ciąża, który tydzień ?

Sprawa ma się następująco. Dziewczyna regularne cykle 28 dniowe. Ostatnia miesiączka 1 lipca. Stosunek 14 lipca. Z początkiem sierpnia planowany okres nie przychodzi. Dziewczyna idzie do ginekologa, prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia gdyż lekarz stwierdza po badaniu USG, że jest w trzecim tygodniu ciąży a za jej początek uznaje 1 sierpnia.Podobno była u drugiego ginekologa i mówił jej to samo. Mówi tym samym, że termin wychodzi na koniec marca, początek sierpnia. Tyle, że jak dla mnie trzeci tydzień ciąży to w tym przypadku ok. 21 lipca, dobrze mówię ? Dlaczego ów ginekolog, jeden z drugim liczą początek ciązy jako 1 sierpnia ? czyli termin w którym kobieta nie dostała, a powinna miesiączke ? Wszędzie czytam, że podaje się pierwszy dzień ostatniego cyklu, czyli w tym przypadku 1 lipiec. Dobrze rozumiem ? Czy ginekolog podał wiek płodu ? czy jak ?

"że termin wychodzi na koniec marca, początek sierpnia. " COOOO? Czasem lekarz liczy od zaplodnienia, w ksiazeczce pisze od dnia ostatniego porodu

Wg terminu ostatniej miesiączki, to byłby 12 teraz tydzień, a faktycznie 9. O co ci chodzi? Masz jakieś podejrzenia, ze dziecko nie twoje?

14:51 jak od dnia ostatniego porodu?

w trzecim tygodniu nie widac jeszcze serduszka, zarodka , -to był 5tydzien (od ostatniej miesiaczki) -3 od poczecia - ale w piatym tyg tez niewiele widac, zarodka na 99% widac nie bylo, serca na 99,5% tez nie

Termin podamy jest tak, jakby liczyli od miesiączki z 1 lipca. Przyjmuje się chyba 9mies i 1 tydzień od ostatniej miesiaczki. To by się zgadzało. Ale wtedy jakiś 12 tydzień ciąży, czy ile tam minęło od 1 lipca.

Nie jestem z tą kobietą. Co więcej uprawialismy seks w prezerwatywie i co więcej nie doszedłem(przez wzgląd na pewne okoliczności musieliśmy przerwać stosunek chwile przed koncem). Natomiast wiem, że w śluzie też są plemniki, i już nawet sobie wmawiałem, że może to przez tego typu zabawy. Brałem nawet najgorsze scenariusze pod uwagę, że po wyjściu nie wiem, co działo się z prezerwatywą. W każdym razie dziewczyna mówi, że ma tylko badania krwi i zdjęcie usg i napisane ze trzeci tydzień ciąży Coś mi tutaj nie gra. Jest możliwe aby lekarz tak podał ciążę ? to wszystko dziwne.... I nie, to nie jest prowokacja. Kobieta twierdzi, że od roku z nikim innym nie miała zbliżenia.

Z początkiem sierpnia planowany okres nie przychodzi. Dziewczyna idzie do ginekologa, prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia gdyż lekarz stwierdza po badaniu USG, że jest w trzecim tygodniu ciąży a za jej początek uznaje 1 sierpnia. xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie wiesz kiedy poszła do gina i bzdury pleciesz. Gdyby poszła w drugiej połowie sierpnia, to lekarz by określił ciążę gdzieś na 7 tydzień, ciemnoto. Ciążę lekarze liczą tak naprawdę od dnia ostatniej miesiączki, czyli tak naprawdę ciąży jeszcze nie ma a lekarze już dają jej dwa tygodnie, więc gdy nie przychodzi miesiączka, to ciąża już liczy sobie jakieś tygodnie, a nie rzeczywiste 2. Skapowałeś?

Przepraszam, termin na koniec marca/początek kwietnia.

Żaden lekarz nie powie nic o trzecim tygodniu ciąży, bo wtedy zwyczajnie kobieta jest jeszcze przed spodziewanym okresem i zazwyczaj nie ma pojęcia, ze jest w ciąży. No cóż, bzyknęła się z innym, nie przypasował jej i teraz szuka innego tatusia dla dziecka

Ja to doskonale rozumiem i to samo napisałem w pierwszym poście. Natomiast zastanawiam się, czy to możliwe aby ginekolog liczył ciążę w ten sposób.

moja gin liczy od dnia poczecia! wiec 3 tydz to 5 od osyatniej miesiaczki. jezeli dobrze zrozumialam, to gin tej panny liczy od dnia w ktorym powinna dostac kolejny okres ?

Czy ginekolog podał wiek płodu ? czy jak ? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Raczej nie i szczerze wątpię, bo wtedy jeszcze nic nie widać

Dokładnie, gin tej kobiety liczy od czasu w którym powinna dostać kolejny okres, czyli od 1 sierpnia. Co najlepsze, już na początku sierpnia owa kobieta informowała mnie, że okres jej się spóżnia i, że go nie dostała. Wiec musiałaby przewidzieć, ze ewentualnie zajdzie z kimś w ciąże w połowie sierpnia i mnie okłamać, jeśli w drugiej połowie sierpnia rzeczywiście była w trzecim tygodniu ciąży. Dlatego to wzbudza u mnie skrajne emocje

gość dziś moja gin liczy od dnia poczecia! vvvvvvvvv A skąd wie kiedy poczęliście?

Wg kalkulatora ciąży http://dziecko.haczewski.pl wychodzi że zapłodnienie było 15.07 a termin porodu 07.04.2019.

Co najlepsze, już na początku sierpnia owa kobieta informowała mnie, że okres jej się spóżnia i, że go nie dostała. Wiec musiałaby przewidzieć, ze ewentualnie zajdzie z kimś w ciąże w połowie sierpnia i mnie okłamać, jeśli w drugiej połowie sierpnia rzeczywiście była w trzecim tygodniu ciąży. vvvvvvvvvvvv Czy ty jesteś normalny? Nawet jakby w połowie sierpnia przeleciała się z kimś, to na wizycie, powiedzmy ok. 20 sierpnia żaden lekarz nie zobaczy jeszcze ciąży.

Dokładnie tak -tydzień po owulacji nie ma szans na zobaczenie ciaży a poza tym wówczas termin wypadałby na początek maja. coś tu pokręcone jest.

Aktualnie mamy 8-9 tydzień ciąży. Więc wychodzi, że jednak u ginekologa była troche wcześniej... w takim razie skąd początek ciązy 1 sierpnia ? heh

Wg ostatniego okresu 1.07 przy cyklach 28 dni wychodzi jak nic już 10 tygodni i 4 dni ciąży więc jaki 8-9?

Chyba ja jestem jakiś głupi bo; Wychodzi na to, że zaszła w ciąże ok 15 lipca(poczęcie) Aktualnie jest w 8-9 tygodniu ciąży - tak mi napisała U ginekologa gdy była, powiedział, że jest w 3 tygodniu ciąży a za jej początek uznaje "1 sierpnia" - wtedy gdy nie dostała planowanego okresu. Ma to sens ?

skoro mówi mi 8-9 tydzień to tak jakby liczyla od poczęcia... ale to od połowy lipca. Czyli ani nie 1 lipiec(ostatnia miesiączka) ani 1 sierpień(ostatnia planowana której nie było). gubię sie.

moze zle napisala, nie sierpien mial byc a lipiec?! dopytaj. I tak jak mowie moja gin liczy od dnia poczecia, przy badaniu manualnym, jest w stanie okreslic tydzien, po wielkosci macicy. W ksiazeczce oczywiscie wpisuje poprawna date Wiec ona mogłabyć w 5 tyg według ostatniego okresu.

Żaden lekarz nie liczy ciąży od dnia planowanego okresu. ale od dnia ostatniego okresu albo od dnia poczęcia -średnio wychodzi 2 tygodnie mniej niż od ostatniego okresu. Ale jeśli owulacja przesunęłaby się to może dojść do ciąży później. Jednak wtedy nie pasowałby termin porodu a tu się to zgadza przy owulacji 15.07.

na 100% mówi o 1 sierpnia. Dzisiaj będę miał wyniki badania beta hcg. Jutro zobaczę księżeczkę ciążową itp. to będę mógł wszystko zweryfikować.

Wychodzi na to że to twoje dziecko. Daj znać co dalej.

No dobrze, ona pewnie liczy od dnia w którym mieliście stosunek i się zgadza 8 tygodni i 6 dni, czyli dziewiąty tydzień leci. Ale według lekarzy plus 2 tygodnie

Najmniejszego nie ma. Są dwa wyjścia albo ona kręci i gubi się w tym albo ty nie dokonać dobrze nam powtarzasz jej słowa ze coś zle usłyszałeś. Powiedz jej ze chcesz foto karty ciąży gdzie lekarz wpisał ostatnia miesiączkę i przewidywany termin porodu oraz foto strony gdzie jest wbita wizyta u lekarza z dokładna data. Inaczej nie pomożemy

No licząc od poczęcia to wyjdzie właśnie 8-9 tydzień... tylko skąd ten 1 sierpnia.... mówiła, że miała długi cykl. Z drugiej strony wcześniej cały czas pisała o regularnych 28 dniowych.

Jutro bedę to wszystko widział, więc zapisze sobie. Póżniej tutaj wkleję co i jak. Także proszę o właczenie powiadomień.