W latach 2017 2018 do Polski wróciło więcej osób niż wyjechało !

aa, juz widzę - ja napisalam DO ręki = netto, PONIMAJESZ. ?? :O haha

a jeszcze jedno - Specjalisci w Londynie zarabiają 2,000? nie bądź smieszny. znam parę osób pracujących w Londynie, wiem jakie mają prace - jedna z tych osób jest specjalistą z niezłym doświadczeniem w wąskiej dziedzinie. Nie wiem ile zarabia, ale wiem ile ma ta branża i ile placą za takie umiejętności - i jest coś ok. 60,000 per annum. czyli jakoś 3,100 GBP netto co miesiąc.

Je/bać hydraulikow, samemu mozna naprawić a nie złodziejom płacic :D buehehehhehe dwie lewe rączki macie

Ktoś tutaj napisał , że wyjechal z Polski bo prowadzil dzialalnosc i mu Polski konrahent nie zaplacil sporej kasy. Powiedz co to ma wspólnego z Polska? Podziałaj na zachodzie i zobaczysz, ze jak mozna nie zaplacic to nie kasy nie zobaczysz. Mi nie zaplacila sporej kasy zachodnia firma no ale zly moge byc tylko na siebie , ze im na to pozwolilem. Ta niby uczciwosc zachodnia a Polskie kominatostwo to bzdura, wszedzie jest podobnie. Faktycznie roznica jest w podejsciu do przedsiebiorców, kosztów działalnosci i w tym wypadku poza Polska jest zdecydowanie lepiej.

dziś Je/bać hydraulikow, samemu mozna naprawić a nie złodziejom płacic buehehe dwie lewe rączki macie ............. taaaa, ale jakby ktos napisał, że sam coś naprawia/sam maluje mieszkanie itd., to byś na 100% skomentował, że jakiś biedak pewnie mało zarabia "w tym UK", i inne Twoje bla bla... no nie? chory żałosny człowieczku.

Siostra wraca z Londynu.Mowi ze ze dużo polakow juz wróciło lub zamierzają wrócić do Polski.

No to niech wracja krzyz im na droge; Jakos nie wydae mi sie, ale im nie zazdroszcze; A te pierdy o zarobkach- zenada; Jak ktos jest obrotny to zarobi duzo. A moze komus nie zalezy? W Polsce bylo hujowo i bedzie!

Ktoś tutaj napisał , że wyjechal z Polski bo prowadzil dzialalnosc i mu Polski konrahent nie zaplacil sporej kasy. Powiedz co to ma wspólnego z Polska? Podziałaj na zachodzie i zobaczysz, ze jak mozna nie zaplacic to nie kasy nie zobaczysz. Mi nie zaplacila sporej kasy zachodnia firma no ale zly moge byc tylko na siebie , ze im na to pozwolilem. Ta niby uczciwosc zachodnia a Polskie kominatostwo to bzdura, wszedzie jest podobnie. Faktycznie roznica jest w podejsciu do przedsiebiorców, kosztów działalnosci i w tym wypadku poza Polska jest zdecydowanie lepiej. X Na szczęście przez kilka lat w DK jeszcze mnie nikt nie oszukał, jesteśmy z mężem w związkach zawodowych. Jeśli ktoś nie wypłaciłby pieniędzy, oni je odzyskają. I tego brakuje w PL. Nie można prowadzić biznesu z nastawieniem na złodziejstwo, A znam sporo takich osób. Więc dopóki w PL nie zostanie uregulowane prawo, do ściągania pieniędzy z dłużników (którzy otwierają koleje działalności) to nie będzie lepiej. Podejście również jest lepsze, inne. Koszty są wyższe, bo i zysk jest dużo większy. Jak to mówią wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Jednak w PL nie żyło nam się tak, jakbyśmy tego chcieli.

Nie wiem co masz na myśli, ale w PL jest uregulowane prawo jak chodzi o ściąganie długów od dłużników. I to działa.

Nie wiem co masz na myśli, ale w PL jest uregulowane prawo jak chodzi o ściąganie długów od dłużników. I to działa. X Nic nie jest uregulowane. Właściciele nie mają nic na siebie. Majątku są przepisane na żony, rodziny itp. Więc wytłumacz mi jak mam ściągnąć 120k? Jak? Skoro on nie ma żadnego majątku? Wysłać chłopców? Narobić sobie problemów? On nie jest jednym jedynym takim człowiekiem. Takich jest masa. I nie zrobisz nic! Powinno konfiskowac majątek zony/rodziny jeśli on z nimi mieszka. Bo tam są min.moje pieniądze

Haha, znam pelno osob ktore narobily dlugow i nic im nie mozna zrobic, najwyzej kormonik zajmie czesc pensji a to igla w stogu siana. Polska to kraj cwaniaczkow.

"Nic nie jest uregulowane. Właściciele nie mają nic na siebie. Majątku są przepisane na żony, rodziny itp." Wypisz wymaluj sytuacja wlasciclea firmy ktora mi nie zaplacila , firma z kolorowego i pieknego zachodu wlasnie. To co opisalas dzieje sie wszedzie, a w liberalnych gospodarczo krajach jest tego najwiecej bo prawo pozwala na sporo a Panstwo nie ingeruje w gospodarke. Takicj ktorzy mie zaplacili jest wiecej i najlepsze w tym Wszytskim , ze ja z tymi ktorzy mie zaplacili dalej sie spotykam i pije kawe, my dalej wspolpracujemy! Ja wiem, ze w danym momencie dalem im furtke zeby mi nie zaplacili! Traktuje to jako droga nauczke, nerwy na bok i zyjemy dalej. To jest temat na osobna dyskusje i kompletnie nie mozna mowic , ze winna jest temu Polska! Odnosnie sytuacji z komornikiem , ze zajmuje tylko czesc pensji to jest to komfortowa sytuacja? Dluznik wszytsko musi robic na czarno, chowac pieniedze a przeciez dlug nie maleje a wrecz rosnie. czyli jak z jednej strony Polska kraj bandyterki z a drugiej jednak ten komornik skutecznie zajmuje chociaz czesc srodkow? Oprocentowanie naleznych pieniedzy jest tak wysokie , ze nie oplaca sie ich sciaganc od razu i to tez wescie pod uwage. Pani mieszkajaca w Dani rozumiem pracuje zawodowo i jest inzynierem-rozumiem, ze zyje sie spokojnie i przyjemnie-dobry fach, zwiazki zawodowe itp. Proszę założyć działalnośc i wtedy okaże się , że jednak tych cwaniaków starajacych sie wykorzystać sytuacje aby nie zaplacic mozna spotkac nie tylko w Polsce.

Odnosnie sytuacji z komornikiem , ze zajmuje tylko czesc pensji to jest to komfortowa sytuacja? Dluznik wszytsko musi robic na czarno, chowac pieniedze a przeciez dlug nie maleje a wrecz rosnie. czyli jak z jednej strony Polska kraj bandyterki z a drugiej jednak ten komornik skutecznie zajmuje chociaz czesc srodkow? X Co mi po 200zl, które zajmuje komornik na rzecz moich ponad 100k , w sumie nic. Jeśli facet jeździ autem wartym ponad 500k ,który na papierze jest własnością jego żony i córki. Ale to fakt, nie o tym rozmawiamy. To tematy rzeka. Nie zamierzam zakładać w DK działalności, bo jest mi ona niepotrzebna. Ważne, że nam jest w tym miejscu dobrze. Życzę miłego dnia. :-)

Ja nie jestem w UK dla zarobku, ja tu jestem by tu zyc, mieszkac, nie ciulac kazdego funcika. zyje, pracuje, zarabiam, wydaje. nieco oszczedzam. proste. Wracac do Polski nie zamierzam. W sumei to w poniedzialek spotkalam w mojej pracy osobe ktora przyszla po porade. bo miedzy innymi "moja" firma doradza w roznych kwestiach osobom niezamoznym, no I akurat tak wyszlo ze chwile ze mna rozmawiala, nie o pracy. Polak. po 1, wielce zdziwiony, ze Polka pracuje w biurze :O serio!! po drugie, szczeka mu opadla, ze jestem tutaj 9 lat - to on zapytal. I co, nie tesknie do Polski?? tzn on podkreslil, ze nie znosi PiSu I wstyd mu tez za to ,co sie wyrabia w Polsce, ale jednka za krajem teskni. Powiedzial, ze byl tez juz w Szwecji I Holandii I UK - a dokladnie to polnoca Anglia, najbrdziej sie mu na razie podoba. ale "na stale to by tak chyba nie mogl". kazdy ma inaczej, jak widac.

Dłużnikowi można zabrać tylko to co do niego należy. Jak on nie jest właścicielem tylko tylko np żona to zgodnie z prawem nie można mu nic skonfiskować. Obowiązuje rozdzielność majątkowa. Takie prawo obowiązuje na całym świecie i PL nie jest tu wyjątkiem. Polskie prawo jest takie jak w każdym cywilizowanym kraju i tu niczego nie należy zmieniać.

gość dziś - dobrze piszesz- ja tez nie jestem , nie w UK ,ale w bardzo pieknym kraju dla zarobku tylko dla normalnego zycia . Nie musi mnie nikt przekonywac ze w Polsce jest super , bo mieszkalam tam 40 lat i nie chce juz tam mieszkac, za duzo by tu wymieniac. Chce miec po prostu spokojne zycie. Problem maja wlasnie tacy, ktorzy jada zarobic, odlozyc i sami nie wiedza po co wyjezdzaja. No bo po co sie dorabiac?

Auto za 500k którym jeździ Pani dłużnik jest zapewne własnością firmy leasingowej albo wynajęte. I z tego co Pani pisze to jednak dobrano mu się do tyłka skoro płaci po 200zl. Czyli jednak prawo działa dobrze skoro jest komornik.te 120k to niech Pani traktuje jako super oprocentowana lokatę,co prawda płacąc 200zl to on nawet odsetek nie gasi. Tak jak tutaj pisano to akurat za tą sytuację ciężko obwiniać Polskę jako kraj,wszędzie działa to podobnie.

A powiedzcie gdzie niby można jeszcze wyjechać i się "dorobić"? Te czasy już minęły...

dziś A powiedzcie gdzie niby można jeszcze wyjechać i się "dorobić"? Te czasy już minęły... - no chyba juz minely, to prawda. ale ludzie nadal wyjezdzaja z Polski, nie dziwie sie. a co sie kryje pod slowami "dorobic sie" to juz kazdy sobie to inaczej zdefiniuje.... dla kogod "dorobieniem sie" bedzie chata I fajne auto, dla kogos zaoszczedzenie 10,000 euro ... tyle w temacie

10tys euro to ja w PL w rok oszczedzam i zyje u siebie

Tak oszczędzasz ale w simsach. Już ja dobrze wiem jakie wy macie zarobki w tej waszej PL. Mieszkałam tam i 39 lat za długo.

dziś 10tys euro to ja w PL w rok oszczedzam i zyje u siebie ...... ty panie mądralo lepiej odpisz na wczorajsze wypowiedzi z przełomu stron 3 i 4, bo coś zamilkłeś :P

:D

Bingol! 10.000€ to ty nigdy nie widziałeś na oczy i nie zobaczysz. Życia ci na to nie starczy. Musiałbyś się jeszcze raz urodzić i na pewno nie w PL.

U siebie? Chyba u Kaczynskiego!! Hahah

U Rydzyka!

Polaczkowo-Kaczorowo-Rydzykowo haha

Lepsze niz anglikowo-islamsko-allahowo BUAHAHAHAHAHAHAHAHA!

Wam nędzne angole zawsze wiatr w oczy. Jak nie brexit, to zmiana ustroju albo przynajmniej zamachy w londynie. I zawsze was okradają i cały świat was krzywdzi. A wy jak te barany za/pier/da/lacie w amerykanskich firmach bez końca i zawsze za bezdurno. Co za naród proislamskich nieudaczników i przegrańców. Nie macie nic swojego i zawsze robicie na kogoś. Islamska dzicz z dorzecza Tamizy pokrzywdzona przez historię. Kiedy wreszcie zaczniecie myśleć? Mordy w kubeł i do roboty! Ale to już w podskokach!

Sikorski rozgryzł was parszywe angole już dziesiątki lat temu: naród obiboków a ludzie fałszywe ku/rwy. Pozostaje mi się tylko z nim zgodzić. Miał rację!