Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak jest przeciwnikiem religii

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam 17 lat , uczę się w LO mój chłopak ma 19, studiuje dziennie. Mimo młodego wieku bardzo się kochamy i nawet planujemy w przyszłości założyć rodzinę. I tu zaczyna się problem. Mój chłopak pochodzi z inteligenckiej rodziny ale niestety są to ateiści. Jest bardzo antyklerykalny, namawia mnie żebym nie chodziła w szkole na religię. Jak byłam u niego w domu,jego rodzice powiedzieli mi że religia to opium dla ludu , bo nikt naukowo nie stwierdził istnienia Boga. Nie jestem fanatyczką, współzyjemy ze sobą, ale życie tak całkiem bez wiary wydaje mi się dziwne. Raz poważnie spytałam jak za parę lat on to wszystko widzi. Więc powiedział że ślub tylko cywilny, dziecka chrzcić nie będziemy, zero Świąt bo to jest żenujące. Byliśmy zaproszeni na ślub mojej najstarszej siostry. Mój chłopak przyszedł do USC ale do kościoła już nie. Było mi bardzo przykro. W mojej rodzinie też był przypadek że kuzynka poślubiła ateistę. Ale moja rodzina nalegała na ślub kościelny, więc on poszedł na ugodę, przyjął wszystkie sakramenty i wzieli ślub koscielny. On powiedział że robi to tylko i wyłącznie dla niej skoro tak jej na tym zależy bo swojego światopoglądu i tak nie zmieni. Ale mój chłopak jest niestety inny, powiedział że nie zamierza się nikomu podporządkowywać. Co zrobić jak go zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaleźć innego bo nie widzę sensu zmuszania kogoś to czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstydź się młody pelikanie że wierzysz w bajki:P.Jak solidne lanie dostaniesz to może zrozumiesz że nie ma dobrego boga:O.I "bóg" pisze się z malej litery:P.Ciesz się że masz takiego chłopa bo mógłby być znacznie gorszy:P.Możesz jakiegoś islamisty dla odmiany poszukać to byś miała dopiero lekcje pokory:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmienisz go młoda kobieto. Widać że pochodzi z paskudnych komuchów i nic tu nie zdziałasz. Albo dostosujesz się do jego widzimisię i będziesz nieszczęsliwa działając przeciw sobie albo znajdziesz sobie kogoś wierzącego z kim będziesz szczęsliwa. Jak na 17 lat muszę przyznać że jesteś mądra życiowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złego też nie ma. Stary pelikanie. Gdzie masz babe z awatara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie zmienisz niestety. Ja z mężem też religijni nie jesteśmy, tzn. ja agnostyczka a mąż antyklerykał. Ślub mieliśmy cywilny, ale dziecko ochrzczone, bo nie zamierzam mu zamykać drogi, jeśli zechce do tego kościoła należeć. Święta obchodzimy, ale bardziej jako tradycję, czas z rodziną niż religijne przeżycie. Myślę, że osoba wierząca i ateista nie dogadają się, bo zawsze będą konflikty np. właśnie co do wychowania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Widać że pochodzi z paskudnych komuchów i nic tu nie zdziałasz." Co za bełkot:P.Ateista może być prawicowy:P. "Albo dostosujesz się do jego widzimisię i będziesz nieszczęsliwa działając przeciw sobie albo znajdziesz sobie kogoś wierzącego z kim będziesz szczęsliwa" Oczywiście zabrakło 3 możliwości-znajdzie wierzącego i będzie codziennie dostawać łomot:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spierdalać i to szybko, ten facet to psychopata. Też jestem mało praktykująca,żyję w konkubinacie ale nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci były poganami co chrztu nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Złego też nie ma." Ale to nie pomaga " Gdzie masz babe z awatara? " Nie mam zielonego pojęcia co się z tym stało:O. "Myślę, że osoba wierząca i ateista nie dogadają się, bo zawsze będą konflikty np. właśnie co do wychowania dzieci. " Dlatego pisze że mało kto pasuje do kogoś:P.Podobnych konfliktów jest wiele:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Spie**alać i to szybko, ten facet to psychopata. Też jestem mało praktykująca,żyję w konkubinacie ale nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci były poganami co chrztu nie mają. " Lepiej być poganami niż frajerami:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten związek nie ma sensu. Oczywiście takie związki się zdarzają, ale są dosyć trudne i w związku ludzie muszą wzajemnie akceptować swoje poglądy. Twój chłopak ma prawo być ateistą, ale powinien szanować to, że Ty jesteś wierząca i np. powinien uszanować, że chcesz wziąć ślub w kościele albo ochrzcić dzieci. Nawet ten przykład ze ślubem gdzie on nie wszedł dl kościoła i sprawił Ci przykrość, powinien wejść chociażby ze względu na Ciebie. Ja niestety nie widzę przyszłości dla Twojego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaaa p... ale sredniowiecze.. :O poganinem :D hahaahah religia robi wam naprawde niezle kuku, pozatym jestes katoloiczka i wspolzyjesz aha ... czyli hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałosne:P.To tak jakby szanować kogoś za to że wierzy że 2+2=5:D.Dla mnie sprawa jest oczywista że to frajerstwo a za frajerstwo szacunek się nie należy ale wyśmianie i pogarda:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro on już teraz jak jeszcze jesteście nastolatkami i dopiero narzeczeństwem czegoś ci zabrania, np. chodzić na religię a wie że to dla ciebie ważne, nie liczy się z twoimi uczuciami nie idąc do kościoła na ślub Twojej siostry a zdaje sobie sprawę że cię to zrani, to zastanów się co będzie później po ślubie? Może zabroni ci np pracować zawodowo albo spotykać że znajomymi?Jesteś jeszcze niepełnoletnia mało wiesz o życiu, więc nie pakuj się w takie bagno. Wiem co mówię,mój ojczym był strasznym ateistą-komunistą, zamienił nasze życie w piekło, w stosunku do księdza bywał chamski, mówił do niego proszę pana zamiast proszę księdza. Wstyd nam było przed ludźmi. Jaj jesteście zaręczeni to szybko zerwij zaręczyny i odejdź od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkuriasz nie mniej niż wierzący... Naprawdę jesteście irytujący z tym ciągłym wysmiewaniem. Niech se wierzy w co chce. Co ci do tego? I dlaczego uważasz że ty masz rację? Udowdnisz? Nie. No więc właśnie. On ma uszanować i się zgodzić na chrzest własnego dziecka? A ona nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś Skoro on już teraz jak jeszcze jesteście nastolatkami i dopiero narzeczeństwem czegoś ci zabrania, np. chodzić na religię a wie że to dla ciebie ważne, nie liczy się z twoimi uczuciami nie idąc do kościoła na ślub Twojej siostry a zdaje sobie sprawę że cię to zrani, to zastanów się co będzie później po ślubie? Może zabroni ci np pracować zawodowo albo spotykać że znajomymi?Jesteś jeszcze niepełnoletnia mało wiesz o życiu, więc nie pakuj się w takie bagno. Wiem co mówię,mój ojczym był strasznym ateistą-komunistą, zamienił nasze życie w piekło, w stosunku do księdza bywał chamski, mówił do niego proszę pana zamiast proszę księdza. Wstyd nam było przed ludźmi. Jaj jesteście zaręczeni to szybko zerwij zaręczyny i odejdź od niego. " Szkoda ze wam rozumku do łebka nie wbił :P.A kler nie zasługuje na kulturę bo to pasożyty:P.I chyba nie wiesz co to piekło:P.II tu nie chodzi o uczucia ale głupotę:P.takim trzeba ze łbów te brednie wybijać a w przypadkach ekstremalnych odbierać np. prawa rodzicielskie:P. A u mnie w rodzinie było na odwrót:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla osoby wierzącej religia jest ważna. Ja nie wyobrażam sobie życia bez świąt, ślubu, chrztu dzieci. Rozumiem, że nie każdy jest wierzący, ale w związku powinny być wspólne wartości i jeden światopogląd. Jeżeli jedno wierzy a drugie uważa to za żenadę to już na starcie związek jest trudny, wręcz bez sensu. Zastanów się autorko czy to ma przyszłość, on się nie zmieni a Tobie ciężko będzie żyć bez Boga skoro tak zostałaś wychowana i wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma do tego sex? Przecież dziewczyna wyraźnie pisze że nie jest fanatyczką więc współżyje ze swoim facetem. Jak większość katolików,którzy są mało praktykujący i współżyją bez ślubu. Więc na pewno na tej zasadzie wyobraża sobie wspólne życie-mało praktykujące małżeństwo, jakich wiele. Skoro nie umieją się w tej kwestii dogadać to dalsze życie jest pozbawione sensu i skończy się rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki katolik to fałszywy typ bojący się mieć własne zdanie. Bo co to za wiara? Tu se wybiorę co mi pasuje a resztę sral pies. To po co ci ślub skoro się bzykasz i nie szanujesz własnej religii? Taka jest właśnie większość katolików. To już wolę tych nawiedzonych ale stosujących się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna jest hipokrytką. Duma się bez ślubu grzesząc wg swojej wiary ale ma pretensje że chłopak nie przejmuje się tymi kocopołami i nie jest hipokrytą jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,moim zdaniem mąż Twojej kuzynki czyli ateista który się nagiął i dla świętego spokoju wziął ślub kościelny wbrew sobie to człowiek bez charakteru. Taki jak Zenek z filmu Sami Swoi co najpierw powiedział: to jest sprzeczne z moim światopoglądem ,wyznaję wolność przekonań. A gdy dziadek Kargul powiedział: A kto mu wolności broni?Bierz ślub i miej przekonania jakie chcesz. Drugi dziadek Pawlak zrobił karczemną awanturę, więc młody się nagiął i wziął z Anią kościelny ślub(widać to na końcu filmu, że Ania go przekonał bo wszyscy są uśmiechnięci.) Typowa wiejska mentalność. Ale takich ludzi spotyka się niestety nawet w Warszawie. Ja jestem ateistką i nikt by mnie tak nie zmanipulował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem rok młodsza, mam 16 lat. To normalne że ludzie bez ślubu współżyją ze sobą zawsze tak było jest i będzie, sama już też nie jestem dziewicą. Ale za parę lat jak będę wychodzić za mąż nie wyobrażam sobie siebie bez białej sukni i welonu. Ślub cywilny to faktycznie nie prawdziwy ślub tylko rejestracja jak mówił dziadek Pawlak. Zerwałabym z kimś kto chce ograniczać moją wolnosć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwólcie że teraz wypowie się mężczyzna. Mam 21 lat żyję w wolnym związku. Kiedyś jak pojawi się dziecko weźmiemy ślub i też chcielibyśmy wziąć kościelny. Nawet gdybym teraz w 21 lat się żenił co jest trochę szalone to też bym brał ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam lat 30 i trochę i powiem Wam, że poglądy w związku nie są najważniejsze, o ile ktoś nie jest fanatykiem (a to niebezpieczne zawsze). Moim zdaniem to co piszesz, to nie est wystarczający powód do rozstania, o ile cała reszta gra i się kochacie. Rodzina nie jest szczęśliwa od tego że jest choinka albo że jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarny księżyc to jakaś analfabetka. Nie ma prawicowych ateistów tak jak białych Murzynów, miauczących psów i szczekających kotów. Ateiści są lewicowi,partie klerykalne to prawica,można mieć też poglądy centrowe-czyli trochę tu, trochę tam. Ale prawdziwy ateista z krwi i kości jest lewicowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice twojego chłopaka autorko przeginają w drugą stronę. Wielbiciele Lenina i Stalina,bo to ci zwyrodnialcy mówili że religia to opium dla ludu. Mogliby być pociągnięci do odpowiedzialności karnej za znieważanie czyichś poglądów religijnych, nawet Konstytucja to gwarantuje. Za taka gadkę naplułabym im w twarz. Mam 18 lat okazuję starszym ode mnie ludziom szacunek, ale bydlaków nie toleruję nie zaleznie od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Nie ma prawicowych ateistów tak jak białych Murzynów, miauczących psów i szczekających kotów. " Co za brednie:P.Partie klerykalne często są lewicowe np. PIS to komuniści:D. Rodzice twojego chłopaka autorko przeginają w drugą stronę. Wielbiciele Lenina i Stalina,bo to ci zwyrodnialcy mówili że religia to opium dla ludu. Mogliby być pociągnięci do odpowiedzialności karnej za znieważanie czyichś poglądów religijnych, nawet Konstytucja to gwarantuje. Za taka gadkę naplułabym im w twarz. Mam 18 lat okazuję starszym ode mnie ludziom szacunek, ale bydlaków nie toleruję nie zaleznie od wieku. " Znowu brednie:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha tez mnie to rozwala w wierzących - wybieram z religii i praktykowania co chce: D a zreszta do d**y:D to juz lepiej byc tym niewierzącym, ktory sie trzyma jednego zdania, niz takimi hipokrytami:O i niestety, ale stwierdzenie "lezy pod figura, a diabła ma za skóra" to czysta prawda:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×