyć w ten zwiazek jak najwięcej, fakt miałam humorki, ale zawsze dochodzilismy do porozumienia. Napisal mi teraz odpowiedź na moje pytanie odnośnie tego czy mnie kocha, napisał ze kocha mnie jako bardzo ważna osobę w jego życiu, ale narazie nie jako parę. Co o tym myślicie? Czy powinnam zrobić tak jak napisałam wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hop^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amelia12 Po ostatnich dwóch związkach powiem, że całkowita prawda jest zawarta w tym linku i idealnie opisana jest dwójka moich byłych partnerow Jednak ten przypadek, który opisałam nie za bardzo pasuje do tego co się dzieje, fakt może to wyglądać inaczej, ale jestem już trochę spokojniejsza chociaż niepewna tego co może się wydarzyć, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia12
Daj mu ten czas którego pragnie poświęć go na czas z przyjaciółkami i inne przyjemności. Zobaczy że bez niego też potrafisz cieszyć się życiem, zateskni i może wróci :) Ale nie olewaj i nie rób mu niczego na złość bo to donikąd nie prowadzi. Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie mam zamiaru robić na złość. :) Chociaż zastanawiam się jak ma zatesknic jeżeli i tak ze mną pisze. Czas pokaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia12
Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie fair, że niby chce zerwać a niby mieć kontakt... Czyli jeśli kogoś pozna i zacznie się potykać to niby jest ok? Bo przecież nie jesteście parą, a jak nie spotka to może zawsze po Ciebie sięgnąć ( może już 'wychowaną" i ukaraną, pokorną i spolegliwą) bo jak coś mu  nie bedzie pasować to znów- fik i idziesz w odstawkę. Zerwać z kimś  ale trzymać rękę na pulsie,...to nawet dość okrutne.

Edytowano przez mokilok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×