Pożadanie w małżeństwie

Gość to gość, ale na niebiesko świeci się na forum do nocy i można się o tym przekonać dopiero na drugi dzień, nie trzeba też tu być w tym czasie.

Mnie mój baaaardzo pociaga. Mega, mega, mega :-) wystarczy, że spojrzę i czasem nogi mi się aż uginają. :-)

Ja tak mam z żoną. 15 lat po ślubie a kiedy czekam na nią w łóżku i widzę że wyszła po kąpieli z łazienki nie założywszy majteczek to od razu czuję żądzę i robi się u mnie gigantyczny wzwód.

Mam to samo. Gdy wracam z kąpieli i gdy kładę się do łóżka a tam moja piękna Pani schowana pod kołdrą w pończoszkach np albo w jakimś body to wiem że lepiej nie moglem trafić. I mamy niemało lat.

Z moją panią jest super a jesteśmy razem dwadzieścia lat. Ale przyznam, że jak jesteśmy po spotkaniu z inną parą lub singlem na mały seksik to taki ogień nas dopada jak nigdy.

U mnie robi się to samo, jako pierwsza żona straciła zaangażowanie i chęć do namiętności i seksu, moje wszelkie próby kończyły się na jej zniesmaczenia i odmawianie, w najlepszym przypadku „no ok ale szybko”. Teraz czuje do niej to samo, i poprostu to jest kwestia pierwszej lepszej okazji. U niej pierwszej to wygasło, wiec chcąc nie chcąc do zdrady z mojej strony prędzej czy później dojdzie

Czasem uczucie i pożądanie wygasa,i nic nie da się zrobić,niestety.

Jeśli porządnie wygasa, to dlaczego kobieta pilnuje faceta i na odwrot. Pies ogrodnika? Szczerze to przez palce patrzał był na to gdyby żona znalazła sobie kogoś na boku, ze strony zony takie cis nie wchodzi w grę, a mimo to porządnia i seksu brak

Mamy to z Żoneczka obgadane. Już dawno. To, że choćby nie wiem co, to nie dopuścić do rozwalenia się naszego małżeństwa. Oboje jesteśmy zapalczywi. Dokładnie awanturnicy. Czasem prawie się pobijemy. Prawie! Ale nie pójdziemy z tym spać. W pewnym momencie popatrzymy sobie w oczy i buch! w objęcia. Z seksem podobnie. Niby nic. Kompletna flauta albo sztil (żeglarze wiedzą). Dzieje się znowu na stojąco. Rękoma. Ja obejmę rękoma jej udo. Raczej dość wysoko. Albo Ona bezwstydnie weźmie moje "coś". No i najważniejsze. Spójrzmy sobie w oczy! Po prostu W GŁĄB. I w naszych oczach widzimy, co bezwstydnego wyprawiamy. Z naszych oczu gorąco rozlewa się w nas podniecenie. Obojgu nam nabrzmiewa, no i wiadomo. DOSKONALE zdaję sobie sprawę, jak niewiarygodne jest to dla Was. Fiukam na to. Nas to urządza.

Ważne są efekty A nie środki jakimi się do tego dąży.nieraz widzę swoje staruszków w parku siedzących na ławeczce dyskutujacych ze sobą trzymają się za ręce i patrzą sobie w oczy. To już pewnie nie jest pożądanie itd ale chciałbym żeby i mnie takie coś spotkało. Przeżyć życie z miłością.

wiadomo ale czasami trzeba sobie też pomóc, choćby jakimiś suplementami, u mnie wiele zmieniło się odkąd stosuję Titan Gel

U nas wszystko wróciło do normy jak ją przedmuchał jeden koleś. Znowu było jak na początku. Dlatego powtarzamy ten numerek co jakiś czas.